reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Holandia

Hej dziewczynki!!!!

Aniu pokoik cudny ............jak ja bym chciała taki dla mojej Julci ale niestety ona jeszcze z nami w sypialni mieszka bo mam tylko 2 sypianie i jeden pokoik ma Dawidek a ona musi poczekać na lepsze czasy !!!!!!

Anp gratuluje zostania ciocią!!!!!
Iskierka u mnie też słoneczko w końcu super od razu mam więcej energi.........i trzymam kciuki za nową pracę !!!

witam wszystkie nowe mamusie !!!!

Sencila ty to masz energii normalnie zazdroszczę

wiecej już nie pamiętam ...............i zmykam z dzieciaczkami na spacerek bo potem koleżanka na kawkę ma przyjść!!!!!
 
reklama

Wszystkiego najlepszego...
Szczęścia i radości moc...
Ciepłego słoneczka co dzień...
Kolorowych snów co noc...




Iguana tak ksiadz do ans dzwonil czy chcemy kolede:-) Dwa lata temu zapisalismysie do polskiej parafi w roterdamie -dlatego...:tak:


Niunia czy Wiki chodzila do przedszkola? Michal jak na razie nie ma problemów z porozumiewaniem sie , chodz duzo nie mówi :no:

My tez dla maluszka bedziemy organizowac hoekje:tak: a jak bedzie wiekszy (czyt po roku:-D) pojdzie do Michala do pokoju . No chyba ze man sie trafi cos extra z 3 pokojami ze spóldzielni:cool2::sorry: Na razie na to nie licze bo dopiero zaczelam reagowac ,po 2 letniej przerwie:tak:



Co do slonka to u nas przed chwila jeszcze bylo ,ale my i tam musimy w domu siedziec.Lekarz powiedzial ze przez 3 ,4 dni Misiek ma nie wychodzic nawet do szkoly:eek:
 
W moim przypadku bylo tak ze Kuba chodzil prawie 2 lata do przedszkola i nic nie mowil znal jedynie kolory i liczby a od wrzesnia chodzi do szkoly i sie rozgadal nam. Zaczyna sie zapraszanie kolegow do domu :) a mi sie tez nie spieszy do nauki holenderskiego chociaz wiem ze trzeba, wolalabym angielski do perfekcji podszkolic. Wasze dzieci tez maja te dziwne przerwy obiadowe w szkole na ktore zabiera sie do domu?

A co do tego nacinania czy pekania to juz sam nie wiem co gorsze bo ja bylam dosc bardzo w Polsce nacieta az 11 szwow i nie chcialabym az tak peknac :(
 
karola- wiki chodziła tylko 4mies do przedszkola, w domu liczy powtarza ze mna jakies słówka, ale w szkole jak jej się pytają to tylko kiwa głową że chce bądź nie chce, wstydzi się coś po holendersku odezwać. mam nadzieje że z czasem się nauczy więcej słówek i zacznie rozmawiać. co do waszego siedzenia w domu to aż dziwne że tak lekarz mówił i kazał w domu siedzieć ;-)

anetka880- u nas też małą ma te przerwy na lunch, póki co za długo by było jej zostawać ok 8.30 do 15.30, a dwa dni maja tylko do 12.15 i nauczycielka się zgodziła że pierwszy miesiąc będe ja w przerwe odbierać- ci co mieszkaja w okolicy szkoly to maja dobrze a my mamy niecałe 3km w jedna strone wiec sie nam nie oplaca jezdzic. ale chcemy ja przepisać do szkoły bez przerw czyli codziennie od 8.30 do 14.00
a ja oczywiście w te słonko zaliczyłąm chmury deszczu i cała mokra byłam:wściekła/y: chyba jakiś pechowy dzień mam..
 
Dziendobry wszystkim :)
A ja rano wstalam zjadlam sniadanko i poszlam dalej spac... i spalam az do teraz hehe ale jest taka ladna pogoda ze szybciutko sie pozbieram i lece po sklepach polatac, dzisiaj mamy koopavond :)
A macie jakis pomysl na obiad? Bo ja jeszcze na dzisiaj mam ale w weekend to chyba pizze zamowie, bo cos brak mi pomyslow hehe
7axe7 jak bede rodzic to napewno skrobne tutaj szybko ze sie zaczelo... chyba ze nie dam juz rady :)
Iskierka ja tak jeszcze odnosnie Twojego zasilku, to jak zglosilas ze jestes w ciazy a oni Cie zwolnili to oprzysluguje Ci jakos 92% zasilku z UWV. Ja tak wlasnie mialam, tylko ze mi wszystko zalatwial ksiegowy od mojego, wiem ze najpierw przyznaja ten niski zasilek a Ty odrazu musisz sie od tego odwolac, dowiedz sie dokladnie bo po co masz do pracy isc skoro prawie cala pensja Ci sie nalezy siedzac w domku...

Widze ze ktos ma urodzinki, niewiem kto ale zycze wszystkiego NAJlepszego :)
 
Sencilla wszystkiego naj... dla córeczki,100 latek!!!

LU2012CY z tego co wiem to jak sie nie pracuje na czas niekokreslony,tylko np.na kontrakcie na pół roku i pierwszym-czyli faza A to jak sie skonczy to maga Cie zwolnic,inaczej mówiac nie przedłuzyc,i nie musza podawac powodu,bo po prostu kontrakt sie konczy i koniec.Zeby dostac zasilek musi byc chyba minimum rok przepracowany,nie jestem pewna na 100% ale kiedys mi sie cos takiego obiło o uszy,warto to sprawdzic.A jesli nie to lepiej znalezc prace ażeby wyplacili macierzynski!!!!
A co do spania,to dobrze że tyle spisz,,,poźniej może dzidzia Ci nie pozwoli.
Morgenrood dzieki za odwiedziny,chyba sie wybiore z maluszkiem na spacerek jak wstanie,bo też zasnał.
 
Dziękuje LUCY za radę, pomyśle nad tym rozwiązaniem.
Na obiad mam dziś filety z łososia, ziemniaczki i surówkę z kiszonek kapusty z marchewką. Jutro nie wiem co zrobię, ale chyba coś na szybko, a w niedziele rosołek z makaronem kluski śląskie, kapusta czerwona lub kiszona i udka z kurczaka, mniam :-D

U nas w basisschol to zawsze jest długa pauza pomiędzy 12.00 a 13.00. Gdy obydwoje chodzili do szkoły u nas, na wsi to mieli tak blisko, że przychodzili do domu, zjadali coś na szybko i szli z powrotem do szkoły. Teraz mój syn dojeżdża ok 8km i nie opłaca mu się wracać na długa pauzę więc zostaje w szkole a ja niestety muszę płacić za "opiekę" 2€ dziennie. Acha i w każda środę kończy o 12.00, a w pozostałe dni o 15.15
Córka jest w College więc niema takich pauz.

Jeśli chodzi o nacinanie krocza, to osobiście wolałabym być ładnie i równo nacięta niż pęknąć samoistnie i mieć niezbyt równą ranę...
Przy pierwszej ciąży mnie nacięli ale i tak trochę jeszcze pękłam, niby ładnie poszyli, ale się długo goiło i jakiś fald skóry został na szyjce macicy. Za to przy drugiej ciąży ładnie mnie nacięli, zszyli i nawet o tym nie wiedziałam :-)

No i muszę wam jeszcze powiedzieć, że się już napracowałam jako postbezorger w POSTNL bo faktycznie wymagania mają ze hej.
na początku od razu konsternacja, że słabo mówię po holendersku, a potem zdziwienie ze nie mam roweru. No nie mam, bo mi do tej pory do niczego potrzebny nie był. Moje dzieci mają, ale potrzebują nimi dojeżdżać do szkoły i ja nie mogę im zabierać.
Więc nie dość że mi zaproponowali prace na 4 dni w tygodniu po 2-3h za 8,73€ BRUTTO to jeszcze musiałabym sobie kupić rower. Potem tym rowerem co rano jechać 10km po przesyłki i z tymi przesyłkami na drugi koniec miasta na rejon. Samochodem nie mogę, roweru mi nie wypożyczą...
Jak pracowałam przez rok w Dhl i Sandd to miałam przesyłki dostarczane do domu, segregowałam je i własnym samochodem jechałam rozwieźć. Nikogo nie obchodziło czy znam język i czy przesyłki dostarczę pieszo, na rowerze czy samochodem. a tu takie wymagania.:szok:
Sorry nie kupie teraz roweru,mam inne wydatki. Ważniejsze ;-)
 
Anetka, tutaj nie nacinaja, chyba ze NAPRAWDE TRZEBA.
ja peklam przeokrutnie i zaluje, ze mnie nie nacieli..
zaraz zaczynamy imprezke... dziekuje w imieniu coreczki za wszystkie zyczenia! buziaki dla Was mamusie :)
 
dzięki dziewczyny za gratulacje, okaże się jakie to mieszkanie, ale chyba nie mamy wyboru i weźmiemy jakie będzie, ale i tak o niczym innym nie myśle:tak:dziś kompletowałam jeszcze papiery , w poniedziałek jedziemy się coś więcej dowiedzieć.

aniahaven pokoik poprostu piękny, córa pewnie nawet wychodzić z niego nie chce:)
Iskierka to trzymam kciuki za nową pracę.Faktycznie nawet rowera nie opłaca się kupować żeby pare godzin dziennie tylko popracować.
sencilla a weź kobieto Ty w końcu walnij się na łóżko i odpocznij, przecież zaniedługo rodzisz, potem to wogóle nie będzie czasu na odpoczynek:tak:a no i wszystkiego dobrego dla córci.
ja również po cc, wiec nie pomoge nic w tym temacie.
 
reklama
Nie mam siły... dzisiejszy dzień wymęczył mnie mega. Miśka to że ma problemy ze spaniem w nocy, budzi się z wrzaskiem itp to jeszcze na dodatek w ciągu dnia jest masakra. Usypia i po 10 sek pobudkaaaaaaa.... I tak w kółko... Nie mam siły... Skąd ona bierze tyle siły na darcie kiedy jest tak mega śpiąca... Jeszcze na weekend dziś przyjeżdza do mnie brat, kuzyn i kolega.. więc Miśka pewnie dodatkowo nie będzie się czuła z tym super...

Od przyszłego tygodnia zaczynam na nowo próbować ją nauczyć spać w łóżeczku... Ileż Kuba może spać w salonie na kanapie? I ileż może Miśka spać najdłużej bez przerwy przez 1h... !? Miłego weekendu dla Was!
 
Do góry