reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Holandia

reklama
hejka
zupełnie nie wiem co tu się dzieje Straszny niesmak Byłam na BB kiedyś na forum grudniowe mamy2005 i też tam tak się zrobiło do tego stopnia że uciekłysmy z niego i załozyłyśmy nowe forum I jestesmy na nim do tej pory Nawet miałyśmy spotkanie w srodku polski 2dniowe (bosko było prawie 20dzieci-2latków z rodzicami)
szczerze to nie interesuje mnie wątek o porodach itp Ja nie rodziłam tutaj nie planuje kolejnego dziecka i mam ochotę pogadać o pierdołach

ja raczej stoje z boku ale z moich obserwacji zawsze w kłótni najbardziej agresywne są te same osoby........
dziewczyny za mało macie roboty w domu zeby tak się dochodzić na forum......z sąsiadami w domu też tak robicie..........
piaskownicą mi tu zalatuje...........
za stara jestem na to:confused:


no i znowu pada

Mam podobne odczucia do Twoich. Nie często się udzielam choć chciałam.
 
witam i ja:) odnalazłam post madziuli w którym proponuje tematy nowych wątków (i jeszcze ktoś pod nią coś dopisał ale nie wiem kto więc nie będę zgadywać) i chciałam tylko się odezwać ze jestem za, a dodatkowo można utworzyć jeden początkowy, w którym każdy, kto chce, ma na to ochotę czy po prostu aby się troszkę 'zadomowić' zamieści krótką notatkę o sobie typu "jestem Zosia, mama 2 dzieciaczków. mieszkam w nl od roku w prowincji..." i bez żadnych powitań itp tylko żeby zawsze osoby które zaglądają tu po raz pierwszy mogły się do tego odwołać i chociaż w minimalnym stopniu zobaczyć jaka jest grupa forumowiczek i troszkę je przez to poznać.

Podpisuję się pod tym. Wiem, że niektóre z Was znają się długo ale dla nowych uczestniczek będzie to przejrzyste. Sama się gubię w tym która ma dziecko która w w ciąży itd.
 
The hague co z twoim kolanem, czemu cie boli:sorry2:

ja juz skonczylam z tym tematem , jak mi wpadnie jakis ciekawy watek do glowy to napisze..:tak::-)




dajcie slonce plissssssssssssssssssssss
 
Witam, Sencilla chętnie odpowiem na Twoje zarzuty, bo jak widzę nadal się nie rozumiemy...
2. Wg ogolnych zalozen watek Porod w Holandii mial sluzyc tym babeczkom, ktore nic w tym temacie nie wiedza, a ktore moglyby zaczerpnac informacje nt porodu, opieki w ciazy, kraamzorg itd. w Holandii. Kiedy ten watek powstal, myslalam, ze bedzie to miejsce wklejania linkow, np. do kraamzorg, kursow oddychania itd., porad, jak najlepiej sie odnalezc w systemie opieki zdrowotnej itd. Wraz z uplywem czasu to forum zamienilo sie w kolejny watek pogaduszkowy. Troche mnie to razilo, bo staralam sie czytac rownoczesnie oba watki, zlwaszca jak zostalam 2. moderatorem.
Właśnie o to chodzi - wątek przeradza się powoli w kompletny offtopic, dziewczyny piszą nie raz, że chca mieć miejsce na swoje pogaduszki nie wchodząc na 3 tys stron Holandii i tak naprawde nikt nic z tym nie robi. A jak jedna osoba zaklada nowy wątek to nagle robi się wielkie halo bo po co?
Ja tez ci powiem jedno - zaczęłam się udzielać w wątku Holandia choć nie raz i nie dwa czulam się jak piąte kolo u wazu, bo Wy znacie się już od początku. I jest wiele dzieczyn wlasnie takich jak ja - które zajrzały tu niedawno i nie potrafią się odnaleźć w natłoku tych postów na Holandii. To co - nie mają prawa w ogóle uczestniczyć na tym forum, bo "nie po drodze" im z Wami?
To po co to forum?
NIE MUSIALAS (sorry mgd ze pisze capslockiem) nas pytac, czy mozesz zalozyc forum. Ale moim zdaniem wypada, aby spytac, czy taki watek jest potrzebny. Jestem dlugo na tym forum, a uwazalam za stosowne, aby spytac, czy watek Sprzedam-kupie(nota bene juz istniejacy) warto stworzyc. No bo moglam sobie go zalozyc.. a on juz istnial! Czy wiesz, co mam teraz na mysli?
Zakldasz watek nie pytajac innych (nie-moderatorow, wbrew temu, co sadzicie) o zdanie.
Sorry, ale forum tworzą WSZYSCY użytkownicy i każdy MA PRAWO założyć nowy wątek i NIE MUSI pytac nikogo o zdanie. To czy wątek się przyjmie czy nie zależy od ludzi, chcących na tym wątku się wypowiadać. A Moderator jest od tego żeby pilnowac porządku na forum, dublowania postów i wątków (DUBLOWANIA, a ja żadnego wątku nie zdublowałam) i pilnowania zachowania użytkowników....
Dotad myslalam, ze moge pisac nawet na Porodzie, mimo, ze mnie nie dotyczy. Mysle, ze od tej pory bede sie bala tam pisac, bo juz nie bede "wsrod" Was.
Akurat tyłuł wątku to "Pogaduszki ciężarówek i NIE TYLKO" co świadczy o tym, że pomimo tego iż niektóre dziewcdzyny nie wchodza na wątek Holandiia, to każdy może uczestniczyć w pogaduszkach z cięzarowkami.
Chce Was zapytac, jak widzicie nasza prace moderatorow w celu "zapewnienia, że wpisy nie będą powodować kłótni i rozstrzyganie sporów między użytkownikami."?
BLOKOWANIE? BANOWANIE?

Prosze o wskazowki, bo chyba ich obie z Ania potrzebujemy.
Niestety kochana, ale nawet najspokojniejszy moderator czasami POWINIEN odpowiednio zareagować i usunąć część lub całość niezbyt grzecznej wypowiedzi jakiegoś użytkownika. Dotyczy to zarówno istniejących kłotni, gdy padają obraźliwe komentarze odnośnie innej osoby jak również wyrażenia typu - cytuję - "ciulato". Sorki za wyrazenie.
Bywa i tak w pracy moderatora, że trzeba komuś dać kilkugodzinnego bana w celu ostudzenia temperamentu. Life is brutal
W kazdym razie upomnienia dostaja:
Carinio-za "zamknij sie"
Wiatraczek-za "nie papram sie w waszym gowienku", czy jak to tam bylo
The Hague-za kilkakrotne prowokowanie sprzeczek, i to nie chodzi tylko o "ciapatych"

mgd- za nazwanie Ani Hitlerem. I odniesienia do Hitleryzmu. Pisze to z punktu widzenia osoby, ktora stracila swoich dziadkow w Auschwitz. To nie jest temat do zartow.

jakies propozycje jeszcze od Was?
Tak, możesz mi też dac upomnienie a nawet bana, bo ja swojego zdania nie zmienię. Forum to miejsce do dyskusji, wymiany poglądów i tworzenia nowych wątków - wtedy forum żyje.
jak bedzie nowe forum to i tak nie unikniecie zakladania nowych wątków, bo życie towrzy różne sytuacje i czesto trzeba zadac pytanie i szukac na nie odpowiedzi.
Do tej pory wszelkie pytania/problemy wraz z odpowiedziami znajdują się na JEDNYM wątku i strasznie ciężko do nich dotrzeć. I zamiast iść z dyskusją do przodu to wciąż kręcimy się w kóloko - jaki wozek, jakie butelki, jakie mleko, jaki kraamzorg, kiedy do położnej - to jest własnie bajzel a nie zakladanie wątku z konkretnymi poradami.
5. jestem oburzona faktem, ze dzis zaatakowalyscie Anie. Naprawde, to jest ponizej krytyki to, jak ja obrzucilyscie blotem. Pisze to po obiektywnym przeanalizowaniu wszystkich postow. Nie chce, aby takie dyskusje mialy miejsce. Obojetnie kogo sie beda tyczyly.
Ja jestem zdegustowana postawą dwoch moderatorów, z których jeden posądzil mnie o "wychylanie się przed szereg" i "przekraczanie swoich kompetencji" i "kombinowanie za plecami" tylko dlatego, że odważyłam się otworzyć NOWY WĄTEK nie pytając nikogo o zdanie... Nikogo nie obraziłam, na nikogo nie naskoczylam, a zostalam posądzona o niecne zamiary.

no i a propos ciezarowek, wy po kilku miesiacach tez urodzicie i bedziecie miec dzieciowe problemy i co wtedy znowu watek " ciezarowki po porodzie" :confused: wydaje mi sie ze na jednym ogolnym watku tez damy rade wszystkie poplotkowac jak dotychczas, w koncu wszystkie przez to przechodzilysmy juz mamy w planach :-)
Napisalam powyżej - wątek jest "Pogaduchy ciężarówek I NIE TYLKO"
Co Wam ten wątek tak przeszkadza????
 
Iskierka,dziekuje za wyjasnienie, ja juz napisalam,ze zamykamy ten temat. Albo moze zalozmy osobny watek pt.Wyjasniamy klotnie na innych watkach :) to byl zarcik,tak na wypadek,jakby ktos sie mial poczuc urazony ;)
 
Hej!
ja tak z innej beczki mam pytanie:-p czy wy też miałyście problem z wynajęciem mieszkania w NL?
Bo my niestety mamy i nie wiem dlaczego tak się dzieje. Mąż znalazł oferty w przystępnych cenach i dzwonił żeby się dowiedzieć co i jak to jedna Pani takie warunki stawiała z biura, że niestety jednego nie spełnił ( chodziło o miejsce pracy podobno 20km od wynajmowanego domu to za daleko). Na drugi dzień pojechał do innego biura ale trzeba wypełnić jakieś aplikacje i czas oczekiwania 3misiące co dla mnie wydaje się absurdem bo skoro jest oferta i chętna osoba by wynająć to dlaczego jest taki problem.? Jestem trochę załamana bo boję się, że zostanie mi samej wychowywaniem dziecka w PL bo mąż nie planuję powrotu bo nie ma tu pracy... Może coś podpowiecie jeśli chodzi o wynajem mieszkań :-p
 
OLINKAA no to mnie zadziwilas,my wlasnie niedawno wynajelismy przez biuro no i takiego cyrku nie bylo.Pierwszy raz slysze o takich wymogach.Moze tak byc ze jest duzo chetnych i jakas kolejka jest nie wiem.Wiem tylko ze my bylismy zapisani do biura 4 lata i kiedy potrzebowalismy szybko mieszkania maz musial tam znow cos wypelniac zeby potraktowali nas priorytetowo.
 
reklama
Olinkaa - Ja mieszkam w Veenendaal również mieliśmy problem ze znalezieniem mieszkania. Na początku mieszkaliśmy na campingu ale niestety tam można mieć zameldowanie tylko czasowe. Szukaliśmy na stronkach u maklerów. Jak znaleźliśmy dobrą ofertę to wymagania co do zarobków były kolosalne. W innym przypadku jak makler zapytał o narodowość to nam od razu odmówiono. Może popytajcie znajomych czy ktoś coś słyszał.
 
Do góry