reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Holandia

Hague to czyli ja tez moge isc:-D

Anp wspolczuje bolu szczenki:baffled: M na viscie zamawiam czasem:tak:

Gosiu pokaz chlopakow:sorry2:

ja poprasowalam i siedze:tak: jutro Michas do szkoly na 10 bo fotograf jest ,a ja na 10 30 do poloznej:tak:
 
reklama
Iskierka i co Twoj szwagier dostal cos na ten bol, w sensie leki? czy tylko to zwolnienie lekarskie?
Dostał jakies leki, ale jakie to ci niestety nie powiem, bo nie wiem
wogóle jak sobie pomyślę ile rzeczy kupiłam przed porodem a później okazały się nie potrzebne / typu łóżeczko, baldahim, podgrzewacz, butelki, odciągacz..../ Cała masaaaaaaaaaaa
Tak z ciekawości - czemu mówisz że łóżeczko kupiłas niepotrzebnie????
axe masz racje, usg lepsze.. pytanie tylko czy huis arts da mi takie skierowanie na to co chce :confused::baffled:
Jak sie mocno postawisz to powinien....
A takie wycieczki po R'damie tylko mi pomogły, bo mniej myślałam o bólu, który się nasiał.
Ayni - jak mi powiedzieli, że nie ma miejsca, to ja spokojnie: aaa, ok. Jakoś bez emocji, było mi to obojętne, byleby do drugiego szybko dojechać i w ogóle go znależć
Astrid, jak moja szwagierka rodziła pierwszego syna i miala bóle bez rozwarcia to kazali jej dużo chodzić po szpitalnych schodach. I w 3h się uwinęła:-)
W ogóle, to nie wiem... zagubiłam się w tych wątkach. Bo się powtarzam wszędzie. Może o to po prostu spytam... ale na którym wątku? Pogaduchy?
Pisz na jakim wątku ci wygodniej. Pogaduchy powstaly dla tych dziewcząt, które z jakichś powodów nie wchodza na wątek Holandia. Wątek Poród w Holandii mial zostać typowym poradnikiem ciążowo-porodowym....
W Groszku jest super. Byliśmy raz, ale na pewno nie ostatni. Koło nas jest jeden sklepik polski, ale drogo i słaby asortyment.
Mówisz o Stokrotce??? Masakra a nie sklep...
 
To już nawet nie chodzi o te masy Polaków, ale o ogół. Ostatnio robiłam tam zakupy - jak jeszcze dawalam rade jeździć w takie trasy (45km w 1 stronę) i nie dość, że "sprzedawca" Holender nie umiał liczyć, jego pomocnik (narodowości nazwijmy to arabskiej bo ciężko wyczuć) przy mnie podawał mu błędne ceny mrożonek, cztery razy liczyli obaj na kalkulatorze i ZAWSZE wychodziła im inna cena to jeszcze zablikowali mi kartę płatniczą....
A w domu okazało się, że zakupione pierogi skutecznie sklejone były w jedną, trudną do określenia masę - skutek rozmrożenia i ponownego zamrożenia.
Nigdy więcej nie zrobie tam zakupów....
 
reklama
Do góry