Ja też jadłam wszystko co teoretycznie zabronione oprócz chrzanu, octu, sushi i śledzi i cebuli. Nawet czekoladę podjadłam z wielkimi wyrzutami sumienia ale chyba jest ok. Dzisiaj tylko rano ją bolało, chwilowo jest dobrze
I co najdziwniejsze Zosia w święta robiła długie przerwy w jedzeniu ok 1,5- 2 godzin, choc jej proponowałam cyca dużo częściej to nie chciała. Chyba od tych wrażeń.
Jak wasze dzieci reagują na zjazdy rodzinne i fakt że są w centrum uwagi?
Moja Zośka chyba fatalnie mimo że tylko z mężem ją mieliśmy na rękach no i moja mama na chwilę. Siedzenie w foteliku przy stole jej nie służy. Nie wiem czy dobrze zrobiłam że ją tak naraziłam. Strasznie to przepłakiwała wieczorami.
I co najdziwniejsze Zosia w święta robiła długie przerwy w jedzeniu ok 1,5- 2 godzin, choc jej proponowałam cyca dużo częściej to nie chciała. Chyba od tych wrażeń.
Jak wasze dzieci reagują na zjazdy rodzinne i fakt że są w centrum uwagi?
Moja Zośka chyba fatalnie mimo że tylko z mężem ją mieliśmy na rękach no i moja mama na chwilę. Siedzenie w foteliku przy stole jej nie służy. Nie wiem czy dobrze zrobiłam że ją tak naraziłam. Strasznie to przepłakiwała wieczorami.