reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie maluszkow

moja pani doktor dzisiaj stwierdziła że można zacząć podawać jogurt i to wcale nie naturalny tylko zacząć od waniliowego i stopniowo podawać smakowe oczywiście obserwować czy nic dziecku nie jest po nich więc mały dostał dzisiaj danona i zobaczymy
 
reklama
a jak zrobiłaś kisiel?
Bardzo prosto, robilam taki przez cala ciaze (moze dlatego malej tak smakowal :)

Na niecala szklanke wody wzielam 6 mrozonych wisienek i pokrojone w kostke male jablko. Gotowac przez ok 10min. Osobno rozrobic lyzeczke maki ziemniaczanej w niewielkiej ilosci zimnej wody. Kompocik zdjac z ognia (ja w tym momencie podziabalam owoce widelcem zeby jak najwiecej z nich wycisnac ;-)), przecedzic przez sitko, owoce mozna zjesc osobno, a przecedzony sok wlac z powrotem do garnka. Doslodzilam lyzeczka fruktozy, ale zwykly cukier oczywiscie tez jest ok. Dolac rozrobiona make ziemniaczana i na malutkim ogniu zagotowac, jak kisielek bedzie gestnial wtedy mozna zdjac z ognia, wlac do miseczki i ostudzic. W zaleznosci jak lubicie (bardziej galaretowaty lub wodnisty) mozna nieco zwiekszyc lub zmniejszyc ilosc maki.

Robie taki kisiel rowniez z zurawiny, z malin i z jablek+kiwi. Smacznego :)
 
reklama
Do góry