reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Holandia

Astrid ja właśnie miałam baranka ale nie belgijskiego, te ich uszy są genialne(;

U mnie raz przez dom przewineły się kurczaki, mój ojczym pracował na Schipolu w hotelu dla zwierząt i jeden samolot nie odebrał transportu z 1000 kurczętami, pracownicy mogli je uśmiercić lub rozdzielić między siebie. Rozdzielili. Nasze miny na widok piszczącego pudłe - bezcenne.

Kurczaki w końcu zostały zaniesione na mój staż i tam już zostały.

Aniahaven a jakiego szczeniaczka? (;
Ale... jak to? Olali 1000 kurczaczków? Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś miałby je uśmiercić przez czyjeś zaniedbanie :szok:.
 
reklama
Biedne kurczaczki, dobrze ze trafily w dobre rece!
Aniahaven jakiego szczeniaczka masz zamiar kupic? Kocham zwierzeta :-) sama mam labradorka, jest cudnowny! Moi rodzice maja shar pei'a, tez slodziak
 
Dobry wieczor.
Iguana - wspołczuję.
Co do zwierząt, to akurat za świnakmi morskimi nie przepadam, ale rozumiem twoj smutek.
Ja przewaznie mam zwierzaki od kogos - takie podrzucane, bo nie ma co z nimi zrobic. Najpierw byl kroliczek, potem shih-tzu (Agat), potem (juz w NL) chomik. Pozniej jak kupilam chomika to nam zdechł, a kupny krolik narobil szkod i dostal eksmisje na podworko. Pozniej znowu przygarnelam shih-tzu od Robale (kocham te pieski), a wczorja dzwonil kumpel męża, czy nie chcę dwoch swinek morskich - odmowilam....
To nie zoo...
Iskierko ,zeby ci zycie oslodzic to cos napisze . Mój maz mnie z rana poinformowal ,ze jego brat z zona i 2 dzieci sie do nas wybieraja jakos za tydz:szok::baffled: I on oczywiscie do nich "spoko czemu nie" :eek: te chlopy brak slów...
Ja wlasnie powoli mam dosc, a to dopiero kilka dni... Aż się boje co będzie dalej...........
 
Dobry wieczor.
Iguana - wspołczuję.
Co do zwierząt, to akurat za świnakmi morskimi nie przepadam, ale rozumiem twoj smutek.
Ja przewaznie mam zwierzaki od kogos - takie podrzucane, bo nie ma co z nimi zrobic. Najpierw byl kroliczek, potem shih-tzu (Agat), potem (juz w NL) chomik. Pozniej jak kupilam chomika to nam zdechł, a kupny krolik narobil szkod i dostal eksmisje na podworko. Pozniej znowu przygarnelam shih-tzu od Robale (kocham te pieski), a wczorja dzwonil kumpel męża, czy nie chcę dwoch swinek morskich - odmowilam....
To nie zoo...

Ja wlasnie powoli mam dosc, a to dopiero kilka dni... Aż się boje co będzie dalej...........

Oj biedny nerwusku :no:. Hormony dają w kość. Ja z kolei płakałam i trzęsłam się z paniki, że może się coś złego stać. Teraz już lepiej, ale jeszcze zdarza mi się płakać, bo jest wzruszający odcinek serialu, albo za dużo pogadam z rodziną na Skype. Ale... popłaczę sobie a potem mam atak głupawki. Masakra. Czemu nie lubisz świnek? Wiem, że są fabryką kupy i jak się szybko nie posprząta, to śmierdzą, a na dodatek szybko się uczą, że jak się wstaje to muszą dostać jeść i kwiczą w niebo głosy.
 
reklama
Nie wiem, maja szorstką siersc i wlasnie smierdzą:-)
Ja miałam tylko długowłose, przeważnie takie:
3.jpg
 
Do góry