A ja juz w łóżku,oczywiście z laptopem,musze wyleżeć to przeziębienie.Gosiu chyba pytałaś jak w pracy,w sumie to oki,nie jestem zadowolona z holenderskiego systemu sprzatania kantorow,bo szybko i to co widac to lepiej jakby wcale tego nie robic,no ale coż.Troszke jezyk podszkalam,bo z dwiema kobietami sprzatam.A najlepsze to jest to ze jak juz znalazlam sobie cos na wieczor,to kumpela byla u mnie z inna propozycja pracy.Ale tak to jest jak nie ma nic to nie ma a jak cos znajdziesz to nagle inne propozycje pracy sa.Moze w sobote pojade z moim M autka szukac dla mnie,bo byl juz jedno ogladac ale niby cos bylo nie tak.A chce male,tanie w oplatach i ogolem zeby jezdzilo,nie psulo sie i na glowe mi nie kapalo.Bo musze maluszka podowzic do mamy w tygodniu,jak do pracy jade,
Anetka ja tez mam dobrze bo moja mama mieszka 5 km odemnie i rodzenstwo tez tu mam.Moj ojciec mieszka w Pl,ale cieszy sie ze tutaj jestesmy,i stara sie raz w roku nas odwiedzac!A tescie????hmm kontakt mamy dobry,ale czasami to mi sie ich juz nie chce sluchac,zreszta mojego M rodzina to raczej taka 'ę,ą' u nich musisz miec studia skonczone,dla nich to wazne,niestety ja nie mam takiego wyksztalcenia,ale doskonale sobie w zyciu radze i nie oczekuje od nich zadnej pomocy,i moj M takze!
dobrej nocy kobitki
zdrówka dla wszystkich,,,bo tak mroźno
ciekawe ktora pierwsza urodzi,,,,czekamy na wieści!!!POWODZENIA!!!!