reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Holandia

reklama
Ja ogladalam odcinek Malkowicza w Islandii, tam to tez jest Polakow , ze hej! Byli w jakims zakladzie gdzie filetowano ryby i chyba sami Polacy tam byli... :szok: Jakos mi sie tam tez nie podoba.

W Londynie bylam na weekend tylko i powiem wam, ze syf tam straszny i jakos dziwnie tam bylo. Nie zwiedzalam zadnych atrakcji tylko bylam z wizyta wiec prosto z lotniska na dzielnice a tam wszystko wygladalo jakby bylo przegnile od tego deszczu. Wiem ze wszedzie jest roznie, ale takiego sajgonu nie widzialam nigdzie w NL... Nie wiem tez czy tak tam lepiej, bo poznalam tu w NL duzo ludzi, ktorzy z Anglii wrocili i pracowali tam na dobrych stanowiskach a mimo to cos ich przyciagnelo do NL... Poza tym jak ogladam BBC to co chwile mowia, ze obcinaja jakies benefity , mieszkania coraz drozsze i opieka przedszkolna tez. Z lekarzami tez podobno nie jest za rozowo, chociaz wiele moich znajomych bardzo sobie chwali polozne, porod i szpitale. No ale fajne jest to, ze polacy sa bardziej zintegrowani z brytyjczykami niz np z holendrami. Tu nikt nie chce zatrudnic w banku polaka ktory bedzie z klientami mowic po polsku...

Kasia wszystko zalezy jak uargumentujesz swoja chorobe. Niby moga powiedziec ze blaha sprawa, ale musisz im powiedziec, ze jestes mama blizniaczek, ze nie chcesz ich ani zarazic i ze musisz sie nimi opiekowac zdrowa. I nie daj sobie wcisnac tam, powiedz, ze jestes zmeczona, poza tym troche dramatu (troche) nikomu jeszcze nie zaszkodzilo. Przypomnial mi sie od razu moj porod, gdzie kazali mi w domu czekac do rana, a ja do nich, ze zmeczona jestem i ze nie zasne tak i wzieli to jako logiczny argument i kazali mi przyjechac. ;-)
 
Witam
Mamo Z&M jak sie dzis czujesz,tak jak Ayni napisala troche podkolorowac i na pewno cie przyjma:tak:
poczytalam troche ale juz nie pamietam...:sorry:
Jak mi sie cos przypomni to napisze:tak:
Sencilla fajne te ciasteczka:tak:
tez mam pytanko ,Michal bedzie mnial 4 lata i pojdzie do szkoly:tak:a ze wakacje sa w przyszlym tyg musze zrobic je w czwartek lub piatek:tak:czy w szkole tez musze zrobic urodziny?
co dzieci dawaly paniom na odchodne?
Groszku powodzenia w staraniach:tak:
Iguana szkoda ze sie zegnasz:-(
dzis jest 34 rocznica wyboru papieraza , wlasnie odgladam i az sie cieplo w sercu robi i ciarki ....
 
Hey,hey
Ayni ,Adaś daje popalić w nocy??? Bidulko,znam ten ból...
Ale jak to mówią 'trzeba być twardym a nie miętkim' :-D
I tak masz dobrze,że jak Twój jest w domu to karmi Adasia z rana,mój tego niechciał robić chociaż nie raz prosiłam....

Ja jestem w domu,pecha mam nasz HA od dziś na wakacjach a do zastęczego za uja nie pójde,nie lubie,wredny jest i wyrzuca z gabinetu prawie na wejściu z takim objawami jak moje.M&Z jak były chore ledwo zbadał...no bo to małe dzieci...i już podawał rękę i do widzenia,chociaż miałam jeszcze dużo pytań poprostu musiałam wyjść:szok:
No nic dalej leczę się sama...

karola ja też od 1 listopada żegnam się ze żłobkiem,nie przedłużą mi umowy ,więc siadam na dupę w domu.Też szukam prezentów pożegnalnych.Dla opiekunek chce zrobić kolaż na płótnie ze zdjęciami dziewczynek i na to jeszcze odciski ich rączek i nóżek oraz jakiś kawiatek.Widziałam dzieci odchodzące mamy dawały przeważnie kwiaty doniczkowe.
Tu jest fajna stronka z traktatie
Creche - kinderdagverblijf : DANOONTJE AAP
Chce coś takiego dać każdemu dziecku z grupy,według mnie fajny pomysł i Ty pewnie też tu cos dla siebie znajdziesz.
 
Ostatnia edycja:
Karola u nas robia urodziny 4-latka w przedszkolu tylko wiec tam tylko robisz urodzinki a w szkole juz nie..;-)
Popatrz tez tutaj https://www.google.nl/search?q=trak...pBdCChQeP0YGgAQ&ved=0CCoQsAQ&biw=1366&bih=665 moze ci sie cos spodoba albo po prostu kup kolorowe kubeczki, nasyp popcorn zawin w cylofan zrob kokardke plus jakis moze balonik i napis ik ga naar school i juz.... :-D a nauczycielka u nas tez czesto wreczaja po prostu ciasto z cukierni do kawki:-)
 
reklama
Do góry