reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Do mam słabo śpiących dzieci

@Angiee to, że ty suplementujesz dha nie oznacza, że dziecku nie brakuje. To jest ważne, bo wpływa na prawidłowy rozwój układu nerwowego wraz z Wit z grupy b. A to ważne, bo wtedy różne zaburzenia są możliwe, w tym zaburzenia snu. To, że dziecko zjada rybę raz w tygodniu też nie oznacza, że suplementacja nie jest potrzebna. Ja podawałam od wyjścia ze szpitala. Takie zalecenie pediatry. A od roku dziecko dostało od neurologa jeszcze większą dawkę. Jeśli coś cię niepokoi, choćby problemy ze snem, to skonsultuje się z dobrym neurologiem.
Hmm, to w sumie ciekawe, bo wszędzie słyszałam, że dha dziecko pobiera z mleka matki. Ale tak czy siak zastanawiam się od jakiegoś czasu nad wizytą u neurologa, więc pewnie czas najwyższy się umówić.
 
reklama
@Angiee to, że ty suplementujesz dha nie oznacza, że dziecku nie brakuje. To jest ważne, bo wpływa na prawidłowy rozwój układu nerwowego wraz z Wit z grupy b. A to ważne, bo wtedy różne zaburzenia są możliwe, w tym zaburzenia snu. To, że dziecko zjada rybę raz w tygodniu też nie oznacza, że suplementacja nie jest potrzebna. Ja podawałam od wyjścia ze szpitala. Takie zalecenie pediatry. A od roku dziecko dostało od neurologa jeszcze większą dawkę. Jeśli coś cię niepokoi, choćby problemy ze snem, to skonsultuje się z dobrym neurologiem.
Jak tak czy tak to sobie myślę, szkoda że nie wiedziałam tego wcześniej...
 
Jeszcze dodam, że z moich obserwacji wynika, że syn po prostu nie potrafi łączyć ze sobą cykli snu. W dzień jest to samo - jeszcze do niedawna marzeniem była drzemka dłuższa niż 40 minut. Syn był w ciągu dnia rozdrażniony z niewyspania. Ale jakiś czas temu zaczęłam go po pierwszej drzemce dosypiać, najpierw trochę "na siłę", bo to ponowne zasypianie potrafiło trwać nawet pół godziny i nie zawsze się udawało. A teraz jak się budzi po tych 40 minutach to wystarczy minuta bujania a czasami nawet zasypia od razu po wzięciu na ręce. I od razu inne dziecko, widać że wyspany i ma super humor, sam się bawi, wygłupia, śmieje.
 
No i też zazwyczaj te nocne pobudki wyglądały tak, że po prostu przekładałam syna z piersi na pierś albo przytulałam do siebie i spaliśmy dalej. Teraz są bardziej wybudzenia z płaczem, ale tak sobie myślę, że musi być w trakcie skoku rozwojowego, bo dużo się teraz u niego dzieje.
 
I u Was nie było żadnej alergii, problemów z napięciem? No właśnie mi się wydaje, że to po prostu taki typ dziecka...
Problemów zdrowotnych nie stwierdzono. Córka to hnb i mam wrażenie, że podczas snu odreagowywała napięcia z dnia. Im więcej się działo w ciągu dnia, tym sen był bardziej płytki, ona częściej się wybudzała, wierciła...
 
Byliśmy u kilku pediatrów, każdy wykluczył alergię (syn tak naprawdę nie ma żadnych objawów oprócz tych pobudek), byłam też 3 tygodnie na diecie bez bmk - nic to nie zmieniło.
U osteopaty byliśmy dwa razy, pierwszy raz jak miał 2 miesiące i drugi raz 3 tygodnie później. Stwierdził, że raczej większych napięć nie ma, a ja mam wrażenie, że właśnie po tych wizytach nam się jeszcze pogorszyło... Bo to właśnie mniej więcej w tym czasie zaczęły się te częstsze pobudki w nocy.
Dha ja przyjmuję, więc syn dostaje z moim mlekiem + od początku rd dostaje rybę raz w tygodniu, więc raczej to nie to.

I u Was nie było żadnej alergii, problemów z napięciem? No właśnie mi się wydaje, że to po prostu taki typ dziecka...
Jak u nas wychodziły zęby to było ciężko, bo pobudki były z płaczem i często nawet pierś nie działała, ale to faktycznie kilka dni, zęby wyszły i spokój.

To u Was w ogóle niezłe wariacje... U nas przynajmniej rytm dnia jest zachowany. Pobudka 6-6:30, w ciągu dnia dwie drzemki (na pierwszą jak śpię z nim, albo jestem obok to potrafi nawet 2h spać, druga 30-45 minut), spanko na noc w okolicach 18:30, bo druga drzemka się wcześnie kończy. I w nocy jak się budzi to raczej bardzo szybko zasypia, w ogóle w pierwszej połowie nocy wystarczy wziąć go na ręce i nawet bez bujania śpi od razu. Dopiero po ok. 4 godzinach snu wszystko się psuje i nawet jak zaśnie na rękach to nie ma opcji, żeby go odłożyć i już śpimy razem.

Ja suplementowalam dha przez całą ciążę i teraz też. Z tą anemią też mi niezbyt pasuje, bo jednak przez pierwsze 6 miesięcy dziecko pobiera żelazo od mamy, a syn się urodzil w terminie, ja w ciąży nie miałam anemii, więc raczej dostał tyle ile potrzeba, a od początku to spanie jest słabe. Teraz przy rd też dbam o to, żeby posiłki były bogate w żelazo
chodzi o suplementacje dziecka, nie ciebie. Hafija zwracala na to uwagę. Chodzi o starsze dzieci z rd, bo maluchy dostają dha taj jak piszesz z mlekiem matki. Wcześniej pobudki u maluszka są normalne. Teraz ma 8 msc więc niedobory mogły się pojawić. Ale to tylko jeden trop. Link do: Niedobór żelaza, anemia a sen - Wymagajace.pl - Magdalena Komsta
 
Hmm, to w sumie ciekawe, bo wszędzie słyszałam, że dha dziecko pobiera z mleka matki. Ale tak czy siak zastanawiam się od jakiegoś czasu nad wizytą u neurologa, więc pewnie czas najwyższy się umówić.
do ok. 6 msc życia. Podobnie jest z żelazem. Ok. 6 msc zaczyna go brakować zapasów i wszystko zależy od rd, a nie już karmienia piersią.
Mój syn też miał drzemki do 35 min, tylko w nocy spał beż większych problemów i bez piersi. Przed powrotem do pracy bardzo ustabilizowałam mu rytm dnia i kładłam go o 9 i 13. Niezależnie czy wyglądał na sennego czy nie. No i magia. Zaczął spać godzinę o 9 i dwie godziny o 13. Daję pierś o 13, kładę spać. Budzi się na obiad. Kładziemy na noc ok. 19. Bardzo pilnuję tego rytmu, bo widzę że mu służy. Jesteśmy w szoku że w dzień śpi więcej niż 35 minut.
 
do ok. 6 msc życia. Podobnie jest z żelazem. Ok. 6 msc zaczyna go brakować zapasów i wszystko zależy od rd, a nie już karmienia piersią.
Mój syn też miał drzemki do 35 min, tylko w nocy spał beż większych problemów i bez piersi. Przed powrotem do pracy bardzo ustabilizowałam mu rytm dnia i kładłam go o 9 i 13. Niezależnie czy wyglądał na sennego czy nie. No i magia. Zaczął spać godzinę o 9 i dwie godziny o 13. Daję pierś o 13, kładę spać. Budzi się na obiad. Kładziemy na noc ok. 19. Bardzo pilnuję tego rytmu, bo widzę że mu służy. Jesteśmy w szoku że w dzień śpi więcej niż 35 minut.
U nas stały rytm jest od dawna i niestety w niczym to nie pomaga :)
Ok, z tym żelazem to wiem i pewnie dla świętego spokoju pójdziemy go zbadać, tylko naprawdę wydaje mi się, że w naszym przypadku to trochę naciągane, bo ja od początku rd pilnuję, żeby dieta synka była zróżnicowana i bogata w żelazo, a mały bardzo chętnie je.
A w jakim wieku jest Twój syn? I o której się budzi?
 
U nas stały rytm jest od dawna i niestety w niczym to nie pomaga :)
Ok, z tym żelazem to wiem i pewnie dla świętego spokoju pójdziemy go zbadać, tylko naprawdę wydaje mi się, że w naszym przypadku to trochę naciągane, bo ja od początku rd pilnuję, żeby dieta synka była zróżnicowana i bogata w żelazo, a mały bardzo chętnie je.
A w jakim wieku jest Twój syn? I o której się budzi?
tak jak pisałam, to tylko jeden trop. Młody ma prawie 13 msc. Idzie spać o 19. Budzi się na pierś różnie między 21 a 23. Potem Budzi się o 6 lub chwilę przed 6 i znowu dostaje pierś. Karmię go 3-4 razy dziennie. Rd u nas też super. Pilnuję też tych ryb morskich pod kątem dha. Czasami się obudzi w nocy z płaczem ale zwykle udaje się go szybko ululać bez karmienia.
 
reklama
U nas stały rytm jest od dawna i niestety w niczym to nie pomaga :)
Ok, z tym żelazem to wiem i pewnie dla świętego spokoju pójdziemy go zbadać, tylko naprawdę wydaje mi się, że w naszym przypadku to trochę naciągane, bo ja od początku rd pilnuję, żeby dieta synka była zróżnicowana i bogata w żelazo, a mały bardzo chętnie je.
A w jakim wieku jest Twój syn? I o której się budzi?
nie wystarczy dbać o RD by dziecku nic nie brakowało. Tu liczy się wchłanianie. A jakie jest pokażą badania. Jeśli sprawdzasz żelazo, to skontroluje ferrytyna, bo żelaza może być w normie, a jego zapas (ferrytyna) już nie. Wtedy już widać różnicę zachowania dziecka
 
Do góry