Hej Diana ! Zgłoś się czym predzej do poloznej i powiedz wprost jaka jest sytuacja z ubezpieczeniem. Ja jak zaszlam to zrezygnowałam z pracy w której pracodawca pokrywał koszty ubezpieczenia i wpisalam się w polisę męża. zanim dostałam kartę to trochę to potrwalo. polozna jednak nie robiła problemu i powiedziała że będą później ściągać należności od ubezpieczalni. a w tyg 12-13 jest usg genetyczne i tego badania nie wykonuje się już później. Co do porodu to jeszcze sobie tym głowy nie zaprzataj bo wyjdzie może inaczej niż planowalas. Ja chciałam rodzic w domu ale okazało się że jednak szpital jest zbyt daleko i nasza sypialnia jest na górze dlatego polozna zasugerowała abyśmy rodzili w szpitalu i wpisze indykacje medyczne więc nie będziemy płacić za poród. Jedyne koszty poniesiemy za panią z kraamzorg która będzie przychodzić na 3 godz dziennie przez 8 dni. x 4 eur za godzinę (mam ubezpieczenie podstawowe więc obowiązuje mnie 4 eur eigen bijdrage ) wychodzi 96 eur. bardzo mało w porównaniu za wielką pomoc. Nie wiem czy mamie się uda przyjechać na chociaż 2 dni.
napewno z biegiem czasu podejmiesz decyzję dotycząca porodu razem z polozna. Np w przypadku znieczulenia zzo i inne chyba też, poród przybiera formę medyczna więc również nie trzeba będzie uiszczać opłaty. Ale max szykuj się na nie więcej niż 317 eur jak pisała The Hague. (jakbyś rodziła w szpitalu bez chęci brania znieczulenia)
Gratulacje z powodu ciąży!!! Życzę Ci aby to były najpiękniejsze miesiące twojego życia. Ja dopiero co byłam w 20 tyg a tu już poród wygląda zza rogu. pozdrawiam was
napewno z biegiem czasu podejmiesz decyzję dotycząca porodu razem z polozna. Np w przypadku znieczulenia zzo i inne chyba też, poród przybiera formę medyczna więc również nie trzeba będzie uiszczać opłaty. Ale max szykuj się na nie więcej niż 317 eur jak pisała The Hague. (jakbyś rodziła w szpitalu bez chęci brania znieczulenia)
Gratulacje z powodu ciąży!!! Życzę Ci aby to były najpiękniejsze miesiące twojego życia. Ja dopiero co byłam w 20 tyg a tu już poród wygląda zza rogu. pozdrawiam was