twiggless
Zadomowiona(y)
Czy Wasze dzieciaczki przechodzily moze trzydniowke?? Mlody wczoraj obudzil sie z calym brzuchem w wysypce. Tak mi zaswitalo w glowie, ze ta wysoka goraczka to nie byla wywolana tym zapaleniem ucha (zreszta HA powiedzial, ze uchole sa tylko lekko zainfekowane), ale wlasnie trzydniowka.
Milego dnia mamusie :-)
moj Antek miał "trzydniówke" trwało to u niego 5 dni i miał ekstra bonusy: kaszel katar i luzną kupę... a temp dochodziła do 40 st...w ciągu tych 5 dni byłam dwa razy u domowego zeby osłuchiwał czy oskrzela i plucka są czyste i były czyste... 5tego dnia dal mi recepte na antybiotyk ale powiedział ze mam podac nastepnego czyli 6tego dnia jesli temp bedzie sie utrzymywała...nastepnego dnia temperaturę jakby reką odjął... a pod wieczór buźka plecki i brzuszek wysypane... wysypka zeszła całkowicie po 2 dniach...
a u nas po staremu, dalej się byczymy na wakacjach... młody śmiga i trza za nim wszedzie latac.. troche sie u tej babci popsuł tzn zcwanił i próbuje mnie ile wlezie... cos mi sie wydaje ze po powrocie do NL bedzie mu ciezko sie przestawić... i bez histeri pewnie sie nie obedzie...
pozdrawiam dziś z pochmurnej Poloni