reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie naszych maluszkow

W szostym tyg. było 850g od wagi jaka miał po wyjsciu ze szpitala - 3700. Niby mało ale w 3 tygodniu miał spadek do 3640, przez całodzienne ulewanie dosłownie wszystkiego co zjadł. Teraz wazy ok. 4550 wiec w 3 tygodnie przybrał prawie 900g. A Witus ile juz przybrał bo patrzyłam na fotki i stwierdzam , ze wyglada zdrowo. Swoja droga wykpany tatus ;)
 
reklama
K@siu moj niuniek przy wyjsciu ze szpitala mial 3250gr i po miesiacu wazyl 4230gr.Teraz minely 2 tygodnie i wazy chyba mniej wiecej 4600 (jak go zwazylam porzadnie to wychodzi okolo 400gr przez 2 tyg a nie jak przedtem pisalam)
Co do ulewania to tez mu sie czasem zdarza dosc sporo ulac, mimo noszenia w pionie i obchodzenia sie jak z jajkiem po karmieniu ::) :p
 
Aneczko naprawdę nie masz powodów do niepokoju, norma to 150-200 tygodniowo. A widać że rośnie ładnie. Tak trzymać ;) :)
 
Dziewczyny muszę się pochwalić!

Laktacja rozkręciła mi się rewelacyjnie!!! Już wogóle nie mamy problemów z karmieniem i Adaś jest grzeczniutki w ciągu dnia chociaż wciąż i nadal nie sypia... ale teraz np. śmieje się do różowego hipcia w swoim wózeczku :laugh: Ta kiedyś chora pierś już produkuje tyle samo co zdrowa. Cieszę się ogromnie bo Adas rośnie w oczach ::)
 
U mnie tez juz prawie o.K. tylko nadal karmie na dwa cycki i nie wiem jak to zmienic ::) poza tym moj Witek dosyc czesto ulewa, mimo odbekiwania i noszenia na rekach w pionie.Nie sa to zwykle duze ilosci ale jest to klopotliwe bo zdarza sie nawet godzine po karmieniu.Nie wiem co z tym zrobic, mowilam pani dr. ale sie nie przejela.Najchetniej dawalabym debridat ale nie mam skad zalatwic bo tesciowa (pielegniarka)niby moze zalatwic ale gadala z jakims pediatra , ktory jej odradzil :p :(
 
Hej hej..mamy nowy komputer :laugh: :laugh: :laugh: i nareszcie nie jestem odcieta od swiata i od Was ::)

U mnie podobnie - mialam zawsze wrazenie ze za malo mleka produkuje i odciagalam zeby widziec ze mala przynajmniej raz dziennie je normalnie. Teraz wszystko sie uregulowalo i nawet przestalam odciagac...malej mijaja chyba kolki (odpukac odstukac) i je nareszcie mniej wiecej regularnie a nie tak jak wczesniej kiedy wisiala przy cycu nie bo byla glodna ale tylko dlatego ze musiala sie uspokoic.

Miejmy nadzieje ze faza kolek i karmienia non stop skonczy sie nam szybko ;D

A co do wagi to Julinek do kolosow tez nie nalezy, urodzila sie z waga 3410 ale wychodzilismy ze szpitala po zoltaczce z 3090. 15 sierpnia na pierwszej wizycie u lekarza wazyla 3800 i pani doktor lekko sugerowala dokarmianie, ale sie postawilam i nie dokarmiam (mam tylko probki w domu tak na wszelki wypasek), pokarmilam przez tydzien z piersi i z butelki z tego co mi sie udalo odciagnac i wczoraj wazylam mala na naszej wadze i jest juz 4500, czyli plus 700 g. przez dwa tygodnie ::) Matka sie cieszy jak glupia choc trudnosci z podnoszeniem do pionu coraz wieksze :-[
 
Czy mogłybyście polecić mi butelke którą mogłabym podawać małej mleczko lub herbatke?
Kupiliśy NUKa 0-6 m ale kiedy podaje jej herbatke to krztusi się bardzo, az mnie strach oblazl :( Za kazdym razem to samo i nie wiem juz czy to nie umiejestnosc picia z butelki, czy za duza dziurka?

Mam wrażenie ze butelka ta ma za dużą dziurkę skoro jest zarowno dla noworodków jak i maluszków 6cio miesiecznych.

Prosze napiszcie jakie butelki się sprawdzają!!

d.
 
reklama
Reamonn ja mam zwykle szklane butelki NUK na zwykle smoczki z ta roznica ze do herbatki sa inne smoki niz do mleczka! Bardzo sobie chwale! Mam tez plastikowa buteleczke od Nuk i tez jest w porzadeczku i jakos nawet slabiej leci herbatka przez nia bo moj maly sie przy tej buteleczce meczy! Moze to faktycznie jeszcze nieumiejetnosc picia z flaszkio przez twoje dzieciatko!!! Cierpliwosci albo poszukaj innego smoka, mopze bedzie pasowal!!!
 
Do góry