reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

imiona dla naszych okruszkow :)

Z waszych propozycji dla chłopca podobają mi się najbardziej Tymon, Leon.
Mąż kręci nosem na takie :wściekła/y: Myślimy o Ignacym lub Zbigniewie. Mąż jeszcze chciałby Kazik, ale mnie się z takim dalekim wujkiem kojarzy jakoś tak nie bardzo. Zbigniew to słowiańskie "ten, który się wyzbył gniewu", za to Ignacy to baskijskie może oznaczać ogień, czyli dwa przeciwieństwa hehe.

Biorąc pod uwagę, że będę miała w domu męża i jego miniaturę to rzeczywiście będzie ogień:szok:

Moja mała siostra proponowała Poldek (Leopold) mnie się bardzo podoba, ale mąż znów prostest.
 
reklama
witajcie, bardzo fajne macie propozycje imion, pozwoliłam sobie część wynotować plus oczywiście moje typy. I co mi wyszło,, że dla dziewczynki mam dwa razy więc propozycji - mam większy problem jak bedzie syn.
A więc dla dziewczynki mam takie: Liwia, Laura, Zuzanna, Oliwia, Weronika, Daria, Liliana, Zofia, Antonina.
Dla chłopca: Artur, Szymon, Alan, Maksymilian.
 
A ja już sama nie wiem. Nadawanie imion budzi tyle emocji. Mój "Natan" został ostatnio nazwany psem przez bliską kolezankę. Dokładnie "Imię dla psa" i jeszcze kilka uwag.
Czy ludzie naprawdę nie mogą się powstrzymać od komentarzy, doradzania, odradzania, obrzydzania, forsowania swojego?
Tak mi ciśnienie podniosła, trzeci dzień mnie trzyma:wściekła/y:
A dziś mam wizytę, być może z usg. Może się dowiem, że jednak dziewczynka... I pojawią się nowe mądrości.
 
Ostatnia edycja:
No cóż ludzie mają dziwne podejści, po co od razu zniechecac innych do danych imion. Raczej jest na odwrót to Ci co nadaja imona psom troche przesadzają. Ostatnio sie dowiedziałam że mój teść jako dziecko miał psa o imieniu "czaruś", kurcze przecież Cezary, czarek to normalnie imię męskie.
A mój szwagier dał swojemu synowi na imie.... trzymajcie sie mocno... Diego :-)
Miał niezłe przejścia z rodzicami, ale postawił na swoim...
 
No to ja też znam Yorka Zuzię, inne sunię Sarę, psa Oskara, psa Feliksa, psa Aksel, miałam świnkę morską Igorka:cool2:
 
reklama
Do góry