Witajcie Mamy. Miałam już nie zaglądać na forum, ale spędziłam tutaj sporo czasu i uznałam, że powinnam się pożegnać, a nie odchodzić tak bez słowa.
Poznałam tutaj kilka fajnych osób, z kilkoma udało mi się nawet zaprzyjaźnić.
Na forum szukałam możliwości wygadania się po polsku, konstruktywnej dyskusji, możliwości na lekkie ponarzekanie
, odstresowania się i informacje. Jednak od pewnego czasu nie dostaję nic z tych rzeczy, a jedynie forum pożera sporo mojej energii, dobrego samopoczucia...a przecież poświęcam temu mój wolny czas. Zauważyłam również spadek jakości rozmów, nie ma możliwości na swobodne wyrażenie swojego zdania, aby zaraz nie zostać zakrzyczanym. Zauważyłam też spadek jakości żartów, a niektóre osoby o których miałam bardzo dobre zdanie mnie rozczarowały.
Kilka razy zadawałam sobie pytanie, po co ja tutaj zaglądam?
...bo brakuje mi moich polskich znajomych?
...bo momentami tak szaleńczo tęsknie za krajem?
...bo czuję się często samotna w krainie wiatraków?
Tak, na każde to pytanie brzmi odpowiedź Tak! ...ale co z tego, spkoro od dłuższego czasu nic z tych rzeczy nie zostaje zaspokojone na tym forum, a wręcz przeciwnie, dostaję zastrzyk negatywnej energii.
I dlatego psotanowiłam się pożegnać z Wami i z tym forum. Jeszcze raz dziękuję wszystkim z którym spędziłam tutaj miło czas. I za masę informacji, które były mi tak pomocne. Mam nadzieję, że ja też byłam komuś pomocna jak i temat który założyłam o informacjach dla Mam w Holandii.
Jeśli ktoś będzie chciał się ze mną skontaktować lub potrzebował jakiś informacji, pomocy to na pewno znajdzie możliwość kontatu.
Pozdrawiam raz jeszcze. Trzymajcie się ciepło w tym "kraju deszczowców"
Iguana
P.S.
AnnJ, na Twojej przyjaźni zależy mi najbardziej. Mam nadzieję, że kontakt nam się nie urwie.