reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

in vitro z komórką dawczyni

A dlaczego kliniki mówią, żeby po transferze nie nosić więcej niż 2 lub 3 kg? Ja podchodzę z rozbiegu już w tym cyklu znowu. Bo wiek ani sytuacja życiowa nie pozwalają czekać. Trzymajcie kciuki, to mój ostatni okruszek. Więcej nie mam.
Bardzo mi przykro Krokus 😞
Co do dźwigania, kiedyś gdzieś czytałam ze noszenie ciężaru do kilkunastu kilogramów - takiego właśnie słabo chłodzącego dziecka nie ma wpływu na ciąże. Ze to takie przystosowanie matki natury. Napewno nie zawiniłaś, nie obwiniaj się. Poza tym kliniki zabraniają tez współżycia po transferze, a dla odmiany przy staraniach naturalnych każą współżyć cały cykl po kilka razy w tygodniu wiec jedno drugiemu przeczy.
Trzymam kciuki za kolejny transfer - będziemy podchodzić razem! Oby to było na szczęście :)
A przypomnij mi czy Ty nie masz jeszcze zarodków na Ukrainie?
Buziaki, pozdrawiam ciepło
 
reklama
Bardzo mi przykro Krokus 😞
Co do dźwigania, kiedyś gdzieś czytałam ze noszenie ciężaru do kilkunastu kilogramów - takiego właśnie słabo chłodzącego dziecka nie ma wpływu na ciąże. Ze to takie przystosowanie matki natury. Napewno nie zawiniłaś, nie obwiniaj się. Poza tym kliniki zabraniają tez współżycia po transferze, a dla odmiany przy staraniach naturalnych każą współżyć cały cykl po kilka razy w tygodniu wiec jedno drugiemu przeczy.
Trzymam kciuki za kolejny transfer - będziemy podchodzić razem! Oby to było na szczęście :)
A przypomnij mi czy Ty nie masz jeszcze zarodków na Ukrainie?
Buziaki, pozdrawiam ciepło
Już nie mam. Zrezygnowałam z nich. Poza tym w obecnej sytuacji i tak bym już tam nie jeździła bo tam wojna.
 
Dziewczyny co u Was, kiedy teraz kolejne podejścia? Ciężarówki - jak znosicie uroczy (choć dla mnie raczej piekielny) okres ciąży?
 
Dziewczyny co u Was, kiedy teraz kolejne podejścia? Ciężarówki - jak znosicie uroczy (choć dla mnie raczej piekielny) okres ciąży?
hej Mamuśka! ja to poza lekka zadyszka i zaparciam( udalo sie dość poprawic dieta) czuje sie jakbym wygral w kasynie cala pulę kasy:-) Maluch sie kręci az brzuch faluje. Jutro pomiar, zobaczymy ile ma juz gram j mam nadzieję, ze juz bedzie mowa o Kg :-)
Sledzę tez wpsiy dziewczyn z Ovufriend i tam sa tez sukcesy i tak mnie to w ukryciu cieszy, wiec sle tu do naszych walczacych dobre wibracje.
Jak Aneczka? dalej krzyki trenuje?:-)
 
hej Mamuśka! ja to poza lekka zadyszka i zaparciam( udalo sie dość poprawic dieta) czuje sie jakbym wygral w kasynie cala pulę kasy:-) Maluch sie kręci az brzuch faluje. Jutro pomiar, zobaczymy ile ma juz gram j mam nadzieję, ze juz bedzie mowa o Kg :-)
Sledzę tez wpsiy dziewczyn z Ovufriend i tam sa tez sukcesy i tak mnie to w ukryciu cieszy, wiec sle tu do naszych walczacych dobre wibracje.
Jak Aneczka? dalej krzyki trenuje?:-)
U nas różnie, wyrasta z pamperków 1 powoli a ubranka już prawie nosi 62 wiec dla mnie szok ze to już. No i mamy 8 centyl na siatkach a zaczynała z 2… Krzyki owszem bywają upiorne, chyba właśnie zaliczyła drugi skok rozwojowy. Ja się planuje zaszczepić na grypę, żeby ją chronić. Wiesz ze dla ciężarnych jest za darmo prawda?
Tak sobie przypominam te lata starań, 9 daremnych transferów, stracone 2 ciąże i choć było mega ciężko to minęło jakby ktoś pstryknął palcami - to wszystko nic gdy Ania się uśmiechnie. A robi to na razie wyjątkowo rzadko …
 
U nas różnie, wyrasta z pamperków 1 powoli a ubranka już prawie nosi 62 wiec dla mnie szok ze to już. No i mamy 8 centyl na siatkach a zaczynała z 2… Krzyki owszem bywają upiorne, chyba właśnie zaliczyła drugi skok rozwojowy. Ja się planuje zaszczepić na grypę, żeby ją chronić. Wiesz ze dla ciężarnych jest za darmo prawda?
Tak sobie przypominam te lata starań, 9 daremnych transferów, stracone 2 ciąże i choć było mega ciężko to minęło jakby ktoś pstryknął palcami - to wszystko nic gdy Ania się uśmiechnie. A robi to na razie wyjątkowo rzadko …
Ostatni akapit- cudowny
 
Cześć dziewczyny😍

Przeczytałam cały wątek i mnie zachęciło żeby sie odezwać 😊 dziewczyny gratuluje sukcesów urodzenia małej Ani i zajścia w ciąże 😍

Mam 41 lat, partner 43. Nigdy nie byłam w ciąży . Gdy zaczęliśmy temat ewentualnych starań i zaczęłam robić badania to sie okazało że mam bardzo kiepskie wyniki. Fsh koło 30, lh 20 , a amh tragiczne 0,04😱

Dopiero raczkuje w tych tematach nawiazalismy kontakt z klinika w Czechach bo znajoma mojego partnera poleciła, jej sie przed transferem udało zajść naturalnie coprawda😍
No a ja wczoraj odczytałam maila z Czech ze przy moich wynikach to jedyna opcja to in vitro z adopcja komórki.
Trochę szok ale brałam to pod uwagę jak zobaczyłam tennwynik amh🥺

No i teraz mam pytanie, czy przy takich wynikach fsh i lh to musimy robić to in vitro na gwałt żeby za chwile menopauzy nie było , czy mogę kilka miesięcy poczekać i przygotować organizm.
Nadmienie ze 2 lata temu podczas laparoskopii miałam zdiagnozowana endometrioze 2 stopnia, usunięte ogniska, a że ówczesny partner który był 9 lat młodszy ode mnie stwierdził że mu dziecka nie dam to poszedł sobie🤯
I ja zostawiłam te całe diagnozy dalsze bo rozwód wtedy i zapomniałam o temacie dziecka.
Teraz jestem z „normalnym” partnerem i instynkt macierzyński powrócił.

Z tego co wyczytałam to ważne żeby zrobić to badanie endometrium, skoro zagnieżdżenie jest po mojej stronie ( komórki jajowe już po stronie dawczyni).
Sorki ze może takie podstawowe pytania zadaje, ale wszystko dla mnie nowe.
Gdzie mogę zrobić takie badania rzetelne żeby miarodajne wyniki i ewentualne leczenie było.

I tak ogólnie dziewczyny chodzi mi o to, żeby jak najwiecej posprawdzać przed podejściem do in vitro żeby się udało. Żeby były większe szanse a nie że wydamy tyle kasy a tu taki eksperyment na nas, koszty za jajeczko dochodzą 2 dodatkowe tys euro. Jak żyć ? 🤯

Co radzicie za badania porobić dodatkowo ?
Dodam ze z Wrocławia jestem.
Pizdrawiam wszystkie staraczki i trzymam kciuki❤️
 
reklama
Cześć dziewczyny😍

Przeczytałam cały wątek i mnie zachęciło żeby sie odezwać 😊 dziewczyny gratuluje sukcesów urodzenia małej Ani i zajścia w ciąże 😍

Mam 41 lat, partner 43. Nigdy nie byłam w ciąży . Gdy zaczęliśmy temat ewentualnych starań i zaczęłam robić badania to sie okazało że mam bardzo kiepskie wyniki. Fsh koło 30, lh 20 , a amh tragiczne 0,04😱

Dopiero raczkuje w tych tematach nawiazalismy kontakt z klinika w Czechach bo znajoma mojego partnera poleciła, jej sie przed transferem udało zajść naturalnie coprawda😍
No a ja wczoraj odczytałam maila z Czech ze przy moich wynikach to jedyna opcja to in vitro z adopcja komórki.
Trochę szok ale brałam to pod uwagę jak zobaczyłam tennwynik amh🥺

No i teraz mam pytanie, czy przy takich wynikach fsh i lh to musimy robić to in vitro na gwałt żeby za chwile menopauzy nie było , czy mogę kilka miesięcy poczekać i przygotować organizm.
Nadmienie ze 2 lata temu podczas laparoskopii miałam zdiagnozowana endometrioze 2 stopnia, usunięte ogniska, a że ówczesny partner który był 9 lat młodszy ode mnie stwierdził że mu dziecka nie dam to poszedł sobie🤯
I ja zostawiłam te całe diagnozy dalsze bo rozwód wtedy i zapomniałam o temacie dziecka.
Teraz jestem z „normalnym” partnerem i instynkt macierzyński powrócił.

Z tego co wyczytałam to ważne żeby zrobić to badanie endometrium, skoro zagnieżdżenie jest po mojej stronie ( komórki jajowe już po stronie dawczyni).
Sorki ze może takie podstawowe pytania zadaje, ale wszystko dla mnie nowe.
Gdzie mogę zrobić takie badania rzetelne żeby miarodajne wyniki i ewentualne leczenie było.

I tak ogólnie dziewczyny chodzi mi o to, żeby jak najwiecej posprawdzać przed podejściem do in vitro żeby się udało. Żeby były większe szanse a nie że wydamy tyle kasy a tu taki eksperyment na nas, koszty za jajeczko dochodzą 2 dodatkowe tys euro. Jak żyć ? 🤯

Co radzicie za badania porobić dodatkowo ?
Dodam ze z Wrocławia jestem.
Pizdrawiam wszystkie staraczki i trzymam kciuki❤️
Cześć ja tez jestem z Wrocławia, ja proponuje iść tam gdzie mi się udało (10-ty transfer), czyli do Sonokardu do dr Olesiak-Andryszczak. Tam nie zrobisz in vitro ale ona genialnie mnie przygotowała. Wcześniej miałam 7 transferów w Czechach i niestety nie polecam o tyle ze oni nic nie badają. Są ok na sam transfer ale cała reszta w Polsce. Transfer 8-10 robiłam w Poznaniu. Ale ten ostatni raz prowadziła mnie ta doktor, to ordynator patologii ciąży z Kamienskiego. Jeśli będziesz chciała pogadać o szczegółach przez net lub osobiście to pisz priv. Zjadłam na tym zęby … a szczęśliwy efekt śpi właśnie obok
 
Do góry