reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

in vitro z komórką dawczyni

Byłam dwa razy. Raz na oddanie nasienia i podpisanie dokumentów, a drugi raz na transfer.
W obu przypadkach brałam po 1 dniu urlopu - żaden problem.
Podsumowując: endo przed transferem oglądał lekarz w Polsce. Wyniki progesteronu slalyscie mailem. I większość z was była w reproficie?
 
reklama
Ja w Gyncentrum Ostrava i Reprogenesis Brno. Umowy po polsku. Zero kontroli hormonow i diagnostyki. Jeździłam wielokrotnie
 
Podsumowując: endo przed transferem oglądał lekarz w Polsce. Wyniki progesteronu slalyscie mailem. I większość z was była w reproficie?
Tak, endo oglądał mi lekarz, wszystkie recepty wystawił
dzień przed transferem wysyła się proga do kliniki
Ja wszystkie transfery mam na cyklu sztucznym więc łatwiej jest wszystko zaplanować
W soboty i niedziele - pracują ale robią transfery tylko z cyklu naturalnego
A sztuczne od poniedziałku do piątku
 
Podsumowując: endo przed transferem oglądał lekarz w Polsce. Wyniki progesteronu slalyscie mailem. I większość z was była w reproficie?

Tak - monitoringi robiłam u lekarza w Polsce.
Wyniki badań (USG + hormony) wysyłałam meilem. Kontakt (w tym zalecenia lekarza) natychmiastowy. Wszystko po polsku. Nigdy wcześniej w żadnej klinice w Polsce nie byłam tak zaopiekowana i nigdy nikt tak szybko nie odpisywał na moje wiadomości. Reprofit Ostrawa.
 
Ja w Gyncentrum Ostrava i Reprogenesis Brno. Umowy po polsku. Zero kontroli hormonow i diagnostyki. Jeździłam wielokrotnie
To prawda, że w Czechach diagnostyką się za bardzo nie przejmują. Mi nawet nie sugerowali, żebym przed transferem poziom progesteronu sprawdzała. Tylko TSH i prolaktynę kazali sprawdzić. To wszystko, całe przygotowanie, było u lekarza w Polsce. Ale potem zalecenia od kiedy wdrożyć proga przed transferem, i ile to już z Czech i to były lepsze (bardziej trafne) założenia niż z Polski. Są bardzo skuteczni w transferach KD. U mnie na dws transfery, dwa udane. Jeden zarodek przetransportowałam do Polski i w Polsce był podany i się nie przyjął - transfer był bardzo nieumiejętnie przeprowadzony plus miałam granicznie niski progesteron.
 
Dziewczyny co u Was?
Werka - jak Adas rosnie?!? Dajesz rade???
Ada - jak Twoja beta i skurcze?
Krokus - jak cisnienie?
 

Załączniki

  • IMG_9364.jpeg
    IMG_9364.jpeg
    2,1 MB · Wyświetleń: 69
reklama
Laski szybka akcja - mam do oddania 4 op po 7 amp Prolutex, wazny do maja, kilka op Divigelu i Cyclogestu wazne znacznie dluzej, 2025. Czy ktos potrzebuje? nic za to nie chce tylko zeby sie nie zmarnowalo i komus przynioslo dzidzie. Przechowuję leki prawidlowo, nie ma obawy. Mieszkam we Wroclawiu ale moge tez wyslac. Dajcie znac bo to kupa oszczędności, a mi sie nie przyda i po terminie wywale.
 
Do góry