reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Holandia

Aniu nie wiem jak z svb, ale jesli chodzi o kindgebondenbudget to chyba musi byc zameldowanie, bo potrzebny jest digid. moze sie myle? jak tak, to niech mnie ktos poprawi.
No my mamy meldunek... i faktycznie trzeba mieć digid. Pieniążki dostajemy :-).

Polecam postarać się o meldunek.

Ja natomiast muszę najdalej w przyszłym tygodniu iść załatwić międzynarodowy akt urodzenia małej, żeby jej zrobić PESEL i paszport. Orientuje się któraś, jaki to dział w Gemeente będzie? :szok:
 
reklama
Witam.

Wczoraj wieczorem wróciliśmy z PL...Tymek w samolocie nie spał bo oczywiście tyle atrakcji że szkoda czasu na sen...Zasnął przy lądowaniu:sorry2:...ale nie obudziło go już nic, przekładanie do wózka, do fotelika w aucie...

Chyba Diana pytała o dokumentację medyczną do tłumaczenia.Ja przetłumaczyłam ale w PL, dużo im to nie dało badania i konsultacje robili swoje.Jedyne co to diagnozę mojej choroby żeby było wiarygodne to warto było zrobic.Nie wiem jaki masz problem ale najpierw może w szpitalu porozmawiaj z nimi...bo inaczej szkoda kasy.

Majka ja też sama opiekuję się synkim i fajnie byłoby mieć przy sobie jakąś babcię do pomocy.
a z tym żłobkiem to 2-3 miesięcznego niemowlęcia nie oddałabym do żłobka-najwyżej mąz musiałby na 2 etaty pracować.
Pół roczne najwcześniej.
A tak wogóle to ile tutaj jest macierzyńskiego???
W PL 24 tygodnie...
 
Astrid ja brałam akt międzynarodowy w tym samym w którym meldowaliśmy Tymka.

My już mamy nowy paszport dla T. ważny na 5 lat....


A z tym wypłacaniem kasy na dziecko to na "chłopski rozum" wydaje mi się że trzeba być zameldowanym no bo inaczej to każdy by chciał...
 
Astrid ja brałam akt międzynarodowy w tym samym w którym meldowaliśmy Tymka.

My już mamy nowy paszport dla T. ważny na 5 lat....


A z tym wypłacaniem kasy na dziecko to na "chłopski rozum" wydaje mi się że trzeba być zameldowanym no bo inaczej to każdy by chciał...

No fajnie... ale ja nie załatwiałam aktu urodzenia, bo leżałam szpitalu :-D. Męża spytam ;-).
 
No chyba zadna z nas nie zalatwiala meldunku dziecka w gemeente:-D tylko robil to za nas maz/narzeczony/facet. Nie wyobrazam sobie isc 2 dni po porodzie zeby zalatwiac jakies sprawy :cool2: Takze Astrid chyba nie tylko Ty nie zapisywalas dziecka w gminie. ;-)


Aniu tu cos o kinderbijslag:
Kinderbijslag

U bent in Nederland komen wonen/werken

Heeft u een kind en komt u in Nederland wonen en werken, dan kunt u kinderbijslag krijgen als u:

  • een geldige verblijfsvergunning heeft, en
  • een werkvergunning heeft of uit een EU-land of Zwitserland komt, en
  • geen detacheringsverklaring van een ander land heeft.


Czyli nie ma mowy o meldunku nic. Ale wiem ze jesli chodzi o kindgebondenbudget to trzeba miec digid. nie wiem jak sie to ma do podpisu elektronicznego, mysle ze trzeba by bylo poszperac i poczytac, lub tak jak Sencilla napisala lepiej do ksiegowego, on sie pewnie na tym zna :) choc jak ktos woli zrobic to sam i nie tracic kasy dla ksiegowego, to mozna poszukac samemu.
:tak:

 
Ostatnia edycja:
Macierzynskiego jest tutaj 16 tygodni, w tym 4 lub 6 tygodni wykorzystuje sie przed urodzeniem dziecka. Ja poszlam na macierzynski w 37 tygodniu ciazy, malutka sie urodzila 5 marca, a macierzynski skonczyl mi sie juz 29 maja.. Krotko bardzo, w krajach skandynawskich jest jeden rok macierzynskiego 100 % platnego... ja jak zwykle dzis mam gosci :)
 
Iguana_ Nie , no proszę Cię! Dzieci zamykane w klatkach? Jakaś masakra.... Mam nadzieję że to był tylko jakiś wyjątek to przedszkole... Bo aż gęsiej skórki dostałam.

Z tymi klatkami dla Maluszków to obawiam się, nie jest wyjątek tylko tutaj w NL mają taki wymóg:confused: Ja byłam co prawda tylko w 1 przedszkolu...ale znajome były w innych i to samo widziały:-(
 
No chyba zadna z nas nie zalatwiala meldunku dziecka w gemeente:-D tylko robil to za nas maz/narzeczony/facet. Nie wyobrazam sobie isc 2 dni po porodzie zeby zalatwiac jakies sprawy :cool2: Takze Astrid chyba nie tylko Ty nie zapisywalas dziecka w gminie. ;-)





Hague no i tu sie zdziwisz hihi:szok: ...moja kolezanka urodzila dziecko wrocila z nim do domu 4godz po porodzie i... musiala sama :szok:isc do geemente bo nie miala nikogo tutaj / facet ja zostawil jak sie dowiedzial ze jest w ciazy a mama nie mogla przyjechac bo miala zaplanowana operacje w PL/:-( ale dala rade i sama pozalatwiala a pani z kraamzorgu w tym czasie opiekowala sie malenkim..:tak:


za reszte wypowiedzi dziekuje.. :tak::tak::tak:
 
reklama
Aniu ja napisalam ze zadna z NAS. Chodzi mi o forumowiczki :-D z tego co wiem, to zadna tutaj nie jest samotna, wiec raczej takich spraw zadna z NAS sama nie zalatwiala;-) No ale w takich sytuacjach jak Ty opisalas to niestety ale nie mozna tego zostawic, wiec mimo ze porod to duzy wysilek to trzeba wszystko zalatwic jak nalezy. Ale ja jak juz bym byla w takiej sytuacji jak ta Twoja kolezanka, to bym to sobie zostawila na przepisowy 3 dzien, bo odrazu po porodzie tak leciec to nie wiem czy bym dala rade :no:
 
Do góry