reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

karmienie piersią i nie tylko

reklama
aga mnie każdy lekarz i położna mówili, że absolutnie się nie dopaja karmiąc piersią. Ja daję tylko cyca. Dostawiaj może co godzinkę na 3 min i zobacz jaki będzie efekt.
 
aga mnie każdy lekarz i położna mówili, że absolutnie się nie dopaja karmiąc piersią. Ja daję tylko cyca. Dostawiaj może co godzinkę na 3 min i zobacz jaki będzie efekt.

ja też nie chciałabym dopajać, ale jak on co gdzinkę chce, i to nie na 3 minuty, tylko tak długo aż zaśnie, czyli około 10-15 minut, bo jak po kilku minutach zabieram cyca to jest wielki wrzask
 
awru - a Twoj młody to moze ma klopoty z zasypianiem a nie jedzeniem? Moj jak czasem sie przemeczy za bardzo, przekroczy punkt 'przegiecia' ;) to strasznie tez placze bo jest bardzo zmeczony a nie potrafi usnac bo przegapilismy najlepsze ku temu momenty. Macha strasznie nogami i lapami i placze bardzo podobnie jak na głod. A cycek kojazy sie z blogoscia wiec pewnie, ze chetnie wezmie jak u dasz.
Mojego wtedy trzeba zawinac zeby lapami sam sie nie rozpraszal i poprzytulac albo polozyc sobie na klatce i sie pokolysac. Ale i tak czesto konczy sie na cycku bo mam slabe nerwy ;)
 
ja też nie chciałabym dopajać, ale jak on co gdzinkę chce, i to nie na 3 minuty, tylko tak długo aż zaśnie, czyli około 10-15 minut, bo jak po kilku minutach zabieram cyca to jest wielki wrzask

a czy to nie przypadkiem kryzys 6-tego tygodnia? Widzę, że u Was właśnie 6...
 
hmm moj wlasnie 'obalił" jeden cyc i "robi" teraz drugi... Rano tez tak zjadl ale spal potem 4 godziny wiec zdazylo sie naprodukowac. A spal nie tylko na spacerze ale i po powrocie do domu (a zawsze otwiera oczy jak slyszy domofon na klatce). Co wiecej spal chociaz odpalilam kosiare a koty mu wyly nad glowa, ze chca wyjsc. trudno mu sie zasypia w upal, duzo je ale jak juz usnie to na dobre...
 
to chyba i ja dodam "skąd ja to znam"....
im bardziej zmęczony tym trudniej mu zasnąć i najczęściej męczy się do nastepnego karmienia i usypia dopiero po obaleniu mleczka
 
reklama
Dziewczyny jak ja wam zazdraszczam,ze wasze dzieci spia w nocy po 5-6 godzin
mojej to sie nigdy jeszcze nie zdarzylo:-(
u nas kapiel o 19.30 o 20 mala spi i budzi sie na cyca kolo 10 czaaasami o 11.nastepna pobudka o 12 i tak co dwie ,trzy godziny gora:sorry2:
jedyny plus ,ze nie placze,je na spiocha i ja zazwyczaj tez spie przy karmieniu:zawstydzona/y:
 
Do góry