reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

jak powiedzieć w pracy o ciąży

kinajaka

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
15 Lipiec 2012
Postów
144
Witam. Mam pytanie czy powiedziałyście o ciąży w pracy? jaka była reakcja?
ja trochę zwlekałam ale teraz już muszę, zaczął się dziewiąty tydzień.
swoje obowiązki muszę przekazać komuś a to potrwa przynajmniej dwa miesiące. wiem że będzie awantura w pracy ale chyba muszę się przemóc
 
reklama
Ja powiedziałam zaraz na drugi dzień jak test zrobiłam, to byl piątek i od poniedziałku chciałam już urlop. Też się bałam powiedzieć bo musiałam swoja pracę przekazać i kiero chciał, żebym jeszcze następny tydzień przychodziła. Zgodzilam się, ale pod warunkiem że nic nie dzwigałam tylko chodziłam i pokazywałam lasce co za mnie jest co i jak ma robić. W dwa dni sie uwinęłam, laska wiedzę kolosalną musiała przyswoić ale ja nie mam zamiaru sie poświęcać dla zakladu bo oni dla mnie się nie poświęcają. I pamietaj, że teraz nie myślisz tylko o sobie. Powodzenia :)
 
Ja powiedzialam swojej szefowej dość szybko bo też mam prace gdzie muszę dźwigać nowe dostawy towaru.Bałam się ale okazało się że nie potrzebnie bo szefowa pogratulowała mi i powiedziała że się cieszy.Teraz szukamy dziewczyny która przyjdzie za mnie na zastępstwo.Praca nie jest trudna więc sobie poradzi,zwłaszcza że jest jeszcze druga koleżanka.Także chociaż z tym mam spokój.
 
ja jutro powiem, przed samym urlopem:) nie ma opcji żeby mi ktoś chociaż zasugerował, że to problem, ale i tak się zastanawiam jak to powiedzieć;-) w sensie czy jakoś na osobności podczas poważnej rozmowy, czy w ramach pochwalenia się przy okazji spotkania na korytarzu;)
 
ja powiem dopiero za tydzień jak wrócę z urlopu. aż się boję tego co się będzie wtedy działo
 
Ja w pierwszej ciąży chciałam powiedzieć po 12 tyg, ale niestety w 8 tyg wylądowałam na podtrzymaniu i musiałam powiedzieć wcześniej. Wszyscy przyjęli to miło, nikt nie robił mi problemów, jak chciałam się zerwać na badania czy coś. A teraz na razie nie mówię, bo mam pracę home - office, myślę, że moja obecna ciąża jest dla szefa bez różnicy;)
 
ja pewnie powiem po 1 wizyce u lekarza. Jak na razie pracuje..nie chce by kogos brali na moje miejsce. Najzywej bede chodzila co jakis czas na zwolnienia. :)
 
reklama
ja po pierwszej wizycie nie mogłam powiedzieć bo byłam na początku lipca i lekarz nie powiedział mi ile jestem w ciąży ani kiedy mam termin porodu tylko potwierdził że jestem w ciąży dał skierowanie na badania a potem zaczął na mnie krzyczeć prawie, nawet nie wiem dlaczego. i w pracy nie bardzo miałabym co powiedzieć bo to że w ciąży jestem to za mało, muszę od razu powiedzieć kiedy rodzę i jak długo zamierzam pracować. planuję do końca listopada na pewno, później jak dużo nie przytyję do połowy stycznia bym mogła. ja nawet nie chce myśleć co by było jakbym musiała pójść na zwolnienie wcześniej niż jak planowałam pracować
 
Do góry