reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Holandia

wiecie, z tymi szczepionkami to roznie bywa... paracetamol owszem, ale dla tak malego szkraba- nie w czopku. bedac w Polsce moj Kuba zachorowal... i pytalam o czopki, a lekarz powiedzial mi ze to ostatecznosc, jesli pojawia sie wymioty... bo mozna dziecku podraznic po prostu odbyt. i pytal sie czy sama lubie sobie czopki wkladac ;P 38, to jeszcze nie temperatura... pomysl co ja przechodzilam jak Kuba w czasie choroby mial 40.3....
u malego dziecka, ktore jeszcze nie ma rozwinietego ukladu termoregulacji prawdziwa i niepokojaca tempka to powyzej 38,8. Jesli mierzysz w pupie i wyszlo Ci 38, musisz odjac okolo 0,5 st. wtedy jest wiarygodna tem ciała. Bo przy mierzeniu w blonach sluzowych (jama ustna, odbycik) zawsze jest nieco wieksza niz wlasciwa :)
wiec nie faszeruj 2 miesiecznego dziecka czopkiem czy paracetamolem przy 37,8 bo dla niego to normalna temperaturka :)
 
reklama
tez jestem tego zdania. jesli dziecko jest spokojne, nie rozpalone, nie placze, nie marudzi, to naprawde warto zaczekac. organizm najczesciej sam sobie radzi z taka temperaturka.
 
najpierw sprobuj zimne oklady, na nozki i glowke. Na prawde... ja bym nie dawala jeszcze paracetamolu. jesli ma 38.5 mierzone w pupie, odejmujesz 0,5 co daje Ci 38. a to nie jest jeszcze goraczka u 2mscgo dziecka. A moze po prostu chce byc z mama, a zle kojarzysz marudzenie ze szczepieniem?
 
Anp, nikt nie ocenia tego, co robisz. Jestes mama i wiesz najlepiej, co dla Twojego dziecka jest dobre, ja tez mojej malej dalam czopka, jak miala kilka miesiecy, bo bardzo plakala z goraczki. Ty wiesz najlepiej, co malemu jest potrzebne.
Ja i Carinio wyrazilysmy swoje zdanie i to, co my stosujemy. Kazda z nas ma swoje metody i kazde sa dobre, o ile sa dobre dla nas i dla naszych dzieci.
Na pewno dobrze zrobilas :)
 
dokładnie Sencilla :)
Anp, przepraszam, mój post zabrzmiał nieco nieelegancko. Jak mój Kuba miał ospe jak miał 9 miesięcy, dostał 39 goraczki... nie chciał spać, jeść, płakał, marudził. Nic nie pomagało, i zadzwoniłam do lekarza tutaj co mam robić, czy dać czopek to mnie zrypał, że organizm się sam ma bronić i że to nie jest temperatura! Zaryczana rzuciłam słuchawką i dałam czopa. Tempka spadła i dziecko o 2 w nocy zasnęło. Ci lekarze tutaj na wszystko dają paracetamol, dlatego najlepiej słuchać siebie i swojej intuicji.
A jak teraz w Polsce miał zapalenie gardła i ta temperatura mu tak skoczyła po pierwszej dawce antybiotyku, to ja w panice zadzwoniłam do mamy, zeby dzowniła szybko do lekarza, co mam robić bo tempka już 40.3. Ale zanim mama to zrobiła, zanim lekarz odebrał troche mineło. a Intuicja powiedziała: wykąp w zimnej wodzie... nalałam do wanny wody jak do kapieli o normalnej tempce, wsadziłam lejące mi się przez rece dziecko i stopniowo schładzałam wode... tempka z ponad 40 spadła na 36 po 1h... dziecko zasnęło.
Pamiętaj, że wieczorami i około 4 nad ranem gorączka ma swoje apogeum, bo org z reguły śpi i się wycisza... Rób tak, żeby maluszek nie cierpiał- a Ty już wiesz najlepiej co zrobić ;) Jesteś w końcu mamą, a nie bez powodu mamy instynkt macierzyński :))))

a co do doświadczenia- każdy się wszystkiego uczy ;) mimo, że mój Kuba ma już roczek i przeszłam np ospe, operacje przepukliny, pierwszą infekcje gardła, to jestem laikiem ;) ekspertem bede, jak bede mic wnuki :D
Dla Alexa jestes najlepsza mamą na świecie i każda Twoja decyzja ku jego dobry, będzie właściwa ;)
 
no wlasnie Carinio, dobrze piszesz :) intuicja to jest to :)

A czy Wam juz pisalam, ze wczoraj po raz pierwszy poczulam kopniaczka?
 
reklama
Do góry