reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie naturalne, diety mam

Witaminy K miałam tylko jedno op. ( 30 kapsułek) przepisanej na wizycie patronażowej, gdy Amela miała 4 tyg.Więcej nie dokupywałam, bo skończyła mi się 2 tyg temu. A teraz , gdy byłam na szczepieniu pediatra powiedziała, że ok, że nie kupiłam więcej.
Wit K należy podawać do 3 m-ca.:tak:
 
reklama
Daggy ja poznaję, że Fionka jest głodna, gdy placze i się trzęsie, a jak ją wezmę na ręce to szuka cycka buźką. Jak już zje i ja oderwę np po 10 minutach i ona sie nie najadła to zaraz mam płacz, musze ją jeszcze przystawić, ale do tej samej piersi, chyba, ze je 30 minut i nadal jest głodna, to wtedy do drugiej (tak było jak miałam kryzys laktacyjny).

Nimfii mi się też wydaje, że Maciuś się trochę rozleniwił przez ta butlę. ;-)

Co do witaminy D3 to w słoneczne dni nie nalezy podawać. Tutaj w UK się nie podaje wcale, ja jednak mam zapas z Polski, ale jeszcze ani razu nie dawałam, bo rzeczywiście dużo słońca ostatnio mamy i spędzamy dość dużo czasu na dworku. :happy2:
 
Acha, zapomniałam napisać, że Fiona ostatnio je co 2 godziny, a w nocy co 2-3. :szok: Wcale sie nei wysypiam przez to. W szoku jestem, wcześniej potrafiła wytrzymać w ciągu dnia nawet 4 -5 godzin bez jedzenia, a teraz ciągle jest głodna!!! Moje biedne cycolki juz nie wyrabiają, juz nie powiem co ona z nimi wyczynia! Potrafi zassać cycka i ciągnąć go do tyłu i jednocześnie odpychac sie łapkami ode mnie, albo ssie sobie i w tym czasie mnie szczypie, az mam takie małe krwiaczki pod skórą, albo zasysa sobie, pociągnie i puszcza, za 3 sekundy znowu zasysa i puszcza, i tak w kółko...
 
Nimfii mi się też wydaje, że Maciuś się trochę rozleniwił przez ta butlę. ;-)

:happy2:


:tak::tak:
Zanim zaczol dostawac smoczek i butelke to potrafil zasypiac przy piersi podczas godzinnego ssania. Teraz sobie jakos to podzielil - piers sluzy do jedzenia, a smoki do ciumkania ;-) Z jednej strony ciesze sie, bo gdyby nie to to by mi wisial przy piersi prawie non stop, bo on nie chce zasypiac bez trzymania czegos w buzi.

Herbatki i tak muilalam mu podawac butelka, wiec on szybko pojoł jaki sposob jest dla niego wygodniejszy. Ale tak jak pisalam - takie akcje histeryczne podczas karmienia zdarzaja sie niezwykle rzadko :tak: Bo mimo wszystko lubi jesc przytulony do mamy :-D Nie wiem od czego one sa uzaleznione? Moze zachowuje sie tak gdy jest bardziej rozdrazniony, albo zmeczony, albo tez gdy go boli brzuszek i odechciewa mu sie ssania
 
Moje biedne cycolki juz nie wyrabiają, juz nie powiem co ona z nimi wyczynia! Potrafi zassać cycka i ciągnąć go do tyłu i jednocześnie odpychac sie łapkami ode mnie, albo ssie sobie i w tym czasie mnie szczypie, az mam takie małe krwiaczki pod skórą, albo zasysa sobie, pociągnie i puszcza, za 3 sekundy znowu zasysa i puszcza, i tak w kółko...
hehe! mam dokładnie to samo!
A jeszcze od niedawna jak już polubiła ssać swojego kciuka, to w czasie karmienia piersią wpycha sobie do buzi kciuka i ssie jednocześnie i sutka i kciuka. A to boli :-p więc wyciągam jej tego kciuka a ona po chwili znowu to samo :) czasem ubaw mam po pachy :tak::-D
 
ja nadal podaje i witamine K i witamine D :) witamine K przestane dawać jak mi sie skończy opakowanie (mała będzie miała wtedy 3,5 miesiąca) , a co do witaminy D to nie wiem do kiedy, za tydzień idziemy na szczepienie to się dowiem czy jeszcze dawać ;)
 
Ja przestałam podawać wit K bo skończyło mi się jakieś 2 tyg temu. A Wit D jeszcze podaję. Ale jak piszecie, że tylko w pochmurne dni to tak zacznę robić. Mała jak widzi łyżeczkę to wrzeszczy jakby ją ktoś zarzynał.
Debridat już podaję strzykawką :) żeby łyżeczka jej się źle nie kojarzyła.

Nigdy nie przepadałam za słodyczami. Za to teraz mnie ciągnie jak cholerka! Pomocy!
Już nawet dzisiaj w nocy śniło mi się, że na spacerki z wózkiem chodziłam do cukierni i testowałam wszystkie pyszności. :sorry2:I teraz zjadłabym sobie takie ciasteczka czekoladowe z mojego snu!
 
Ardzesh takiego mi smaka narobilas ze teraz siedze i wcinam slodkosci :-p a waga i tak nie chce spadac :no:

Maja tez zaczela mi czesciej jesc co ok 2 godziny. ale w nocy bez zmian a nawet powiedzialabym ze mniej
 
reklama
Tez zastanawialam sie jak poznajecie, ze Wasze dzieciaczki sa glodne. Mi tylko raz zdarzylo sie, zebym podala Bartiemu dwa cycole, zawsze jeden..(wtedy sie obazrl i sie porzygal) jak skonczy jesc to sie po prostu sam odlacza..czasami zdarza sie tak, ze pod koniec jedzenia zaczyna sie denerwowac..lapie ..puszcza..lapie...puszcza...zaczyna marudzic no i zastanawiam sie czy to dlatego, ze sie najadl i ma dosc i nie chce juz tak lezec czy moze wlasnie dlatego, ze mu jedzenia zabraklo, ale jak scisne cycka to mleko leci..no i jak Bartiego biore do odbicia tu juz przestaje marudzic i wszystko gra.

Nam zostalo pol opakowania wit. K ale pediatra kazala odstawic jak skonczyl 3 m-ce.
Wit. D mamy przez miesiac podawac 2 kropelki bo Barti ma lekko splaszczona glowke od lezenia na jednym boczku:wściekła/y:

No i pediatra stwierdzila nam skaze bialkowa..takze zegnaj nabiale...teraz sie zastanawiam jak nadrobic braki nabialu w mojej diecie. Antar Ty pilas Bebilon Pepti cos jeszcze masz w zanadrzu?
 
Do góry