Jakie są objawy przy ciąży biochemicznej?Transfer miałam w lutym.
8dpt 143,
10dpt 289,
13dpt 842,
17dpt 3521.
Tak to mniej więcej wyglądało
reklama
Lekarz napisal że mam powtórzyć badanie w poniedzialek aczkolwiek przyrost jest nieprawidłowy, więc ten poniedziałek nie będzie żadnym pewnie cudem dla mniePrzykro mi... wygląda na ciążę biochemiczną. Na pewno jeszcze do skontrolowania.
Madame JS
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2022
- Postów
- 20 795
Nie ma objawów jako takich. Zazwyczaj potem normalnie dostaje się okres, choć to też zależy od leków...Jakie są objawy przy ciąży biochemicznej?
Ale jest to ważna informacja - nie tylko co do tego, jak ewentualnie zmienić leczenie przy następnym podejściu, ale też wiedza o tym, że coś się zadziało, nastąpiło jakieś zagnieżdżenie, więc to już krok do przodu.
Madame JS
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2022
- Postów
- 20 795
Przykro mi, naprawdę... Warto powtórzyć badanie, żeby wykluczyć inne ewentualności, np. ciążę pozamaciczną.Lekarz napisal że mam powtórzyć badanie w poniedzialek aczkolwiek przyrost jest nieprawidłowy, więc ten poniedziałek nie będzie żadnym pewnie cudem dla mnie
No później przy drugim transferze to będzie na cyklu sztucznym pewnie,skoro teraz nie udało się na cyklu naturalnym...Nie ma objawów jako takich. Zazwyczaj potem normalnie dostaje się okres, choć to też zależy od leków...
Ale jest to ważna informacja - nie tylko co do tego, jak ewentualnie zmienić leczenie przy następnym podejściu, ale też wiedza o tym, że coś się zadziało, nastąpiło jakieś zagnieżdżenie, więc to już krok do przodu.
Dziwne bo mam cały czas tkliwe piersi z dnia na dzień coraz bardziej... I bol po lewej stronie.
No nic powtórzę jeszcze w poniedziałek betę. Odstawie leki zaczekam za miesiączka i działamy dalej
Dziękuję ze tu jesteście. Jest mi przykro,bo myslalam ze jednak się udalo
No powtórzę powtórzę , ale już bez żadnych nadzieiPrzykro mi, naprawdę... Warto powtórzyć badanie, żeby wykluczyć inne ewentualności, np. ciążę pozamaciczną.
Madame JS
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2022
- Postów
- 20 795
Wiesz, jak to jest z objawami... nie one świadczą o ciąży. Masz za sobą całą procedurę, to też wpływa na różne sygnały ze strony ciała... Przed okresem też się to może zdarzyć.No później przy drugim transferze to będzie na cyklu sztucznym pewnie,skoro teraz nie udało się na cyklu naturalnym...
Dziwne bo mam cały czas tkliwe piersi z dnia na dzień coraz bardziej... I bol po lewej stronie.
No nic powtórzę jeszcze w poniedziałek betę. Odstawie leki zaczekam za miesiączka i działamy dalej
Dziękuję ze tu jesteście. Jest mi przykro,bo myslalam ze jednak się udalo
Działa to też w drugą stronę - można nie mieć żadnych ciążowych objawów, a wszystko jest OK.
Poza tym coś tam się jednak zadziało, więc to też może mieć wpływ.
Wiem, że teraz jesteś pełna sprzecznych uczuć, ale nie trać nadziei na przyszłość!
Ja mialam dluga przerwe po punkcji, bo miałam zabieg (stan przedrakowy szyjki macicy) ,więc moje ciało odpoczęło.Wiesz, jak to jest z objawami... nie one świadczą o ciąży. Masz za sobą całą procedurę, to też wpływa na różne sygnały ze strony ciała... Przed okresem też się to może zdarzyć.
Działa to też w drugą stronę - można nie mieć żadnych ciążowych objawów, a wszystko jest OK.
Poza tym coś tam się jednak zadziało, więc to też może mieć wpływ.
Wiem, że teraz jesteś pełna sprzecznych uczuć, ale nie trać nadziei na przyszłość!
Powtórzę badanie w poniedziałek, pozniej odstawie leki a następnie podchodzę kolejny raz.
A jeszcze mam pytanko czym spowodowana jest ciąża biochemiczna?Wiesz, jak to jest z objawami... nie one świadczą o ciąży. Masz za sobą całą procedurę, to też wpływa na różne sygnały ze strony ciała... Przed okresem też się to może zdarzyć.
Działa to też w drugą stronę - można nie mieć żadnych ciążowych objawów, a wszystko jest OK.
Poza tym coś tam się jednak zadziało, więc to też może mieć wpływ.
Wiem, że teraz jesteś pełna sprzecznych uczuć, ale nie trać nadziei na przyszłość!
reklama
Ufff, odetchnęłam troszkę, jest nadzieja, i szczęśliwie rozwiązanie w którym tygodniu było ?Jakbym czytała swoją historię...
Nie miałam co prawda embrioglue ;-), ale też udały mi się od pierwszego razu transfery, drugi mrożony, wyszedł mi cień na teście w 5dpt... Też zaczęłam krwawić w pewnym momencie, byłam na USG w 4+5, widać było pęcherzyk, ale jeszcze pusty. Krwawienia zdarzały mi się jeszcze kilka razy w trakcie ciąży, ale nigdy nie udało się ustalić przyczyny - i też nic złego się nie działo. Trzymam kciuki!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10 tys
- Wyświetleń
- 475 tys
- Odpowiedzi
- 92
- Wyświetleń
- 48 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 12
- Wyświetleń
- 10 tys
Podziel się: