reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie naszych maluszkow

reklama
A Witus zjadl wczoraj na obiad calego pulpecika w sosie szpinakowym i ziemniaczki:szok::-) Nie czesto mu sie zdarza cos takiego.dzis mam jeszcze te pulpeciki zobaczymy jak pojda(mam nadzieje ,ze dzis nie beda juz bee)
 
Aneczko mniam!!! Tez bym zjadła takiego pulpecika!
Ja podałam Kaji rosołek z gołąbka z marcheweczką i kluseczkami grysikowymi.
TEz wcinała i mruczała pod nosem "mniam mniam".
Kurcze jak to cieszy jak maluszek wcina i taki jest zadowolony... bo my przeciez jak najlepiej chcemy dla naszych dzieciaczkow :)
 
A no cieszy ogromnie zwlaszcza jak sie ma niejadka w domu.Nie chce zapeszyc ale dzis tez ladnie zjadl .Zobaczymy co jutro bedzie juz glowkuje co mu ugotowac
 
Jak miło poczytać ze nasze szkraby tak pieknie jedzą:tak: Olis tez dziś pałaszowal wszystko,już 2gi dzień pieknie zjada zupkę,odkryłam ( rychło w czas:zawstydzona/y:)że najpierw trzeba ugotować normalnie przyprawiony rosołek,odpowiednio słony i słodki a dpiero do niego dodać rozdrobnione warzywa,mięsko i makaronik,same warzywa z mięsem na wywarze z odrobiną soli nie podchodziły,musi być konkretny smak,mały aż piszczal o więcej! :-)
Aneczko,jak robisz ten sos szpinakowy? Jutro mam zamiar zrobić pulpeciki,ziemniaczki i marcheweczkę z masełkiem:tak: chyba się zaślinię:-p;-)
 
Nadia obiadki jako tako wcina dobrze.Niestety nie zje za nic w świecie szyneczki,żadnej kanapki,owocu też nie.Bardzo mnie to martwi.Czasami tam pogryzie jakąś miękką bułeczke albo kołaczyka ale nie ma mowy o kanapce albo kawałku jabłuszka:-(
Nie wiem jak wy ale ja Nadii robie budynie oraz grysik na mleku z kartonika.Nie zauważyłam jakichś zmian .
 
My zaczelismy jadać grysik na mleku a wczoraj dałam mu spróbować frytek bo normalnie wrzeszczał jak je zobaczył:-D:-Di podeszły ale wiem że to tłuszcz dlatego wole takich rzeczy nie robić w domku:-)
 
reklama
Do góry