reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Imiona naszych przyszłych pociech

To jeszcze ja dodam coś do imion, bo mi się przypomniało. Moi rodzice zanim się urodziłam znaleźli psa i dali mu na imię Filip, kochane psisko był z nami 15 lat.
Kiedyś gdy byłam mała, jeszcze taka wózkowa mama musiała pojechać gdzieś ze mną. Wsiadała do autobusu, ale był straszny tłok. Weszłyśmy, kierowca zamknął drzwi, a moja mama wrzasnęła "jeja, Filipek został! " W autobusie wielkie poruszenie, ludzie zaczęli krzyczeć, by kierowca się zatrzymał, bo dziecko zostało na przystanku. Kierowca otworzył drzwi i Filipek radośnie wbiegł do autobusu. Podobno mina kierowcy była bezcenna :-)
 
reklama
Alesia- ilu Filipow by się obraziło;-);-);-)... mój brat nazwał dziecko Nela a tez popularne imię teraz... cóż, nic nie poradzi się , niektóre imiona nadają się bardziej dla zwierzaków, inne są typowo ludzkie a ludziska czasem tak to mieszają.

Nadanie imienia to ważna sprawa, na całe życie, więc warto się zastanowić. Ale sama bym sie wkurzała gdyby ktoś- nie wiem rodzice, tesciowie mówili mi że nieładne albo coś...to rodzice podejmują decyzję. mój brat przy Hani mówił, że lepsze jest Julka- to mówię, będziesz miał swoje dziecko to nazwiesz Julka a my mamy swoją córeczkę i będzie Hania i koniec tematu:-D
 
mi to szczerze powiedziawszy wisi jak ktoś nazwie dziecko, uważam to za sprawę wewnątrz rodzinną. Poza tym pisałam wam jak mój mąż wkręcał nasze mamy, że nazwie córkę Iluminata, i że jest przecież ładne zdrobnienie - Lumi. No, ale to tylko żarty, chociaż ciągle funkcjonujące i np jak kupiliśmy ostatnio fotelik do samochodu to się babcie dowiedziały że "fotelik dla Iluminaty już jest" :-D
 
Hihi uśmiałam się z tych waszych komentarzy :)
Imię to każdego indywidualna sprawa ale jedno wiem na pewno... nie wolno krzywdzić nim dziecka bo później rówieśnicy są niestety bardzo brutalni... a dziecko musi być bardzo silne psychicznie aby sie ciągłym nabijaniem z niego nie przejmować :(

Alesia jak przeczytalam o Filipku to padlam ze śmiechu :) przeczytałam to mojej mamie wczoraj to jeszcze dziś dzwoniła i o tobie wspominała :))
Ja mam psiaka o imieniu Kuba... i miałam problem bo chciałam synowi dać na imię Jakub... ale... to by było póki co nie na miejscu :))
 
my mamy straszny dylemat i nie możemy z mężem dojść do porozumienia, on chcę Oliwię, ale mi się źle kojarzy to imię, mi się podoba Nina ale jemu nie, jeszcze Judyta by mogła być ale to tak średnio. Masakra

Kainkas mnie tam się Hania podoba, też myśleliśmy o tym imieniu ale sąsiadkę mieliśmy Hankę (pijaczka) i jeszcze niedawno zmarła także odpada bo się będzie źle kojarzyć
 
Ostatnia edycja:
Ja w przeciwieństwie do niektórych z Was w ogóle nie uśmiałam się z tych komentarzy. Każdy ma prawo do swojej opinii, ale sposób jej wyrażania świadczy o naszej kulturze, horyzontach, tolerancji i szacunku dla drugiej osoby. Ludzie na całym świecie noszą naprawdę różne imiona i zwłaszcza te z nas, które mieszkają poza granicami kraju lub dużo podróżują, powinny wykazać się większą otwartością umysłu.

Nie rozumiem, jak można szydzić z kogoś z powodu imienia jakie nosi lub jakie chce nadać dziecku. Co to za określenia, że ktoś 'krzywdzi dziecko' albo 'nadaje imię jak dla psa'? Która matka ma na celu skrzywdzenie dziecka imieniem? Co to za kategoryzowanie imion na 'zwierzęce' i 'ludzkie', 'męskie i niemęskie', etc.?

Wiele osób nadaje imię takie a nie inne, tylko dlatego, że ładnie brzmi, pasuje do nazwiska albo jest powszechnie akceptowane przez najbliższe otoczenie. Mają do tego oczywiście prawo. Moim zdaniem ważniejsza jest jednak świadomość pochodzenia imienia oraz jego znaczenia. Ważne też, aby imię nie obrażało niczyich uczuć. Dla mnie osobiście istotna jest również uniwersalność imienia, np. mniej podobają mi się imiona zawierające polskie znaki lub takie, które są nie do wymówienia dla obcokrajowców. Wydaje mi się, że w czasach, gdy dużo podróżujemy, często wyjeżdżamy na studia lub do pracy za granicę, istotne jest aby nasze imię nie było problemowe w zapisie lub w wymowie.

My nie wybraliśmy jeszcze imienia, chociaż mamy kilka typów. Ostatnia jednak rzecz, którą należy brać pod uwagę przy wyborze imienia, to 'a co ludzie powiedzą'. Po przeczytaniu tego wątku jestem tego pewna:)
 
reklama
Do góry