reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

In vitro 2022

Hej dziewczyny, napiszcie jak to jest w waszych klinikach ze zwolnieniami lekarskimi, np do stymulacji i punkcji? Bo to że dostaje się po transferze to pamiętam...
Na stymulacje nawet nie przyszło mi na myśl czy potrzebuje (udało się zgrać wizyty na USG z pracą ), po punkcji pytał lekarz czy potrzebuje ale nie chciałam.
Po transferze pierwsze 10dni zwykle a potem po pozytywnej becie już z kodem B
 
reklama
Na stymulacje nawet nie przyszło mi na myśl czy potrzebuje (udało się zgrać wizyty na USG z pracą ), po punkcji pytał lekarz czy potrzebuje ale nie chciałam.
Po transferze pierwsze 10dni zwykle a potem po pozytywnej becie już z kodem B
Chodzi mi o to czy może lekarz wypisać zwolnienie na stymulację i później dzień punkcji i po punkcji. Mam endometrioze jak wiecie, miewam tak bolesne owulacje, że ledwo siedzę. Ostatnio podczas stymulacji byłam na urlopie. Dziś jest to niemożliwe, żeby urlop tak przesunąć, abym miała to w jego trakcie.
Pamiętam że jak jechałam na punkcję to ledwo na dupie siedziałam. A minęło już 4 lata i boję się że teraz, skoro boli mnie jak jest jeden pęcherzyk, to co będzie jak będzie ich 10 !?
 
Chodzi mi o to czy może lekarz wypisać zwolnienie na stymulację i później dzień punkcji i po punkcji. Mam endometrioze jak wiecie, miewam tak bolesne owulacje, że ledwo siedzę. Ostatnio podczas stymulacji byłam na urlopie. Dziś jest to niemożliwe, żeby urlop tak przesunąć, abym miała to w jego trakcie.
Pamiętam że jak jechałam na punkcję to ledwo na dupie siedziałam. A minęło już 4 lata i boję się że teraz, skoro boli mnie jak jest jeden pęcherzyk, to co będzie jak będzie ich 10 !?
Myślę że lekarz może wypisać. Podejrzewam, że jak powiesz jaka jest sytuacja to nie będzie problemu
 
Chodzi mi o to czy może lekarz wypisać zwolnienie na stymulację i później dzień punkcji i po punkcji. Mam endometrioze jak wiecie, miewam tak bolesne owulacje, że ledwo siedzę. Ostatnio podczas stymulacji byłam na urlopie. Dziś jest to niemożliwe, żeby urlop tak przesunąć, abym miała to w jego trakcie.
Pamiętam że jak jechałam na punkcję to ledwo na dupie siedziałam. A minęło już 4 lata i boję się że teraz, skoro boli mnie jak jest jeden pęcherzyk, to co będzie jak będzie ich 10 !?
Np u mnie lekarka zawsze pytała czy potrzebuje zwolnienie. I nie było żadnego problemu, jak chciałam. Myślę, że trochę to też zależy od lekarza, jakie ma podejście. Ale jak wytłumaczysz jakie masz dolegliwości to mam nadzieję, że bez problemu je dostaniesz.
 
Jestem po wizycie, na usg wszystko jest dobrze tylko ten test pappa wyszedł 1 do 103 . lekarz wspomniał o tym badaniu nifty ale decyzja należy do nas. Bo na darmowe badanie z kłuciem maluszka się nie zgodzę.
 
Jestem po wizycie, na usg wszystko jest dobrze tylko ten test pappa wyszedł 1 do 103 . lekarz wspomniał o tym badaniu nifty ale decyzja należy do nas. Bo na darmowe badanie z kłuciem maluszka się nie zgodzę.
Super że USG ok ❤️
Mojej koleżance down też wyszedł 1 do 100 i 6.5 mca się martwiła a wszystko ok z Dzieckiem. Tłumaczyłam jej że na USG Downa widać więc niech się nie martwi ale stres miała. PAPPa są do d... Moim zdaniem
 
Jestem po wizycie, na usg wszystko jest dobrze tylko ten test pappa wyszedł 1 do 103 . lekarz wspomniał o tym badaniu nifty ale decyzja należy do nas. Bo na darmowe badanie z kłuciem maluszka się nie zgodzę.
Mi Pappa wyszła 1:50. Zdecydowałam się i zrobiłam test Sanco. Bo bym chyba oszalała do końca ciąży. Z perspektywy czasu i mojej wiedzy obecnej. Nawet bym pappa teraz nie robiła. Lekarka na USG też mówiła że jest wszystko w porządku. Downa chyba ciężko przeoczyć na USG.
 
reklama
Już jest dobrze. Przestałam krwawić.... Psychicznie powoli też dochodzę do siebie, chociaż są momenty kryzysu... Nadzieję daje nam darmowy program. Od 8 lipca ruszamy z badaniami
Izuu takie momenty będą jeszcze wracać, pozwól sobie na czas, on zawsze pomaga. Mi od starty minęły 3 lata, a i tak to gdzieś we mnie siedzi, czasami jeszcze o tym myślę. To przychodzi z nienacka, w najmniej odpowiedniej chwili.
Będę trzymać kciuki, ja w lipcu będę już (mam nadzieję) ruszać ze stymulacją.
 
Do góry