Poronienie 4/5tc - jak wygląda ?

[Isanaa]

Poroniłam 2 razy, 7 tydzień a potem 12 tydzień. Przy pierwszym oczyściłam się sama, a przy drugim miałam zabieg. Też bardzo bałam się krwawienia, że się wykrwawię i będzie mi słabo, ale tak nie było. To była mocniejsza miesiączka. No i odczuwałam lekkie skurcze. Najgorszy ból był w moim sercu.
Potem szukałam dobrego lekarza i znalazłam. Kazał mi zrobić badania , a potem przyjść do niego po leki. I teraz mój synek śpi w łóżeczku.

 

[Isanaa]

Trzymam mocno kciuki!!!

 

[Zazuu]

Poroniłam 2 razy, 7 tydzień a potem 12 tydzień. Przy pierwszym oczyściłam się sama, a przy drugim miałam zabieg. Też bardzo bałam się krwawienia, że się wykrwawię i będzie mi słabo, ale tak nie było. To była mocniejsza miesiączka. No i odczuwałam lekkie skurcze. Najgorszy ból był w moim sercu.
Potem szukałam dobrego lekarza i znalazłam. Kazał mi zrobić badania , a potem przyjść do niego po leki. I teraz mój synek śpi w łóżeczku.

Z ciekawości dopytam co wyszło w badaniach i jakie leki pomogły?

 

[Marsik97]

Hej dziewczyny, ja poroniłam dwa razy dwa lata temu w 8t.c mialam zabieg łyżeczkowania, a teraz w zeszły czwartek poronilan drugi raz w 10 t.c bylam w szpitalu, doszło do poronienia samoistnego ale i tak musialam mieć zabieg. Zrobiliśmy z mężem badania genetyczne dziecka (czekamy na wyniki) będziemy również robić swoje badania genetyczne. Jest mi tak źle i tak smutno.. Boję się że już nie będziemy mieć maluszka dodam że o nasze dzieci staraliśmy się od 5 lat

 

[Nataliaa97]

Hej dziewczyny, ja poroniłam dwa razy dwa lata temu w 8t.c mialam zabieg łyżeczkowania, a teraz w zeszły czwartek poronilan drugi raz w 10 t.c bylam w szpitalu, doszło do poronienia samoistnego ale i tak musialam mieć zabieg. Zrobiliśmy z mężem badania genetyczne dziecka (czekamy na wyniki) będziemy również robić swoje badania genetyczne. Jest mi tak źle i tak smutno.. Boję się że już nie będziemy mieć maluszka dodam że o nasze dzieci staraliśmy się od 5 lat

Tak mi przykro
Rozumiem co czujesz.

Moje pierwsze poronienie w 10 tc, teraz 4/5 tc, leze jeszcze w szpitalu I czekam na wyjście bo mam się niby sama oczyścić.

To strasznie przykre doświadczenia, zwłaszcza po takich długich staraniach. Koniecznie zróbcie badania co może byc przyczyną. Po drugim poronieniu należą się wam bezpłatne badania kariotypu.

Trzymaj się cieplutko, wspieram mocno

 

[Marsik97]

Bardzo mi przykro... Jestem z Tobą myślami tyle nas dookoła obyśmy się podniosły i walczyły dalej przytulam mocno

 

[gość2.14]

Współczuję wam dziewczyny ! Wiem co czujecie, płacz, nerwy, stres. Zyskacie ukojenie, kiedy w końcu wam się uda. Ja jestem po 4 zabiegach łyżeczkowania i w lipcu urodziłam synka. Walczcie o to co dla was ważne, proszę się nigdy nie poddawać. Pamiętajcie, że dookoła was jest mnóstwo podobnych historii, tylko kobiety mało chca się tym dzielić to bolesny temat.

 

[Marsik97]

Dziękuję to co napisałaś daje ogromną nadzieję wierzę że mam też się w końcu uda i bardzo mi przykro ze musiałas tyle przejść..

 

[ewm]

Współczuję dziewczyny, ja właśnie teraz też przez to przechodzę. W poniedziałek idę do gina, ale może osoby które już to przeszły..lekarze pozwolili Wam się starać w tym samym cyklu czy kazali czekać do następnej miesiączki?

 

[gość2.14]

Współczuję dziewczyny, ja właśnie teraz też przez to przechodzę. W poniedziałek idę do gina, ale może osoby które już to przeszły..lekarze pozwolili Wam się starać w tym samym cyklu czy kazali czekać do następnej miesiączki?

Mi pozwolił się starać zaraz po @ tej prawidłowej po łyżeczkowaniu