babs1975 - moja szwagierka miała wywoływane poronienie ze względu na to, że jej fasolce w pierwszych tyg. też przestało bić serduszko. Na dodatek do tej pory jest osobą, która nie miesiączkuje regularnie (tzn. brak @ nawet do 3-4 miesięcy). Po roku od poronienia zaszła w ciąże i teraz jest mamą ślicznej 2 letniej dziewczynki. Czasami tak jest, że ciąża się po prostu (jak to lekarzę mówią) nie zawiąże co nie znaczy, że nie można zajść w ciąże kolejny raz. Głowa do góry!!!
Jeśli zaś chodzi o sam zabieg to niestety nie mam o nim zielonego pojęcia.
Jeśli zaś chodzi o sam zabieg to niestety nie mam o nim zielonego pojęcia.