reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Holandia

Za mną dziś 4 pralki prania, z czego 2 wyprasowane (w tym jedna pełna ubranek dla naszego maleństwa) i skrócone zasłonki. Oj się namęczyłam, bo okazała się, że jedna jest krzywo uszyta i motyw idzie skośnie :crazy: Musiałam z dołu i z góry ucinać żeby to naprostować :wściekła/y: Ale już jest ok, to najważniejsze.

Jesteście pewne, że chcecie moje przepisy?
Mam ich sporo. Zwłaszcza na ciasta, bo uwielbiam słodkości. :tak:
Kiedyś piekłam co sobotę, od jakiegoś czasu tylko okazjonalnie.
Dostałam zakaz od mojego lubego, bo od kąd jesteśmy razem przytyło mu się jakieś 20 kg :-D


Na święta nie muszę się męczyć z gotowaniem, bo spędzamy je u teściów, tu w Holandii. To już 2 rok z rzędu, że nie jedziemy do pl na święta. Bardzo żąłuję, ale w przyszłym roku to choćby się paliło i waliło jedziemy, nie ma co :-)

Około 10 stycznia przyjeżdża moja mamuśka, już się nie mogę doczekać :happy: ostatnio widziałam się z rodzicami na przełomie czerwca i lipca :-(

A tu fotka ostatków ze wczoraj

biszkopcik z truskawkami i galaretką


panierowany kalafior
 
reklama
Jak wrócę jutro z pracy (muszę iść odebrać kertsstoel, chociaż nie wiem po co, bo nikt u mnie tego nie jada) to wrzuce kilka przepisików.

A przepis na kalafior panierowany bardzo prosty: gotujemy kalafior w wodzie z dodatkiem soli, czekamy aż wystygnie i panierujemy tak jak kotlety, czyli najpierw maczamy w roztrzepanym jajku (osobiście dodaję do jajka ziarenka smaku ziołowe i pieprz) a później do bułki tartej i smażymy na patelni jak kto woli na oleju lub margarynie.

Spokojnej nocy życzę, do jutra
 
a to prosty przepis na kalafiorek,a wygląda smakowicie:tak:

dzieczyny potrzebuje pomocy. dzisiaj przyszło pismo że do 26 grudnia mamy odesłac wykaz szczepionek jakie Zosia miała w Polsce zrobione i przysłali nam taką tabelę z nazwami szczepionek i niektóre moge rozszyfrowac jak np POLIO ale inne są chyba typowo po holendersku....
i jeszcze pytanko... czy Zosi,jako dziecku przysługują tutaj ich szczepionki? chodzi mi o te które u nas trzeba kupic, np skojarzone, pneumokoki i meningokoki??? bo z tego co myśle,to wydaje mi się że powinna je dostac,bo inaczej po co byłby im ten wykaz jej dotychczasowych szczepień:confused:
 
hej,

a mi sie nudzi....:crazy: wiki śpi, w telewizji nic nie ma.. cale szczescie ze mój P w sobote juz wyjedzie:-)
na srode umowilam sie ze znajomymi, niektorych przeszło dwa lata nie widziałam:confused: :baffled:

mam jeszcze pytanko, wiki miała ostatnio zaczerwienione puliki, czy to moze byc objaw alergii?
nie miala zadnej wysypki, ani goraczki....
cos mi sie wydaje ze to jak przyjechalismy jadla jajka-niestety nie pochodzily z domowego gosp, tylko ze sklepu i sie zastanawiam czy moze to moglo byc przyczyna...
 
mam jeszcze pytanko, wiki miała ostatnio zaczerwienione puliki, czy to moze byc objaw alergii?
nie miala zadnej wysypki, ani goraczki....
cos mi sie wydaje ze to jak przyjechalismy jadla jajka-niestety nie pochodzily z domowego gosp, tylko ze sklepu i sie zastanawiam czy moze to moglo byc przyczyna...

wiesz Zosia też je jajka ze sklepu i nic jej nie jest...
hmmmmmmmmmmm a moze to przez zmiane otoczenia tak reaguje... a nie macie za ciepło w mieszkanku???
 
Jestem juz z Wami....;-)
Ann No i pierwsze koty za płoty....:tak::-)Było spoko... Dzisiaj wykłady z pierwszej pomocy....Terazcodziennie będę jeździć na 17....Ale przynajmniej sie na troszkę z domu urwę....A i gratuluję 50 dni bez dymka!:-):-):-):-)

Agasta ach te twoje pyszności...Aż ślinka m leci...Dawaj przepisy!!! oczywiście w wątku "Przepisów"! Jż czekam z niecierpliwością....:tak::tak:;-):-)
 
wiesz Zosia też je jajka ze sklepu i nic jej nie jest...
hmmmmmmmmmmm a moze to przez zmiane otoczenia tak reaguje... a nie macie za ciepło w mieszkanku???

za ciepło to nie jest, myślałam na początku że to od mrozu-albo kremu na mróz i już jej nim nie smaruje...
ale w holandii jadla jajak i nic nie bylo, teraz zrobilismy zakupy w markecie:baffled:

pauka-powodzenia życze:tak::-)
jak ja sobie przypomne jak jezdzilam(musiałam do innego miasta 80km jechać) i zdawałam prawko, na jakich głupków trafilam:crazy: a to wszystko zależy jaki dzień ma egzaminator... no ale udało mi się dopiero za 4 razem:wściekła/y:
 
reklama
no ale udało mi się dopiero za 4 razem:wściekła/y:
ja za drugim razem zdałam:-)

wiesz może nie myśl za szybko co z tymi policzkami... zaczekaj jakis czas i ją trochę poobserwuj:tak: a wprowadzałas jej cos nowego?? bo my miałyśmy tak że dałam Zosi całe jajko razem z białkiem i jakoś na drugi dzień jadła mandarynki i tak po tygodniu wyszły jej na policzkach takie strupki- jakby liszaj czy coś takiego, no i nie dawałam jej jakis czas ani jajka ani mandarynki i zeszło. w zeszłym tygodniu znóe jej podałam całe jajko i na szczęscie nic nie wyszło, dzisiaj jadła mandarynkę i mam nadzieje ze też nie wyjdzie..
 
Do góry