Ja się podłączę do tego tematu, choć cyca u nas już dawno nie widziano ;-) Ale do łapki też już daję co nieco. Przede wszystkim banana, którego mała uwielbia, próbuję też dawać gruszkę bądź jabłko, ale za każdym razem Weronika nie ssie lecz od razu zabiera się do gryzienia i zawsze odgryzie sobie kawałek dość spory i próbuje połknąć. Już 2 razy mi się zakrztusiła, więc trochę się boję jej tak dawać. A poza tym oczywiście chrupki kukurydziane. A od żółtka chyba ma uczulenie, dostaje taką kaszkę na buźce, ale muszę to jeszcze sprawdzić.
reklama
Martussa, dzięki za stronkę. Ja kocham piec:-) Tylko jest jeden problem większośc potem sama zjadam...
A w ogóle zastanawiam się czy moje dziecko da się kiedyś odstawić od piersi. U nas wygląda tak jak widzę cyce to kwiczę!
A w ogóle zastanawiam się czy moje dziecko da się kiedyś odstawić od piersi. U nas wygląda tak jak widzę cyce to kwiczę!
hooba
lutówka 2009 i 2012
A w ogóle zastanawiam się czy moje dziecko da się kiedyś odstawić od piersi. U nas wygląda tak jak widzę cyce to kwiczę!
U nas to samo. I też pomału zaczyna mnie przerażać procedura odstawiania :-(. Ale jak na razie daję sobie czas do nowego roku, a potem będę się zastanawiać:-).
A piec nie umiem :--(. Nawet z biszkoptu mi zakalec wychodzi , ale to nawet dobrze, bo bym nic nie robiła tylko jadła, bo niestety uwielbiam słodkie.
Martussa82
Hankowa Matka-Wariatka :)
Golimku, Hooba, dołączam do Wasstarałam się mleczko raz dziennie sztuczne podać i klapa. ale od rana (7-8) do popołudnia a czasem wieczoru (16-18) Hanka je niepiersiowe zarcie... potem kaszka przed kąpielą, po kąpieli bez cyca nie zaśnie...a dziś nad ranem tak od 5 ciągle przez sen ciamkała cycusia... nie wiem, co się działo??
Hooba- spróbuj jakiś przepis z tego bloga- wychodzą te ciasta :-)
Hooba- spróbuj jakiś przepis z tego bloga- wychodzą te ciasta :-)
Martussa, to i tak źle nie jest. Moja conajmniej 4 razy w ciągu dnia dostaje cycka. Do tego budzi się w nocy zawsze o 2:30, a o rankach nie wspomne ;/
Na pewno cycujemy do końca roku a co później zobaczę. Najgorsze jest to dla młodej pierś to już nie posiłek, bo naprawdę je dużo innych rzeczy, tylko już uzależnie chyba...Jak mam podyplomówkę w weekendy, to młoda daje popalić tatusiowi a jak tylko wrócę to tak długo wrzeszczy aż nie dostanie cycka.
A Hanka i Bartek przesypiają całe noce???
Na pewno cycujemy do końca roku a co później zobaczę. Najgorsze jest to dla młodej pierś to już nie posiłek, bo naprawdę je dużo innych rzeczy, tylko już uzależnie chyba...Jak mam podyplomówkę w weekendy, to młoda daje popalić tatusiowi a jak tylko wrócę to tak długo wrzeszczy aż nie dostanie cycka.
A Hanka i Bartek przesypiają całe noce???
U mnie też jest uzależnienie od cycka i też boję się odstawienia. Też chcę karmić do nowego roku a później ... chyba odwyk.
Boje się, bo dziecko mi zasypia na cycku... i jak tylko w nocy się budzi to zaczyna pałaszować po łóżku - a ja wtedy cyc w buźkę i młoda zasypia i wiadomo- daje nam też pospać. Tak potrafi kilka razy w nocy się obudzić i zawsze daję tego cycozasypiacza. W ciągu dnia też tak było, ale od kiedy Antar napisała, że mleko podawane po posiłku powoduje, że żelazo mniej się przyswaja, to ja momentalnie posłuchałam jej i w ciągu dnia nie podaję Mili cyca ) A na noc daję kaszkę mleczno-ryżową.
A boję się odstawić młodą, bo nie wiem co będzie jak ona ma problem z zasypianiem. Już teraz w ciągu dnia czy na wieczór po kaszce - usypiam ją z godzinę! Ona się przytula do mnie, ale wije się na wszystkie strony. W nocy jak się obudzi to co? kilka razy w ciągu nocki takie godzinne pałaszowanie to chyba nie przeżyję tego :-(
Boje się, bo dziecko mi zasypia na cycku... i jak tylko w nocy się budzi to zaczyna pałaszować po łóżku - a ja wtedy cyc w buźkę i młoda zasypia i wiadomo- daje nam też pospać. Tak potrafi kilka razy w nocy się obudzić i zawsze daję tego cycozasypiacza. W ciągu dnia też tak było, ale od kiedy Antar napisała, że mleko podawane po posiłku powoduje, że żelazo mniej się przyswaja, to ja momentalnie posłuchałam jej i w ciągu dnia nie podaję Mili cyca ) A na noc daję kaszkę mleczno-ryżową.
A boję się odstawić młodą, bo nie wiem co będzie jak ona ma problem z zasypianiem. Już teraz w ciągu dnia czy na wieczór po kaszce - usypiam ją z godzinę! Ona się przytula do mnie, ale wije się na wszystkie strony. W nocy jak się obudzi to co? kilka razy w ciągu nocki takie godzinne pałaszowanie to chyba nie przeżyję tego :-(
O nasz ulubiony temat Cyc to bóstwo dla mojej Zosi i lekarstwo na wszystko, choc zrezygnowałam juz dawno z uspokajania za pomoca cyca, bo to daje złe skojarzenia. Ale wciąż cycolimy z 5-7 razy na dobę, i na razie bez gadania karmię do roczku a potem będę mysleć co dalej. Jak by mi się udało zredykować do 1-2 karmień na dobe to mogę karmić jak zaleca" super genialne" who do 2 rż, ale wolałabym jednak krócej, bo przed kolejnym dzieckiem chcę trochę pożyć, a kolejne planujemy sie starać pod koniec 2010.
Ardzesh z tym żelazxem to dobrze zrobiłaś, ale jeśli Mila sie domaga to jakąś minimum godzine po i przed posiłkiem można dać cyca
Ardzesh z tym żelazxem to dobrze zrobiłaś, ale jeśli Mila sie domaga to jakąś minimum godzine po i przed posiłkiem można dać cyca
hooba
lutówka 2009 i 2012
golimek Bartek nie przesypia nocek .
U nas jest tak że na śniadanie cyc, potem kaszka na drugie śniadanie, reszta dnia to 'dorosłe' jedzenie, ewentualnie raz popije cyckiem, ale to w zależności od tego ile wypije soczku (bo ogólnie rzecz biorąc to moje dziecko nie pije ). No i wieczorkiem po kąpaniu cyc do tego kaszka na noc i kimonko. Bart nie zasypia przy cycku tylko w łóżeczku przy mojej asyście, ale w nocy jak się obudzi to obowiązkowo musi być pierś - wtedy się uspakaja i śpi dalej. Czasami, jak zdarza się gorsza nocka to potrafi całą noc na cycku przewisieć :-(.
Także moje dziecko też jest uzależnione:--(. A jak przychodzę po kilku godz z uczelni to się tak rwie do mnie, że aż za bluzkę mnie ciągnie . To moje bezinteresowne dziecko
U nas jest tak że na śniadanie cyc, potem kaszka na drugie śniadanie, reszta dnia to 'dorosłe' jedzenie, ewentualnie raz popije cyckiem, ale to w zależności od tego ile wypije soczku (bo ogólnie rzecz biorąc to moje dziecko nie pije ). No i wieczorkiem po kąpaniu cyc do tego kaszka na noc i kimonko. Bart nie zasypia przy cycku tylko w łóżeczku przy mojej asyście, ale w nocy jak się obudzi to obowiązkowo musi być pierś - wtedy się uspakaja i śpi dalej. Czasami, jak zdarza się gorsza nocka to potrafi całą noc na cycku przewisieć :-(.
Także moje dziecko też jest uzależnione:--(. A jak przychodzę po kilku godz z uczelni to się tak rwie do mnie, że aż za bluzkę mnie ciągnie . To moje bezinteresowne dziecko
Martussa82
Hankowa Matka-Wariatka :)
Golimku-co to jest "przespana noc"? :-( dziś jakiś cyrk normalnie.. poszła spać dopiero 0 21, cieszyłam się, że pośpi do 2-3. skąd! 0:30 pobudka, ryk, do cyca na siedząco, żeby nie do wyra, kimnęła więc do łóżeczka i ...ryk!! mój się wynósł do salonu do zaczynał dziś pierwsza zmianę, a my jazda do 2:30:
herbatka? nie
przyytulanie ze śpiewaniem? nie
posmarowałam dziąsła i nic...
dałam zabawki, włączyłam kompa i zaczęłam pisać,
po 40 minutach wzięłam, nakarmiłam na siedząco, po 20 min śpi.
Ardzesh- będzie chyba dramat z odstawieniem....
herbatka? nie
przyytulanie ze śpiewaniem? nie
posmarowałam dziąsła i nic...
dałam zabawki, włączyłam kompa i zaczęłam pisać,
po 40 minutach wzięłam, nakarmiłam na siedząco, po 20 min śpi.
Ardzesh- będzie chyba dramat z odstawieniem....
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 34
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: