reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak oduczyć od pieluchy.

Kiedy posadziłyście swoje dziecko na nocnik?


  • Wszystkich głosujących
    279
Nasza Ola siadała na nocnik z pieluchą w wieku dwóch lat, robiła tak przez 3 miesiące, ale bez pieluchy nie dawało rady, pewnego dnia sama z siebie biegając na golasa usiadła na nocnik i zrobiła pierwsze siusiu, z kupką poszło już łatwiej:)
 
reklama
Nasza Ola siadała na nocnik z pieluchą w wieku dwóch lat, robiła tak przez 3 miesiące, ale bez pieluchy nie dawało rady, pewnego dnia sama z siebie biegając na golasa usiadła na nocnik i zrobiła pierwsze siusiu, z kupką poszło już łatwiej:)

to ja chyba też tak zrobię. bo mój synek siada w pampersie na nocnik i mówi 'sisi' po czym pampers ciepły,ale bez nie chciał usiąść, muszę go w końcu bez pieluch po domu puścić!! zbieram się do tego od początku stycznia!! mam traumę po starszym dziecku i jak mi nie wyjdzie przez 2 tygodnie to zawieszam naukę siusiu do maja/czerwca jak będzie ciepło na polku. będę na macierzyńskim więc cały czas z nim też i może się nauczy:) póki co, poneidzialek startujemy bez pieluchy:) a moze juz w sobote?
 
ja zakładałabym pieluchę. i w ogóle odpuściła na 2-3 tyg. może to dla niego być traumatyczne że 'tonie w siuśkach'. może tak się stresuje że nie zdąży że to go blokuje. moim zdaniem metoda ' do bólu czyli nie poddam się' czasem przynosi odwrotny efekt. odpuść na 2 - 3 tyg. i spróbuj znowu.


Morgaine dzieki za rade, masz racje musze troche odpuścić. Popełniam bląd, bo jak juz nie robi siku przez godz. czy półtorej to sadzam go na nocnik co chwile, bo widze że już mu sie chce a mój synek spina sie wtedy i wstrzymuje siku na nocniku po czym ucieka i sika np. za firanką. Także od dzisiaj bede wysadzac tylko po spaniu i po obiedzie przed drzemką wtedy jest bezstresowo. I tak jest nieźle bo mój siedzi bez pieluchy:)
 
ja odpieluchowując Starszaka (miał wtedy 2 latka) popełniłam wszystkie możliwe błędy jakie chyba można popełnić:( największym było chyba to że nie 'odpuściłam' choćby na krótki czas.
tak długo i tak nerwowo trwało to oduczanie że teraz przy młodszym (2 lata w marcu) mam taką traumę że boję się za to zabrać (miałam od początku stycznia zacząć).
najchętniej poczekałabym do lata, ale w kwietniu urodzi się następna dzidzia i z drugiej strony, koszt pampersów będzie ogromny dla dwójki dzieci.... ehh chyba się zmobilizuję...i spróbuję chociaż na tydzień. jak nie wyjdzie to trudno, poczekam do maja/czerwca.
 
tydzień temu rozpoczęliśmy kolejną próbę pożegnania z pieluszką.... Mam nadzieję że tym razem w końcu się uda :) Próbowaliśmy już 2 razy : trzy miesiące temu ,niestety Liwia tylko bawiła się nocnikiem ( zakupiliśmy jej miniaturkę prawdziwej toalety z Fisher Price) nikomu go nie polecam.... mała rozbierała go na części a jak chciała ,,siusiu'' nie było jej na czym posadzić bo nocnik w kawałkach :) Zakupiliśmy najzwyklejszy nocnik i tydzień temu podjęliśmy drugą próbę ale była w tym czasie chora więc zrezygnowaliśmy... i od wczoraj walczymy :) Jak na razie nie udało się jej załatwić na nocniczek ale mam nadzieję że się nie poddamy i niebawem będziemy już bez pieluszki :)
 
a u nas dziś sukces, Bartek pierwszy raz chętnie usiadł gołą pupą na nocnik i po chwili zrobił siusiu. Oczywiście został bardzo pochwalony i dostał nagrodę, nie mniej jednak nie wiem czy zakumał o co chodzi. Dodam, że wczoraj zaczął 20-ty miesiąc, a nocnik zakupiliśmy już ze 3 miechy temu. Stoi w łazience i na początku Bartek bał się nocnika, nie chciał siadać itp a od kiedy wchodzi ze mną do łazienki zaczyna siadać w spodniach na nocnik, bawi sie moimi spinkami, gumkami i dziś udało się na spokojnie klapnąć na golaska na nocnik. Zobaczymy jak będzie dalej, zaraz wstanie z drzemki i usiądzie na tronie :) Trzymajcie kciuki a za dodatkowe rady będę bardzo wdzięczna :)
 
motywujecie mnie.
naprawdę zacznę next week:)
dobre rady? ehh każde dziecko jest inne i trzeba wyczuć sprawę... :(
najważniejsze nie krzyczeć jak się nie uda i nie denerwować sie.dziecko to czuje...
 
No właśnie, jak zacząć???
My już nocnik posiadamy od kilku miesięcy. Na początku mała się go strasznie bała i nie chciała na niego siadać, teraz siedzi chętnie, ale dopiero dwa razy udało jej się coś do niego zrobić, chyba przypadkiem. Woła si i każe nocnik przynieść, siada po kilkanaście razy i nic, po jakimś czasie zrobi w pieluchę. Tak jakby nie wiedziała, jak to si zrobić, kupiliśmy jej sikającą lalkę, ale efektów nie widać nadal. Wczoraj tata obiecał, że jak skończymy z pieluchami to mała dostanie domek dla lalek:):-) Załapała o co chodzi, ale efektów nie ma. Ja wiem, że ona jeszcze mała, ale próbujemy. Kupki to nie chce absolutnie na nocnik, ucieka i robi w pieluchę
 
reklama
No właśnie, jak zacząć???
My już nocnik posiadamy od kilku miesięcy. Na początku mała się go strasznie bała i nie chciała na niego siadać, teraz siedzi chętnie, ale dopiero dwa razy udało jej się coś do niego zrobić, chyba przypadkiem. Woła si i każe nocnik przynieść, siada po kilkanaście razy i nic, po jakimś czasie zrobi w pieluchę. Tak jakby nie wiedziała, jak to si zrobić, kupiliśmy jej sikającą lalkę, ale efektów nie widać nadal. Wczoraj tata obiecał, że jak skończymy z pieluchami to mała dostanie domek dla lalek:):-) Załapała o co chodzi, ale efektów nie ma. Ja wiem, że ona jeszcze mała, ale próbujemy. Kupki to nie chce absolutnie na nocnik, ucieka i robi w pieluchę

moim zdaniem rok i 4mce to za malo.
poczekajcie do lata (chociażby do maja) bedize cieplo i latwo.
ja mam prawie dwulatka w domu, kupe juz zrobil pare raze, wie o co chodzi ale mnie ciężko się zmobilizować!!
chyba czas zacząć!!!
 
Do góry