Majka, ale ładnie córeczka rośnie
jestem ciekawa jak długość mojej małej...nie wiem jak w szpitalu ją mierzyli, więc sama nie mogę ją zmierzyć... mam nadzieję, że nie długo szczepienie, więc się dowiem ;-)
i ja nie wiem jaką szczepionką zaszczepić... no i jakie będą w ośrodku... w ogóle boję się szczepienia, bo mała i bez tego mi świruje
brzuszek dalej ją męczy, wczoraj jak pospała 4 godz. po kąpaniu, to od 24 tylko drzemała, a tak prężenie się, stękanie i płacz :-( niewiele spałam, a mąż oczywiście chrapał w najlepsze
w końcu nie wytrzymałam i poszłam do toalety, mała się rozpłakała i w końcu się obudził... chwilę ją ponosił, przebrał, potem wziełam ją do cyca, a mąż dalej kimał... normalnie myslałam, że z siebie wyjdę
a ja jestem bardzo zła jak jestem spiąca
na szczęście szybko mi przeszło, a mąż rano ładnie przepraszał ;-)
ale zauważyłam, że częściej coś nie możemy się dogadać... zawsze tylko rzucimy jakieś hasło, bo nie ma jak pogadać spokojnie, bo mał rozrabia, a potem mąż przysypia... w sumie prawie w ogóle ze sobą nie rozmawiamy na inne tematy jak kupki