przybiera dobrze na wadze ok 500g na 10 dni, a ta mysl ze sie nie najada hmm pewnie dlatego ze po butli maly spi 3-4h a po moim cycu jak kroliczek po 15 min, ogolnie tez pokazuje nerwy.cIESZE sie ze wczoraj mu nie odpuscilam nie dalam mu nawet glukozy bo musze przepajac ze wzgedu na zoltaczke, to dzis fajnie ssał bez nerwow placzu itd.
reklama
mam pytanie czy wasze dzieciaczki tez pokasluja? bo moja niunia tak pare razy dzienni i nie wiem czy dlatego ze boli gardelko czy poprostu odkasluje hmm nie wiem czy mam sie wybrac do lekarza![]()
Moja też czasem ostatnio kaszle, ale nie wiem dlaczego. Temperatury nie ma bo kilka razy mierzyłam. U lekarza byłam to nic tam w gardle nie ma.
teraz ok 5600 tyle ze od niedawna zaczol regularnie przybierac. waga urodzeniowa to 3500 a w dniu wypisu do domu 3280
wow. Fajnie, że tak Ci przybiera. Moja jest od Twojego młodsza o 6 dni a waży teraz 4400. Jak się urodziła ważyła 2950 a przy wypisie 2800
wilsonka moja tez nie ma temperatury, kataru tez nie ma tylko wczoraj miala zatkana jedna dziurke od noska, dalam kropelki i juz ok, no sama nie wiem czy isc do lekarza. normalnie bym juz byla w przychodni ale problem w tym ze mieszkam dosc daleko i jezeli juz to maz musialby sie zwolnic wczesniej z pracy i nas zawiezc a to nie latwe. dlatego musze sie zastanowic co robic

wilsonka widze ze nasze dzidzie wazyly dokladnie tyle samo po urodzeniu, moja tez 2950 a jak wychodzilismy ze szpitala 2800:-) jak miala 6 tygodni wazyla 4300 teraz ma 8 tygodni i ciekawe ile przytyla.


wilsonka widze ze nasze dzidzie wazyly dokladnie tyle samo po urodzeniu, moja tez 2950 a jak wychodzilismy ze szpitala 2800:-) jak miala 6 tygodni wazyla 4300 teraz ma 8 tygodni i ciekawe ile przytyla.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Panegiryka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2009
- Postów
- 285
Hej,
Ja w sprawie pokasływania.
Moja córeczka jakieś 2 tygodnie temu zaczęła pokasływać, miałam wrażenie jakby coś zalegało jej w gardełku. Po kilku dniach nasiliło się, wpadłam w panikę i pojechałam z nią do pediatry. Diagnoza - czyste gardełko, osłuchowo czysta, nie ma temperatury.. ale mądra kobieta dała nam skierowanie do szpitala na przeswietlenie i okazało się, że dziecię ma jednostronne zapalenie płuc.
Szok! Okazało się, że to od zachłyśnięcia się w trakcie jedzenia, faktycznie ulewało się jej wcześniej i potrafiła się zakrztusić w trakcie jedzenia, ale nie sądziłam, że skończy przez to w szpitalu i będzie dostawała dożylnie antybiotyk.
Także dziewczyny, sprawdzajcie swoje pociechy nawet u 2-3 lekarzy, bo warto i naciskajcie, żeby dzieci miały robione dodatkowe badania, bo u nas to wyszło dopiero na RTG. A i dodam, że lekarz mówiła, żeby ja obserwować i ostatecznie jechać do szpitala, ale uparłam się i dzięki temu moje dziecko było tylko 8 dni w szpitalu.
Pozdr,
P.
Ja w sprawie pokasływania.
Moja córeczka jakieś 2 tygodnie temu zaczęła pokasływać, miałam wrażenie jakby coś zalegało jej w gardełku. Po kilku dniach nasiliło się, wpadłam w panikę i pojechałam z nią do pediatry. Diagnoza - czyste gardełko, osłuchowo czysta, nie ma temperatury.. ale mądra kobieta dała nam skierowanie do szpitala na przeswietlenie i okazało się, że dziecię ma jednostronne zapalenie płuc.
Szok! Okazało się, że to od zachłyśnięcia się w trakcie jedzenia, faktycznie ulewało się jej wcześniej i potrafiła się zakrztusić w trakcie jedzenia, ale nie sądziłam, że skończy przez to w szpitalu i będzie dostawała dożylnie antybiotyk.
Także dziewczyny, sprawdzajcie swoje pociechy nawet u 2-3 lekarzy, bo warto i naciskajcie, żeby dzieci miały robione dodatkowe badania, bo u nas to wyszło dopiero na RTG. A i dodam, że lekarz mówiła, żeby ja obserwować i ostatecznie jechać do szpitala, ale uparłam się i dzięki temu moje dziecko było tylko 8 dni w szpitalu.
Pozdr,
P.
Penegiryka to faktycznie, dobrze, że uparta babka jestes! Nigdy bym nie podejrzewała, że od zakrztuszenia się podczas jedenia moze dzieciątko dostac zapalenia płuc
Teraz to dopierobede malego obserwowac! Bo jemu tez sie zdarza zachłysnąć
Ale już wszytsko ok?


reklama
Panegiryka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2009
- Postów
- 285
karola615, tak, ale nadal ją obserwuje. Marysia nawet katarku nie miała, dopiero na drugi dzień się pojawił.
No i jeszcze to, że czasami ulewało się jej noskiem, a jak mówiłam o tym lekarzowi to słyszałam tekst "Bo ją przekarmiam". Paranoja.
Mamy to jednak muszą mieć oczy dookoła głowy.
P.
No i jeszcze to, że czasami ulewało się jej noskiem, a jak mówiłam o tym lekarzowi to słyszałam tekst "Bo ją przekarmiam". Paranoja.
Mamy to jednak muszą mieć oczy dookoła głowy.
P.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 533
G
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 155 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 109 tys
- Odpowiedzi
- 16 tys
- Wyświetleń
- 822 tys
Podziel się: