Hej Mamuśki:-)
Ja mam na imię Aleksandra a mąż Jarosław a nasze nazwisko pochodzi od Jana. Spodziewamy się synka, jestem w 29 tyg. Jeszcze przed slubem mówilismy, że będziemy mieć małego Jareczka i tak go nazywałam kiedy już się począł. Teraz jednak mam wiele wątpliwości czy to dobrze, aby dziecko miało takie samo imię jak tatuś. Co o tym sądzicie? Podobno jest teraz moda na juniorów. Ponadto w rodzinie mojego męża jest tradycja, że chłopcy mają inicjały JJ i tak:
mąż: Jarosław
ojciec męża: Jan
dziadek: Józef
Fajnie byłoby tą tradycję podtrzymywać i jeśli nie Jarosław to ewentualnie Jakub, Jacek, albo Jan (po dziadku), ale nie jestem przekonana. Jeśli macie jakieś fajne imię na "J" to podajcie, proszę.
Podobają mi się jeszcze: Maksymilian, Oliwier, Olaf
Gdybym miała mieć córeczkę to byłaby Wiktoria lub Julia - pomimo mody te dwa imiona podobały mi się od zawsze.
Podpowiedź dla Was - imiona dzieci w naszej rodzinie i u znajomych:
chłopcy: Staś, Kacper, Patryk, Amadeusz, Mateusz, Filip, Cyprian, Jakub
dziewczynki: Liwia, Laura (najmłodsze), Angela, Oktawia, Michalina, Paulina, Nadia
Pozdrawiam wszystkie mamuśki a szczególnie sierpniowe