reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Indukcja porodu

2 maja balonik, miałam nieregularne skurcze ale nie były bolesne. Po 24 godzinach z balonikiem, 3 maja o 8 miałam kroplówkę ale zero skurczy. O 9.30 miałam przebity pęcherz płodowy przy rozwarciu 4 cm. Urodziłam 12.30. Mega szybko poszło. Prawidłowo założony balonik do szyjki to extra sprawa, często bez specjalnych skyrczy robi się 4-5 cm rozwarcia czyli połowa drogi do porodu.
 
reklama
U mnie wystarczył balonik. Przyjęli mnie do szpitala w środę, w czwartek po porannym obchodzie założyli mi balonik i zalecili spacerowanie po korytarzu. Niedługo po tym pojawiły się skurcze i wieczorem już synek był z nami. Nie było nawet potrzeby podawania oksytocyny. Powodzenia ☺️
 
Ja również miałam wywoływany poród. Okolo 10 założyli mi balonik, około 15 kroplówka z oksytocyna. Godzine później wypadł balonik, odeszły wody. Od 18 miałam mocniejsze skurcze, o 21 synek był już z nami :)
 
U mnie jednego dnia około 15 założony balonik i od razu zaczęłam mieć skurcze, często i regularne, ale mówili, że to tylko szyjka się rozwiera. Dla mnie jak bardzo mocna miesiączka. I tak cały czas aż do następnego dnia do 6 rano, balonik sam nie wypadł, ale rozwarcie 4cm, wzięli mnie na porodówkę i niedługo później akcja sama się zaczęła, oksytocyna nie była potrzebna. O 8 30 lekarz przebil pęcherz płodowy i wtedy się rozkręciło 🙈 o 10 miałam dziecko na rękach. W książeczkę mam wpisane, że poród trwał 1,5h. Same parte 20min.
 
Do góry