reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

karmienie piersią i nie tylko

Pomocy.Nadunia nie chce jeść owoców(soki nie wchodzą w rachubę).Podgrzewanie nic nie daje.Płacze, krztusi się nimi i wykręca się jak paragraf:eek: Zupkę je chętnie.Nie wiem co robić,bo chyba cyc i zupka to za mało...:-:)-(
 
reklama
lena pije teraz po 200ml mleka ale tylko 3razy na dobe.
No to jestem spokojna, bo Jasiek wyciąga po 170-180 na karmienie i też tylko 3 x na dobę, a już się martwiłam, że za dużo.

Pomocy.Nadunia nie chce jeść owoców(soki nie wchodzą w rachubę).Podgrzewanie nic nie daje.Płacze, krztusi się nimi i wykręca się jak paragraf:eek: Zupkę je chętnie.Nie wiem co robić,bo chyba cyc i zupka to za mało...:-:)-(

Aga a wogóle nie chce od początku, czy ma teraz takiego focha? Bo jak czasowy foch, to ja bym przeczekała, a jak nie, to musisz może kombinować z formą podawania - może jabłko na surowo, zamiast gotowane, banan do pociumkania w siatko-gryzaku itp.
 
N


Aga a wogóle nie chce od początku, czy ma teraz takiego focha? Bo jak czasowy foch, to ja bym przeczekała, a jak nie, to musisz może kombinować z formą podawania - może jabłko na surowo, zamiast gotowane, banan do pociumkania w siatko-gryzaku itp.
Nie chce od początku,a teraz to juz nic nie chce,wcześniej chociaż śliwkę i banana zjadła,dziś otworzyłam trzy słoiczki i na wszystkie się krzywiła..Ona nie lubi jabłka,a ono jest praktycznie wszędzie :-(
 
Pomocy.Nadunia nie chce jeść owoców(soki nie wchodzą w rachubę).Podgrzewanie nic nie daje.Płacze, krztusi się nimi i wykręca się jak paragraf:eek: Zupkę je chętnie.Nie wiem co robić,bo chyba cyc i zupka to za mało...:-:)-(

a ja mysle, ze ma czas na polubienie owocow.. teraz ma tak duzo noeosci, ze dla mnie to nic dziwnego.. przeciez niedawno zaczelas jej dopiero diete rozszerzac....
moja od 2 niesiecy juz ma co innego jak tylko mleczko i tez owoce sa bleeeeee
nic na sile.. zrob kilka di przerwy i wroc spowrotwem za jakis czas....
 
Pomocy.Nadunia nie chce jeść owoców(soki nie wchodzą w rachubę).Podgrzewanie nic nie daje.Płacze, krztusi się nimi i wykręca się jak paragraf:eek: Zupkę je chętnie.Nie wiem co robić,bo chyba cyc i zupka to za mało...:-:)-(

Mój syn też tak reagował na owoce ze słoiczka. Dlatego kupiłam słodkie jabłka i ścieram mu codziennie. Ostatnio kupiłam banana (w słoiczku) i dodałam do jabłka - też zjadł więc może spróbuj z surowym jabłkiem, tak jak już zasugerowała Lenkaa.

edit: właśnie zauważyłam, że nie lubi jabłka.... :((((
 
Tosia pije tylko 130 ml 2 razy dziennie, plus karmienie po kąpieli, nocne i poranne (o 6 rano) z cyca + obiadek + deserek (około pół słoika)
 
Mój syn też tak reagował na owoce ze słoiczka. Dlatego kupiłam słodkie jabłka i ścieram mu codziennie. Ostatnio kupiłam banana (w słoiczku) i dodałam do jabłka - też zjadł więc może spróbuj z surowym jabłkiem, tak jak już zasugerowała Lenkaa.

edit: właśnie zauważyłam, że nie lubi jabłka.... :((((
Niestety nie mam dojścia do ekologicznych owoców,a chemii nie chcę jej serwować :-(
 
U nas mm jest 4x.
Rano robie jej 150ml +kaszka z czego wypija ok 40ml
Pozniej 2x180ml
i na noc 180ml+kaszka.
+obiadek i deserek w ciagu dnia.

I chyba sie nie najada.w nocy gdy sie przebudza zazwyczaja daje jej herbate,ale ona chyba jest glodna.Przez ostatnie dwie nocne dalam jej mleko,bo juz nie wytrzymuje tych krzykow i wypija 150ml i grzecznie zasypia.Wiec chyba jest glodna?? Ja juz sama nie wiem...
 
Ostatnia edycja:
Pomocy.Nadunia nie chce jeść owoców(soki nie wchodzą w rachubę).Podgrzewanie nic nie daje.Płacze, krztusi się nimi i wykręca się jak paragraf:eek: Zupkę je chętnie.Nie wiem co robić,bo chyba cyc i zupka to za mało...:-:)-(

moze na poczatek wymieszaj marchewke z jablkiem?
Albo do kaszki troche owocow, zeby sie zaczela przyzwyczaajc do smaku? (o ile dajesz kaszki)

Tez wydaje mi sie ze tzreba probowac, ale nic na sile. Z zcasem powinno jej przejsc.
 
reklama
Do góry