reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jestem sobie przedszkolaczek, nie grymaszę i nie płaczę :)

reklama
Karolina, strój uroczy!
Patch, pokaż koniecznie Ewką w stroju.
A Oliwka przebąkiwała, że chciałaby być motylkiem, ale ponieważ mam sukienkę królewny z zeszłego roku ze żłobka (jest teraz akurat, bo w zeszłym roku musiałam go trochę podłożyć, rękawy są w sumie nadal trochę długie, ale można je odpowiednio podwijać, więc nie ma problemu), więc wyciągnęłam go z szafy i Oliwka odrazu zmieniła zdanie. Uff!
U nas bal też będzie pod koniec miesiąca, a szkoda, bo wtedy akurat dużo dzieci zawsze choruje.

edit:
Oliwka wróciła z przedszkola bardzo zadowolona, dostała zaległą paczkę gwiazdkową, nawet się postarali, bo miała w środku maskotkę misia z 2 filiżankami i dzbankiem, opakowanie Toffefee i takie cukierki:
big.418239.6A1870C6-0847-4BB4-A3F7-7945F9F2818E.jpg
 
Ostatnia edycja:
kasiad u nas tez były te cukierki i masę innych rzeczy w paczce plus puzzle i koszyk z warzywami plastikowymi
u nas pójście do przedszkola było ..jak zwykle..wszystko na nie...do póki nie weszła do sali...gorzej z małym bo w świetlicy musi siedzieć do 15.00 aż skończę prace;-):ninja2:
 
po tych cukierkach mam zgagę chyba coś musi w nich być. Agusia to extra paczki były.Szymek owszem miał słodycze i to nie jakieś marne ale z zabawek to karty do piotrusia i domino obrazkowe.
 
No to Agusia ładne prezenty porobili w Waszym przedszkolu. Ja mam porównianie tylko ze żłobkiem i tam była paczka z drobnymi słodyczami i kolorowanką, więc dużo skromniej niż w przedszkolu.

po tych cukierkach mam zgagę chyba coś musi w nich być.
No to co w innych słodyczach też powoduje zgagę, czyli czekolada, orzeszki.
Może Karola jesteś bardziej wrażliwa, ja nie zauważyłam, żeby po tych cukierkach jakoś bardziej ktoś ode mnie z rodziny skarżył się na zgagę, no chyba, że się za dużo zje :-D
 
Ostatnia edycja:
Oj to u Ewy były beznadziejne paczki. Dostali blok, takie tanie kredki, mini puzzle- taka malutka pacz uszka z puzzlami, czekoladę, lizaka, rogalika i chrupki orzechowe. Beznadzieja, uważam, że nawet za tak małą kwotę można było bardziej wyszukane prezenty zrobić...
 
Też lubie te cukierki,eh...narazie karmie,więc nie pojem.
Kuba dostał "wypasiona "paczkę,mnóstwo słodyczy i samochodzik jeżdzący na baterie,co świeci i gra,pokonuje przeszkody,najbardziej podoba sie Hani:-D
 
Kasiad po 1 mam zgagę ja jestem jak tester pod względem słodyczy.po zwykłej kinder czekoladzie jest ok ale ja i tak tylko jeden malutki kawałeczek mogę zjeść.ale serio nawet nie myślałam ale jakość czekolady ma znaczenie odczuwam to zwłaszcza teraz.

Rozalka no proszę super.myślę że to zależy od kasy jaką się płaci na radę rodziców i innych atrakcji jakie daje przedszkole. U Szymka w przedszkolu 1 w miesiącu jest teatr w styczniu akurat nie będzie ale w lutym aż 2 przedstawienia.do tego 2 zabawki w miesiącu na grupę jedne dla dziewczynek jedna dla chłopcówi to widać że dobrej firmy albo fisher albo little tikes wader.
 
nie ma się co dzieciom dziwić pewnie nie jedna z Was miałą łzy w oczach że musi iść do pracy.
ech prawda :p
karolina super strój:tak:
U Weroniki paczki dość słabe jakaś mała laleczka dwie kolorowanki a u Patryka wogóle paczek nie było w tym ropku za to mieli wycieczkę do św. Mikołaja do Drzewiny http://www.przystanekmikolaja.pl/
 
reklama
Madziu, fajne miejsce. To chyba o nim slyszalam - z jednej z naszych miastowych szkol dzieci tam jezdzily na Mikolajki.

My paczki zaleglej nie dostalysmy wiec nie wiem co bylo u Milenki w przedszkolu.
Wczoraj przyszedl stroj i naprawde jest fajny. Troche za dlugie rekawy i nogawki, wiec dzis bede podkladala ubranko.

A co do chodzenia do przedszkola - musze pochwalic Milenke. Nie ma wiekszych problemow. Troche plakac jej sie chce przy pozegnaniu, ale juz za moment jest super. No i jest latwie, bo tata ja zaprowadza do przedszkola. Wczoraj Milenka powiedziala mi ze woli jak Tata ja zaprowadza, bo wtedy nie chce sie jej tak plakac. Oby tak dalej.
 
Do góry