Ciekawe Joasiek co się stało
W żłobku mówiły mi, że nieraz dzieci chodzą chętnie przez kilka dni, a potem zaczyna się płacz. No, ale po miesiącu chodzenia to trochę chyba za późno na to
A może babcia jakoś niechcąco zniechęca Milenkę w drodze do przedszkola 
Oliwkę dziś odebrałam o 12tej. Pani mówiła, że żadnych płaczków nie było, że Oliwka jest bardzo samodzielna, sama wszystko zjada, sama się załatwia i sama się podciera. Rysowała, naklejała, bawiła się ładnie z dziećmi. No, oby tak dalej. Jak zapytałam Oliwkę, czy jutro też pójdziemy do żłobka bawić się z dziećmi, to powiedziała, że teraz chce jechać



Oliwkę dziś odebrałam o 12tej. Pani mówiła, że żadnych płaczków nie było, że Oliwka jest bardzo samodzielna, sama wszystko zjada, sama się załatwia i sama się podciera. Rysowała, naklejała, bawiła się ładnie z dziećmi. No, oby tak dalej. Jak zapytałam Oliwkę, czy jutro też pójdziemy do żłobka bawić się z dziećmi, to powiedziała, że teraz chce jechać
