reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie naturalne, diety mam

a my dziś z cyckiem mamy przeboje bo jak tylko mu podaje do buzi to jest cholerny płacz. A butelka na tak. Musiałam wycisnąć z cycków do butli i mu podać no i zjadł. hmmm dziś mamy bunt na cyca
 
reklama
Kraf mały leniuszek dzisiaj z Twojego dziecka.
Ja z koleji mam problem bo w nocy napełniła mi się pierś( ta co pracuje za dwie:() i Zosia za skarby świata nie chciała jej ssac bo się dławiła tak szybko mleczko leciało i musiałam dac jej tego z zanikiem no i troszkę podjadła, potem odciągnęłam trochę z tego pełnego i juz go ładnie opróżniła. Mam nadzieje że mi w końcu ruszy lakatcja w tym drugim, bo pompuję już szósty dzień i nic:-(
 
Tak wogóle to zastanawiam się by nie zacząc karmic z jednej piersi, bo z tą drugą mam dużo więcej problemów, to w niej non stop jest mniej mleka, pobudzanie nie działa i to ona była zapalona. A druga jakbym ją trochę podkręciła bez problemu by produkowała nawet dla trzech niemowląt, bo z koleji ona sie często przepełnia, a zanik był tylko dwa razy, ale po trzech dniach pobudzania znowu ładnie pracuje. Po prostu męczy mnie ten laktator a ten kiepski cycek bez niego nie daje rady:(
 
antar.... kolejny raz pragnę cię uświadomić, że masz mleko !!!, tylko potrzebujesz więcej wiary w to czego nie widać. Zosia ładnie przybiera na wadze, jest wesołą dziewczynką a ty sie tak maltretujesz. A nawet jak ci płacze, to nie z tego powodu, że się nie najada a z odczuć jakie czuje jej mama . Twoje odczucia ona czuje na odległość. Po co się tak zadręczasz?
Widzę , że laktator nie wyrzucony, nie sprzedany.... Chyba nie za bardzo wierzysz w siebie i stąd problemy mleczno- psychiczne.
Ja więcej jednym cycem karmię , drugi nadal niemrawy i Amela w ciagu doby ssie z niego raz, góra dwa razy. Nie narzekam na nawał mleczny, wręcz odwrotnie. Moje cyce zmalały, zmiękły ( zwisy jedne;-)) a jednak nie poddaję się i karmię. Nie przejmuję się , nie myślę o tym co robię, czy leci, bo to chyba nakręca psychicznie. Ważne , że Amela ładnie przybiera na wadze, zdrowo rośnie, nie choruje i jest wesołą dziewczynką.
Nawet jak nie dam rady dalej karmić , będę cieszyła się z tego, że przez pierwsze 3 miesiące dostałą ode mnie to co miałam, co mogłam jej ofiarować najcenniejszego. Świat się przecież nie zawali, gdy zacznę dokarmiać. Najważniejsze jest dziecko, by głodne nie było. A czułość i tak dostanie, jak nie przy piersi to w inny sposób.
Co do ściągania.... ja nic nie ściągam. A jak już zabieram się za to po 2 h od posiłku, to 10 ml zleci.Nie wzmagam laktacji, co ma być to będzie.
 
Kraf może daj Krzysiowi pierś + odciągnięte mleczko z cycka przez rurkę - cewnik, inaczej Krzyś może w ogóle odrzucić pierś, ja tak miałam. :-(

Fiona ma okropna wysypke od tygodnia, wygląda to coraz gorzej, skóra cała zaczerwieniona i sucha, jak tarka. Jutro idę z nia do lekarza, bo to coraz gorzej wygląda. Czy myslicie, ze to może być od nabiału?

No i problem numer dwa u nas to ssanie kciuka. Jakieś 3 dni temu odkryła go i teraz nie chce brac smoczka, tylko palucha pcha do buzi. :-( Załozyłam jej niedrapki, ale kolezanki, zresztą słusznie, odradziły mi ten pomys, bo w końcu dziecko poznaje świat przez dotyk, i w rękawiczkach nie może tego robić. :-( Macie inne pomysły???
 
Nathalie nie martwie się tym na razie. Jutro pewnie mu się znowu cycek przypomni i będzie ssał :)
A co do ssania to czemu masz temu zapobiegać? jak taką ma potrzebę to niech ssie. Moj krzysiek ssie i to nie kciuka a całą łapę. Czasem tak włoży głęboko że prawie się porzyga.
 
Antar też nie wiem po co ten laktator...myślę, że i ta mniej wydajna może spełniać swoją rolę, ja osobiście przystawiałabym do niej dzieciątko na początku karmienia gdy ssie bardzo aktywnie i na końcu gdy może chce sobie tylko possać dla samego ciumkania, to pobudzi laktację też w tej leniwej piersi.
Jak pisze -j- uważam, że laktacja to sprawa psychiki, maszpokarm w obydwu piersiach, odstaw laktator a ten wysiłek i czas który poświęcasz na pompowanie pokarmu wykorzystaj na przystawianie dziecka do piersi.

Nathalie co do kciuka, moja mała też ciumka kciuka i piąstkę, osobiście wolę to niż podawanie smoka i też uważam, że mała poznaje przez to świat, że to dopiero początek wkładania wszystkiego do buzi ;-)

Mam pytanie: odkąd odstawiłam chleb, moja Łucja zaczęła robić brzydko pachnące bączki...myślicie, że to może być od odstawienia chleba i większej ilości białka w mojej diecie? Mała nie ma kolek, a kupy zaczęła robić co 2, 3 dni...
 
Moja mała też poznała swojego kciuka i bardzo aktywnie go ssie. Najpierw mi ulżyło, bo nigdy smoczka nie chciała a teraz sama się "uspokaja". Ale z drugiej strony martwi mnie to, że smoczka można łatwo oduczyć a kciuka nie :(
Moja kuzynka ssała kciuka do 4 albo 5 klasy. Boszzzz wstyd normalnie - taka wielka baba a ssała kciuka. A moja przyjaciółka też jakoś do 3 klasy ssała.
Smoczka schowasz, wywalisz itp. A jak oduczyć kciuka? Nie zabierzesz go dziecku. :-p:baffled::sorry2:
 
reklama
Ja ssałam palca do 7 lat, ale zwalam to na to, że nie miałam dobrego domu... Odstawiłam palca dopiero wtedy, gdy mama obiecała mi Barbie ;-)
A co do dzieciaczków ssających kciuki to myślę, że antidotum na ssanie to dużo, dużo miłości i przytulania, by dziecko nie musiało samo się ukoić. Tak przynajmniej powinno być w moim przypadku bym nie ssała palca do 7 lat
 
Do góry