reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Holandia

reklama
Fakt (; No i dobrze odchudza a oto w sumie głównie chodzi :p
Co prawda ja sobie poćwiczę w domu... bo po 1. po coś mąż kupił xboxa z kinectem i płytki dla mnie, po2. nawet, jakbym miała zajęcia na przeciwko mieszkania, to musiałabym się gibać na nich razem z Mają, bo raczej jej nigdzie nie zostawię. Za to ona sobie posłucha fajnej muzyczki haha.
 
O zazdroszczę xboxa my mamy tylko playstation, więc ni ma sportów...
Ja chodziłam na fitness ale muszę powiedzieć że mało miejsca tam było, często na siebie wpadaliśmy i trochę mnie to zniechęciło.
Ale muzyka jest cudna (; mimo że wcześniej nie przepadałam za latynoskimi piosenkami (mój tż postarał się żebym zmieniła zdanie ;p)
 
Ja ostatnio na zumbę, w sensie na zajęcia, chodziłam rok temu w swoim rodzinnym mieście. Fajnie było, tylko właśnie... sala mała a dużo chętnych :crazy:. Jak dla mnie, to najbardziej wciągająca forma aktywności, tuż po rowerku.
 
Zgadzam się z Tobą (; też chyba do niej wrócę jak będę musiała zgubić zbędne kilogramy :p
Ja na początku ciąży sobie pląsałam, ale robiłam często przerwy, bo mi się słabo robiło. Zaprzestałam, jak zaczął się okres mieszkania w toalecie i niemożności wstawania z łóżka w innym celu, niż przeprowadzka do wcześniej wspomnianego pomieszczenia:confused2:.
 
reklama
Do góry