reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Holandia

Dzien dobry :-)

Aniu sliczne fotki, widze ze spotkanko udane u wiecej was bylo,

Pisalyscie o witaminach i musze napisac ze u mnie tak samo jak u Sencilli z witaminami, al przy kubie w PL podawalam tylko wit D. W CB powiedzieli ze wit K jest tylko dla dzieci na piersi wiec nie wiem dlaczego nie dawalam jej Kubie bo on na piersi byl 2.5 roku.

Ja wprowadzilam narazie Filipowi gruszki ktore uwielbia, kalafior po ktorym go dzwiga wiec nie bede juz mu dawac i marchew z ziemniakami bardzo mu smakuje,
 
reklama
Ja dzisiaj biore od siostry garnek do gotowania na parze i tak bede Tomusiowi podawac warzywka:-) a sloiczki bede dawac tylko od czasu do czasu:tak: Anetko moze kup sobie taki garnek, albo taka nakladke na garnek jak (chyba) Anna kiedys pokazywala ze ma? wydaje mi sie, ze to bedzie lepsze rozwiazanie i pewnie tansze, bo przy okazji cala rodzina moze sie najesc :-)
 
Ja man w planach gotowac a nie podawac sloiczkow, ale czekam az mama mi przywiezie z PL cielecinke. Teraz to mi sie nie oplaca gotowac bo ile on tego zje a nie mam jeszcze zamrazalki zeby mrozic. Narazie probujemy sloiczkow, szczerze chcilabym kupic swiezy owoc i sama bym mu rozdrobnila ale boje sie ze to wsztsko taka chemia spryskane a w sliczkach to raczej nie.
 
ja dawalam sloiczki od czasu do czasu
poszlam do pracy jak maly mial dwa i pol miesiaca
czasem zmeczenie bralo gore i wtedy sloiczkami sie ratowalam ale czesciej gotowalam jakby nie bylo hahaha
 
Ja dla spokoju ducha kupuję w ekologicznych ale powiem szczerze ze tam warzywa napewno też są pryskane jakimiś nawozami, może mniej szkodliwymi. Moi teście uprawiają na działce warzywa i nie widziałam nigdy żeby marchew czy inne warzywko urosło takie duże jak w ekologicznych.Dużo również idzie na straty bo szkodniki niszczą!!!

A łososia kupuję na bazaar w Beverwijk(świeżutki!!) i u nas ziemniak+marchew+łosoś to hit!!!

TheHague nakładka na garnek fajna, dla całej rodziny obiadu na raz na niej nie ugotujesz(dlatego wczoraj parowar zakupilam) ale dla dziecka spokojnie dasz radę.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja dzisiaj z Mają zasnęłam w nocy. Wzięłam ją jakoś o 3 na karmienie. Ona jadła a mi się zasnęło. Jak się obudziłam o 6 to spała, jak aniołeczek. Pierwszy raz mi się tak zdarzyło. Poza tym... pogoda jest taka, że nic się nie chce... jedyne co dziś zrobię, to umyję gary w kuchni chyba ;-)
 
Do góry