reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak oduczyć od pieluchy.

Kiedy posadziłyście swoje dziecko na nocnik?


  • Wszystkich głosujących
    279
moim zdaniem rok i 4mce to za malo.
poczekajcie do lata (chociażby do maja) bedize cieplo i latwo.
ja mam prawie dwulatka w domu, kupe juz zrobil pare raze, wie o co chodzi ale mnie ciężko się zmobilizować!!
chyba czas zacząć!!!

Moze to zabrzmi wrednie, ale moze sobie podaruj zaczynanie. Skoro nie masz motywacji i planujesz przerwac przy pierwszych niepowodzeniach, to poczekaj do maja. A swoja droga ciekawi mnie dlaczego masz traumę.



 
reklama
asienka wcale nie za malo. Probuj. U nas bylo tak ze kilka dni sie zawzielam i Sara szczesliwie sikala na podloge. Ja ją potem sadzalam i mowilam ze siusiu tu. Kilka dni bez zadnych widocznych postepow, potem nagle z dnia na dzien zalapala. Najpierw wolala ale troche popuszczala, potem sikala zawsze kiedy ja posadzilam, a teraz wola juz sama. Dzisiaj rodzice moi ja wzieli do sklepu w pampku to sie zawziela i siusiu nie zrobila. Dopiero w domu. Juz sie przymierzamy do bezpieluchowego noszenia na dwor, ale najpierw musi sie jeszcze nauczyc robic siusiu z powietrza, trzymana na rekach. Bo nocnika nie bede nosic, a kibelki w sklepach itp brudne straszliwie. Ona byla troszke starsza niz Twoj maluch, ale znam dzieci ktore sie oduczyly w tym wieku. O ile nie jest to stres dla Twojego dziecka, ze siusiu wylatuje to probujcie do woli :)
Mi sie wydaje, ze moze byc nawet latwiej z mlodszym dzieckiem, o ile rozumie co sie mowi do niego. Maluchy zazwyczaj chca wspolpracowac, wiec jak sie zrobi przyjemna atmosfere to sie naucza. Starszaki sa juz bardziej buntownicze i zeby sie nauczyc musza chciec. A niekoniecznie chca wspolpracowac ;) Taka moja teoria, moze sie myle.
 
Moze to zabrzmi wrednie, ale moze sobie podaruj zaczynanie. Skoro nie masz motywacji i planujesz przerwac przy pierwszych niepowodzeniach, to poczekaj do maja. A swoja droga ciekawi mnie dlaczego masz traumę.




o traumie pisałam parę postów wcześniej.
moje pierwsze dzecko nauczyło się w jeden dzień - miał 2 latka. lato. super.
niestety potem przyszla jakas grypa zołądkowa, biegunka, no to wiadomo, miał problem. oduczył się. więc wysadzałam go co 2 godziny regularnie i po piciu. działalo jak wysadzałam ale sam juz nie wolal. potem bylismy w szpitalu, on pod kroplówką, normalne ze znowu pampersy. i potem ta druga nauka trala b.dlugo. podlogi zalane, ja juz wpdalam w nerwy. na nim sie to pewnie odbijało, z kupą też był wielki problem i trwało to ponad pół roku!!
ja po prostu nie umialam odpuscic chocby na tydzien, dwa. i to byl najwiekszy moj błąd chyba.
dlatego teraz chcę spróbować. 2 tyg, jak nie będę widziała żadnych efektów spróbuję jak będzie ciepło.
nie mam zamiaru prać co chwilę tych posikanych ciuchów i myć podłóg....
mam cichą nadzieję że szybko się nauczy. ma starszego brata i doskonale wie jak Konrad woła i sam siad na nocnik i wie że ta siusiu. to jest kwestia poświęcenia mu paru dni tak od rana do wieczora, a ja jestem w 7mym mcu ciąży i muszę czasem w ciągu dnia się położyć bo miewam już skurcze....
zobaczymy co wyjdzie mi z tego. moze jutro spróbuję na godzinkę, dwie zostawić go bez pampera.
 
Kolejne sukcesy na koncie Bartka!!! Yupi! trzy podejścia do nocnika i trzy gole! Dwa razy siusiu w tym jeden raz po drzemce a około 17 SAM POWIEDZIAŁ "MAMA KUPA" i zrobił. Wiecie co było najśmieszniejsze że nie wiedział co to jest to w nocniku, siadał na pusty a jak wstał to bylo pełno. Widziałam wyraźnie że był zaskoczony. Za każdym razem nagroda i myślę że kilka tygodni i kupimy majteczki :) oj tak bardzo bym chciała :)
Powodzenia drogie mamy, każdemu dziecku w końcu się uda:) Zobaczymy co będzie u nas jutro hi hi
 
Gratuluje Wam mamy nocnikowych postepów:tak:. Aż miło poczytać. U mnie totalna d**a:zawstydzona/y:. Uczyłam swojego matołka (1 rok i 9 mies.) 3 tygodnie i nic. Robił siku po przebudzeniu a w ciagu dnia miałam cały czas powódź, więc zaczęłam zakładać pieluchy i teraz nawet po drzemce nie robi, potrafi siedzieć na nocniku bardzo długo... i nic. Zatem cofamy się do punktu wyjścia. Ech trudno, widocznie to jeszcze nie czas:dry: spróbujemy pod koniec lutego. Zastanawiam się nad zakupem ksiązki NAUKA NOCNICZKA DLA CHŁOPCÓW - NOWA - NISKA CENA (1407799074) - Aukcje internetowe Allegro Czy któraś z Was zna tą książke? Jak myślicie warto?
 
heh nie znam tej książki ale jak wypróbujesz daj znać;)
ja mam książkę dla chłopców, o tym że chłopczyk uczy się siusiać jak tato i tam jest ubikacja z bateryjką i spuszcza się wodę i słychać ten dźwięk:)
mój M uwielbia tę książkę i już dziś postanowiłam że spróbuję, tak jak Ty do 3 tygodni, jak nie będę widziała efektów to odpuszczam, a jak będzie sobie radził, to to będzie dla mnie motywacja. coś mam wrażenie że ja się bardziej boję niż to moje dziecko, a strach ma wielkie oczy więc może się uda:)
 
motywujecie mnie.
naprawdę zacznę next week:)
dobre rady? ehh każde dziecko jest inne i trzeba wyczuć sprawę... :(
najważniejsze nie krzyczeć jak się nie uda i nie denerwować sie.dziecko to czuje...
No to ja cię zmotywuję...zaczynamy razem?

Ja mam ta książkę i bardzo mi się spodobała. Planuję korzystać z jej wskazówek.

Kacper już wie do czego jest nocnik i jak mu się przypomni to usiądzie i zrobi. Sam z siebie nie. Drugi postęp to nauczył się załat3iać do toalety na nakładce :) Dostał nową podkładkę z zygzakiem i do tego stołeczek i teraz codziennie wieczorny rytuał przed kąpielą siusiu do toalety :)
 
No to ja cię zmotywuję...zaczynamy razem?

Ja mam ta książkę i bardzo mi się spodobała. Planuję korzystać z jej wskazówek.

Kacper już wie do czego jest nocnik i jak mu się przypomni to usiądzie i zrobi. Sam z siebie nie. Drugi postęp to nauczył się załat3iać do toalety na nakładce :) Dostał nową podkładkę z zygzakiem i do tego stołeczek i teraz codziennie wieczorny rytuał przed kąpielą siusiu do toalety :)
ZACZYNAMY:d:d
ja dzisiaj sobie pomyślałam że głupia jestem, bo co powiem Młodemu to zrobi,rozumie, grzeczny jest, słucha. myślę że będzie to dla niego niezła frajda naśladować brata i współpracować z mamą:)
nie chcę przegapić tego momentu ale,,,,
jutro jest zły dzień, bo przyjeżdza szwagierka z dwójką dzieci-wiadomo przy nich będzie się rozpraszał
pojutrze też chyba będą albo przynajmniej szwagier bo remontujemy i chyba zostawię to do niedzieli:) ale w niedzielę już mus!!!! :D:D
MARMA LOVE YOU:*
 
Morgaine, a może to jest idealny moment? Bo jak Twój podpatrzy inne dzieci, to będzie chciał je naśladować? A jeszcze jak ma straszego brata to jakoś pójdzie:-) Właśnie przypomniałam sobie jak mój mąż niedawno posadził rano naszego na nocniczku, zagadywał go żeby nie uciekał, póścił mu bajke, a on tak siedział i siedział i nic. W końcu zdjął go z nocnika i powiedział: Zobacz jak tata robi siku:-D O matko, ale to był widok:-( jak facet 85 kilowy robi do nocnika, myslałam że umre ze smiechu:-D a jak już zszedł to mój dzieć zajrzał i powiedział OOo tu je, a potem jak tata opróznił nocnik od razu usiadł i zrobił:cool2:. Poczytałam Was i jutro spróbuje od nowa. Zobaczymy a może sie tym razem się uda;-)
 
reklama
Morgaine, a może to jest idealny moment? Bo jak Twój podpatrzy inne dzieci, to będzie chciał je naśladować? A jeszcze jak ma straszego brata to jakoś pójdzie:-) Właśnie przypomniałam sobie jak mój mąż niedawno posadził rano naszego na nocniczku, zagadywał go żeby nie uciekał, póścił mu bajke, a on tak siedział i siedział i nic. W końcu zdjął go z nocnika i powiedział: Zobacz jak tata robi siku:-D O matko, ale to był widok:-( jak facet 85 kilowy robi do nocnika, myslałam że umre ze smiechu:-D a jak już zszedł to mój dzieć zajrzał i powiedział OOo tu je, a potem jak tata opróznił nocnik od razu usiadł i zrobił:cool2:. Poczytałam Was i jutro spróbuje od nowa. Zobaczymy a może sie tym razem się uda;-)

dobre :) Uśmiałam się :)

U nas cały czas tak samo. Młody ma założoną pieluchę ale od czasu do czasu woła i w tedy siku jest na nocnik. Zawsze go sadzami po obudzeniu. Na razie z dalszym ciągiem czekamy aż wyzdrowieje bo boję się że od sikania pod siebie jeszcze mi jakiegoś zapalenia dostanie...
 
Do góry