dla mnei kolor kredy;-)ale fakt nazwy kolorow czasami brzmia smiesznie
tez mam takie lozko w kolorze pomaranczowym/ceglastym,na ta chwile stoi w garazu
Jak pierzesz ten pokrowiec z lozka?
wiesz co albo aparat trochę przekłamuje albo to kwestia ustawień monitora, bo w rzeczywistości, to taki klasyczny beż. Co do pokrowca, to jeszcze go nie prałam, mimo że łóżko ma prawie dwa lata
, ale to dlatego, że praktycznie cały czas łóżko było rozłożone, składałam je może z 10 razy, jak miałam zapowiedziane wizyty gości
. Ten pokrowiec można na 100% prać w pralce, tak samo jak pokrowiec z materaca. Chyba jest nawet napisane, żeby w 40 stopniach prać. Ogólnie łóżko jest super jak dla mnie, bo nie ma tych oparć po bokach, więc zajmuje mało miejsca, można je złożyć, no i jest wygodne. Minus jest taki, że po paru miesiącach zaczęło mocno trzeszczeć, skrzypieć, ale mąż je nasmarował jakimś czymś nieśmierdzącym i nie brudzącym i problem znikł
.
Acha, no i trochę lipa z tym pojemnikiem na pościel, bo po pierwsze masakrycznie się kurzy, trzeba go co drugi dzień na mokro wycierać, a po drugie o ile pokrowiec w nim się zmieści bez problemu, o tyle nie da rady koldry i dwóch poduszek pomieścić, ale i z tym se poradziłam
Kupiłam worki, te co się z nich wyciąga powietrze odkurzaczem