U nas tez był koszmar skończyło się po kroplach delicol i po debridacie no i leżeniu na brzuszku . Spróbuj te krople tylko, że są dośc drogie ale ceby różne aptekach róznica nawet 1o zł . Ja mimo wysokiej ceny i tak ich używałam bo pomagały.a ja jeszcze trochę i wykorkuję przez tą kolkę...nie są to już silne ataki ale czasami 4 razy dziennie po pół godziny a przez pół dnia jest marudny i na rękach chce być a najgorzej bo o 5 rano zawsze go łapie na spaniu i trzeba go we wózku wozić...chodzę jak ćma...najgorsze, że troszkę już waży i ciężko mi go nosić...mąż po powrocie z pracy jest "zmęczony" i 2 godziny żeby się nim zająć to już za długo dla niego...i najlepsze że ja podczas tych dwóch godzin to sprzątam i tak naprwdę nie mam czasu dla siebie...dziś to poprostu jestem na skraju załamania nerwowego i fizycznego też...
reklama
dziewczyny moze moglaby mi ktoras z was pomoc moja corcia od 4 dni nie robi kupki i troche sie tym martwie bo to juz 2 raz 1 raz to po 4 dniach noe wytrzymalam i dalam jej czopka glicerynowego pozniej bylo ok 2 dni no i znow od czego tak sie dzieje?? czy powinnam biec do lekarza??:-(
Beniaminka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Styczeń 2010
- Postów
- 1 886
Toshi, karmisz piersią czy mm ? Jeśli piersią, to kupka raz na kilka, nawet kilkanascie dni jest normą. Moja Julka robi raz na 3-5 dni, wczesniej robila co 2 dni, a na samym poczatku kilka kupek dziennie. Ja tez mam w razie czego czopek glicerynowy i jak juz widze ze sie meczy, prze i placze i nic to daje sam czubek czopka, ktorego juz samo wlozenie powoduje defekacje( strama sie nie zaplikowac). Pytalam lekarza, czytalam poradniki, forum laktacja- wszystko jest OK, takie kupki co kilka dni sa OK.
Natomiast jesli karmisz mm, a kupki nie ma codziennie, i jesli juz jest to jest twardsza i sprawia dzieku problem jej zrobienie, to moze warto lekarza zapytac o zmiane mleka. Czesto problemy z kupkami przechodza gdy dzieciom zaczyna sie podawac soki, przeciery owocowe. No zobaczymy :-)
Natomiast jesli karmisz mm, a kupki nie ma codziennie, i jesli juz jest to jest twardsza i sprawia dzieku problem jej zrobienie, to moze warto lekarza zapytac o zmiane mleka. Czesto problemy z kupkami przechodza gdy dzieciom zaczyna sie podawac soki, przeciery owocowe. No zobaczymy :-)
Toshi, karmisz piersią czy mm ? Jeśli piersią, to kupka raz na kilka, nawet kilkanascie dni jest normą. Moja Julka robi raz na 3-5 dni, wczesniej robila co 2 dni, a na samym poczatku kilka kupek dziennie. Ja tez mam w razie czego czopek glicerynowy i jak juz widze ze sie meczy, prze i placze i nic to daje sam czubek czopka, ktorego juz samo wlozenie powoduje defekacje( strama sie nie zaplikowac). Pytalam lekarza, czytalam poradniki, forum laktacja- wszystko jest OK, takie kupki co kilka dni sa OK.
Natomiast jesli karmisz mm, a kupki nie ma codziennie, i jesli juz jest to jest twardsza i sprawia dzieku problem jej zrobienie, to moze warto lekarza zapytac o zmiane mleka. Czesto problemy z kupkami przechodza gdy dzieciom zaczyna sie podawac soki, przeciery owocowe. No zobaczymy :-)
Oj Beniaminko nawet nie wiesz jak mnie ucieszyl twoj post bo moj synek mimo ze tez byl na piersito robil kupke 1-2 x w ciagu dnia a Lenka to jakby ja zakorkowalo he chociaz nie widze zeby ją cos meczylo po prostu nie robi i tyle .dobrze ze to nie sa jakies nieprawidlowosci .dziekuje i pozdrawiam:-)
przyszla_mama81
Mama81
marbus
Marzena
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2010
- Postów
- 293
Przyszła_mamo, moja Hania jest karmiona tylko piersią i robi takie kupki jak jajecznica. Ja właściwie nie zauważyłam, żeby cokolwiek zmieniło się w konsystencji jej kupek... I miesiąc temu, i dwa miesiące temu kupy wyglądały tak samo... Dominuje kolor żółty Z ilością kup bywa różnie, najczęściej 2-3 na dzień, ale zdarza się nawet 5-6. Jedyną zmianą, jaką zauważyłam, jest to, że mała już tak nie cierpi przy robieniu kupy. Jeszcze 2-3 tygodnie temu płakała, prężyła się i kurczyła, bo tak ciężko jej to szło. A teraz to nawet po wyrazie jej twarzy nie poznam, że kupę robi Ja w swojej diecie nic nie zmieniłam, więc myślę, że to po prostu jej układ pokarmowy lepiej pracuje
przyszla_mama81
Mama81
reklama
marbus
Marzena
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2010
- Postów
- 293
tez karmie tylko piersia....a czy wy dzieczyny jecie juz wszystko??ja to juz pizzze probowalam czekolade i jak narazie zadnych boli brzuszka nie bylo....
Czekoladę ja jem od samego początku, bo nie wiedziałam, że nie można i to w ilościach hurtowych... Pizzy nie próbowałam, ani niczego smażonego. Ale orzechu jem, pomidory też i bez zastrzeżen
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 95 tys
- Odpowiedzi
- 40
- Wyświetleń
- 17 tys
- Odpowiedzi
- 88
- Wyświetleń
- 38 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: