reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Holandia

Czesc dziewczyny w niedzielny jak zwykle pochmurny i deszczowy poranek:-)
Wlasnie zjadlam sniadanie malenstwo czuje ze sie troche przeciaga nie lubi chyba jak siedze przy komputerze bo wtedy najwiecej kopie
Agasta widze ze twoja tesciowa to typowa holenderka majaca bzika na punkcie psow - wspolczuje hehehehe.... ale to chyba ich tradycja narodowa;-)
Sama musze dzisiaj siedziec w domu, moj znowu robi nie wiem nie mam pomyslu na dzisiejsza niedziele:no: chyba zadzwonie do mamy poslucham o swietach i przygotowaniach
Ann dzieki za powitanie szkoda ze tutaj nie jestesmy sasiadkami
Wszystkim mamusia zycze milej niedzieli:-)
 
reklama
Hej!
Ann ja dopiero też sie wybieram na shoping...z moim synkiem który jak zwykle utnie sobie popołudniową drzemkę....:-D
Poza tym centrum dopiero otwierają...więc wcześniej nie było sensu wychodzić...;-)
Ucikam,pa.
 
Witam,
dziś ławki w Kościele świeciły pustkami, zaopatrzyliśy się już w opłatki (które zawieziemy do PL), po drodze zakupiłam ciasto trufla - ciekawe czy dobra:confused:.
Aniu my kupiliśmy ftoelik używany na marktplaas za 45e (musieliśmy dojechać 20km w jedną stronę), a nowy kosztuje ok 100-120e.
Obiadek już na stole, więc znikam:tak::-)
 
Cześć dziewczynki :-)
Właśnie przysiadłam na chwilkę z kawką, mój pojechał na centrum ( ciekawe po co :-D:rofl2: ). Ja oczywiście jak przystało na urodzona w niedzielę , dzisiaj mam najwiekszy "pałer" do wszelkich robót odgruzowująco- kulinarnych :-p

Ja w tym roku czuję zbliżajace sie święta jak nigdy dotad i jakoś nie ma dla mnie znaczenia że to Nl a nie Pl ;-) Mam nadzieję ze ten nastrój mnie nie opuści:happy2:

Agasta, twojej połówce nie smakują nasze potrawy, że tylko dla siebie miałabyś je robić?

Zmykam coś porobić póki mój mały lamparcik śpi , do później kobietki :-)
 
Witam dziewczynki!!!

widzę ze u was przygotowania do swiąt na całego ja też zostaję na święta tutaj jeszcze w piątek myśleliśmy czy jednak nie pojechać ale jednak stanęło na tym że zostajemy tutaj ale jakoś nie czuję atmosfery świat tak jak w Pl chociaż też będę się starała żeby bylo jak w PL tzn. w wigilie uroczysta kolacja z potrawami polskimi obowiązkowo 12 dań musi być :tak:a nie wiecie czy tutaj można gdzies dostać jemiołe bo u nas to tradycja że musi być jemiola na wigilie żeby było szczęscie w przyszlym roku ;-)od jutra zaczynam przygotowania może przestanę myśleć o PL zwłaszcza że już prawie wszyscy nasi znajomi pojechali do PL ale im dobrze :tak:
Gosia witam serdecznie na forum pisz czesto i gratuluję dzidziusia!!!!

dziewczynom które są już w PL życzę udanego pobytu , wesolych świąt i szczęsliwego powrotu:-)
Moj mały w piątek dostal wysokiej gorączki nie miał kataru ,kaszlu już się wystraszyłam że mi się rozchoruje zwłaszcza teraz na świeta tym bardziej że on jeszcze nigdy nie byl chory ale dziś już nie ma gorączki i już sama nie wiem co jest mam nadzieję że już bedzie wszystko dobrze
narka babeczki też wybieram się na spacerek po sklepach!!!
milej niedzieli i udanych zakupów co nie którym życzę:-):-)
 
No właśnie ja też poszukuję jemioły...do całowania!:-D
Beauty a ty jak sie czujesz? I czego używasz na swoje chrostki?
Agnes miłego spaceru....u nas masakra ludzi tyle że szok!!!:szok:
Ciężko chodzić z wózkiem i jeszcze te piszczące bramki!!!:crazy:
Ann jak sobie poradziłaś z zakupami?;-)
Anetka po świetach zaczynam poszukiwania fotelika...pomożesz jak co?:rofl2::-D
Uciekam na kanape z kawą,ciastem bo serial się zacznie o 16.00
 
Jemioły to ja tutaj jeszcze nigdy nie widziałam.

Mój właśnie dzwonił ze nie wie kiedy wróci do domu,bo ludzi tyyyle ze szok, a że sam nie wie czego szuka ...

Ania, czuję sie tak sobie, bo głowa mnie cały czas boli i gardło się dołacza:-(,a na krostki mam pudroderm z Pl. Gorzej jest z małym bo nie daje sie posmarować i na buzi zaczyna sie drapać.

Tez ide zasiaśc teraz przed TV a potem biore sie za bigos
 
Ja już po kąpieli psów. Na szczęście mój udział w ich kąpaniu ograniczył się na wrzucaniu monet do maszyny :-D Za to mój chłopak calusieńki morky, bo jeden z piesków to takie bydle, że ciężko było go utrzymać.

Beauty moja druga połówka nie jada żadnych warzyw i owoców :szok: Jedynie jabłka, truskawki (ale to tylko jak na cieście), marchewkę z brązową fasolką (to z kolei tylko potłuczone razem z ziemniakami czyli ich tradycyjny stampot).
Zup nie jada poza rosołem i pomidorową, także jakbym miała na niego patrzeć to bym z głodu padła, bo ja z kolei mięsożerna za bardzo nie jestem. Ja to wole naleśniki, pierogi, kasze, ryże, gołąbki itp. Mięso zjem owszem, ale najchętniej coś z drobiu i nie częsciej niż 2-3 razy w tygoniu. A moje kochanie to w tłuszczu się lubuje, boczki, karczki itp na porządku dziennym.
Ryb też nie jada, chociaż to mi akurat nie przeszkadza, bo ja to też tylko pangę, makrele w sosie pomidorowym i tuńczyka lubię :-)
Dla niego z kolei ważne żeby na obiad było mięso i to najlepiej kilogram - tak niestety został wychowany. Reszta nie ma znaczenia.

Nie za bardzo więc opłaca mi się robić 10 pierogów czy uszek, a do polskiego sklepu po mrożone mam 70 km w jedną stronę, więc się nie opłaca jechać.
Krokiecików za to nie popuszczę, jemu zrobię z mięsęm, a sobie z kapustą i grzybami :D

Jutro znowu idę na kontrolę u położnej, ciekawa jestem czy maleństwo dalej w dobrej pozycji, czy może znowu się przekręciło...

Idę obiad montować.
 
reklama
Agasta to faktycznie nieciekawie masz :no:....No cóż chociaż krokiety ci przypomną o świętach.Szkoda że nie mieszkasz bliżej mnie, z chęcią bym cię ugościła !:-D:tak:;-)
Beauty ja zakupiłam w Kruidvacie Calendulan-Kinderemulsie to cos jak ty masz i tylko w płynie i mała smaruje się cała.Nie drapie się wcale więc chyba działa!:tak:
Polecam dla małego....;-)
A do tego dokupiłam Menthol Talkpoeder i sypie ją z góry na dół dwa razy dziennie!:-D
 
Do góry