hejka
my w końcu wybraliśmy się nad morze do Hoek van holland ale długo nie posiedzieliśmy, w sumie strasznie wiało,tak że momentami było zimno, a po drugie mój Szymon to się bał piasku, nawet stopy nie chciał postawić bo był płacz, dlatego siedział grzecznie na kocu i nawet się ruszać nie chciał hehe zrezygnowaliśmy i pojechaliśmy do Rotterdamu do zoo tam przynajmniej się wyszalał i wybiegał no i zobaczył zwierzątka.
Iguana ja miałam balony, te literki happy birthday a zjedzenia to oczywiście tort, sałatka,wędliny,koreczki i chyba coś na ciepło jakieś mięsko miałam.
aaa i dziś upolowałam na marktplaats mebelki do małego do pokoju szafa, taki regał i komoda za 45e, właśnie M pojechał po wszystko
wkleje wam zdjęcia Szymka
my w końcu wybraliśmy się nad morze do Hoek van holland ale długo nie posiedzieliśmy, w sumie strasznie wiało,tak że momentami było zimno, a po drugie mój Szymon to się bał piasku, nawet stopy nie chciał postawić bo był płacz, dlatego siedział grzecznie na kocu i nawet się ruszać nie chciał hehe zrezygnowaliśmy i pojechaliśmy do Rotterdamu do zoo tam przynajmniej się wyszalał i wybiegał no i zobaczył zwierzątka.
Iguana ja miałam balony, te literki happy birthday a zjedzenia to oczywiście tort, sałatka,wędliny,koreczki i chyba coś na ciepło jakieś mięsko miałam.
aaa i dziś upolowałam na marktplaats mebelki do małego do pokoju szafa, taki regał i komoda za 45e, właśnie M pojechał po wszystko
wkleje wam zdjęcia Szymka