reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie maluszkow

reklama
pamietam ze wlasnie w Tunezji maz mial nieciekawe przygody zoladkowe po zjedzeniu jakiegos przysmaku :sorry2:

zatruc mozesz sie wszedzie we francji, wloszech , plk czy egipcie...wszsytko zalezy od standardów kuchni hotelowej/restauracyjnek..ja bym nic surowego nie ryzykowala...owoce sama myla i obierala ze skorki.
 
zatruc mozesz sie wszedzie we francji, wloszech , plk czy egipcie...wszsytko zalezy od standardów kuchni hotelowej/restauracyjnek..ja bym nic surowego nie ryzykowala...owoce sama myla i obierala ze skorki.
my na wyjazdach nie jadamy surowizny, woda wylacznie butelkowa, ale bakterie moga byc nawet w natce pietruszki ktora posypany jest obiad wiec mozna byc ostroznym ale nie zawsze mozna sie uchronic ;-)


A co d grzybow to spoko, zjedlismy sami :-)
 
U mnie do 7 r.ż niby grzybów się nie daje;(Jakiś chyba zabobon:)

Lena to chodzi o to że grzyby są ciężkie do strawienia, więc po co męczyć młody żołądek. Jest też kwestia tego że nawet najlepszy grzybiarz może pomylić się przy zbieraniu i wiadomo że im młodszy organizm tym gorsze konsekwencje po zjedzeniu trującego grzyba.
 
ja grzybów nie lubię, więc moje dzieci za szybko ich nie zjedzą:p hehe chyba że ktoś za moimi plecami im da, co u mnie jest wielce prawdopodobne,,,,:/
 
reklama
Do góry