reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Holandia

Mam opiekunke, ale jakos szkoda mi Liljanki.. jeszcze taka mala!
to jest praca w administracji w holenderskiej firmie medycznej w Beverwijk :tak:
Sencilla, szczerze to ja bym sie nie zastanawiała nad taką pracą...
No, ale cie rozumiem - to twoja decyzja

Ja powiem szczerze ze siedzenie w domu mi nie służy........
Z jednej strony fajnie, że nie trzeba się martwić obowiązkami w pracy, dojazdami, nie trzeba się ze wszystkim śpieszyć i ma sie dużo czasu, a z drugiej.... zaczynam mieć chandrę.
Cos mnie dziś do płaczu bierze - wszystko, totalnie wszystko.................
 
Ostatnia edycja:
reklama
Sencilla, szczerze to ja bym sie nie zastanawiała nad taką pracą...
No, ale cie rozumiem - to twoja decyzja

Ja powiem szczerze ze siedzenie w domu mi nie służy........
Z jednej strony fajnie, że nie trzeba się martwić obowiązkami w pracy, dojazdami, nie trzeba się ze wszystkim śpieszyć i ma sie dużo czasu, a z drugiej.... zaczynam mieć chandrę.
Cos mnie dziś do płaczu bierze - wszystko, totalnie wszystko.................

Iskierka ja mam dziś to samo, właśnie się pozbierałam po płaczu, czasem z byle powodu ryczę. Ale co do pracy ja jak coś to planuję na przyszły sezon ruszyć z robotą. Na tyle mamy dobrze że jestem na miejscu, więc jak coś zawsze widzę co się dzieje. A teraz idę tego M opierdzielić bo znów siedzi z kolegami a ja sama w pokoju z piesiami moimi, chociaż one mnie kochają :-D
 
Dzięki dziewczyny za wsparcie. Powiedziałam sobie, że daje sobie 2 lata na Holandię. Jak nie będzie mi tu dobrze to wracam do PL. Mój powiedział, że nigdy tam nie wróci bo nie ma w tym kraju nic dobrego... nie chce mi się z nim dyskutować na ten temat... on to ma dopiero ciężki charakter... ale tak się dobraliśmy. Ja spokojna on wulkan....

Robale i Iskierka ja to od początku aż do końca ciąży miałam dziwne ataki płaczu - głupia myśl czy nawet film a ja ryk... Ale główka do góry Kochane ! :* Będzie dobrze ! :) Oj Robalu nie mogę się doczekać zdjęcia Twojego groszka :) WIerzę, że od razu się z Nami Nim podzielisz!! :)
Sencilla oj chętnie bym poszłą do takiej pracy na 2x w tygodniu..ale nie miałabym co z Miśką zrobić... ja dopiero coś planuje jak Miśka skończy 2 lata.. no chyba, że będą coś dla mnie mieli popołudniu czy też w weekend. Jak wrócę z PL to zapiszę się do jakiejś agencji.. a nóż mi coś znajdą! :) super by było bo nienawidze być uzależniona finansowo od mojego chłopa ;/
Ayni przesadzili z tym filmem...
 
I'm back :D

Sencilla ja bym poszla do pracy na Twoim miejscu :) sama pracuje, a Tomus taki maly. 2-3 dni w tygodniu to nie duzo, ja robie tylko po 4 godziny dziennie i na szczescie tez nie elke dag.. Inaczej bym nie poszla.. No ale to JA. Wiem jak ciezko rozstac sie z takim maluszkiem i jak bardzo sie o nim mysli podczas pracy..
 
Axe a nuż Ci się spodoba, wszystko się może zmienić przez te 2 lata :tak:
Oczywiście że się pochwalę jak będę mieć zdjęcie

Carinio a Ty nie masz dziś czasem mieć robione echo dziecka? Jak coś czekamy z niecierpliwością na wieśći
 
Iskierka ja mam dziś to samo, właśnie się pozbierałam po płaczu, czasem z byle powodu ryczę. Ale co do pracy ja jak coś to planuję na przyszły sezon ruszyć z robotą. Na tyle mamy dobrze że jestem na miejscu, więc jak coś zawsze widzę co się dzieje. A teraz idę tego M opierdzielić bo znów siedzi z kolegami a ja sama w pokoju z piesiami moimi, chociaż one mnie kochają :-D
Oj biedna.......... Na szczęscie masz nas:-D

Robale i Iskierka ja to od początku aż do końca ciąży miałam dziwne ataki płaczu - głupia myśl czy nawet film a ja ryk... Ale główka do góry Kochane ! :* Będzie dobrze ! :)
Axe, ja w sumie na filmach to też płakałam całą ciążę, ale teraz widzę, że byle co potrafi doprowadzić mnie do wybuchu złości i płaczu albo do samego placzu z bezsilności. Im bliżej konca ciązy tym częściej mi sie to zdaża...
Zastanawiam się dlaczego i generalnie to doszłam do wniosku, że to perspektywa domu pelnego gości w sierpniu a szczegolnie tego, że teściowa nie chce odpuścić i na siłę chce mi tu przyciągnąć dwoje wnuków...........
Próbuję ją od tego odwieźć na wszelkie sposoby. Powiedzialam juz nawet ze bede potrzebować opieki w razie wcześniejszego porodu, a może nawet przed porodem. To ona stwierdziła, że 20 czerwca może już chłopców zwolnic ze szkoły i przyjechać..... Kur***a mnie bierze i chyba dlatego tak reaguję....
Chyba jej powiem, że albo niech przyjeżdza już, od 5 czerwca, albo wcale.....
 
Iskierka a po co ci wnukowie u Ciebie?? powiedz wprost ze nie zyczysz sobie tylu ludzi bo bedziesz wykonczona.. Boze te tesciowe to nigdy nic zrozumiec nie moga :confused2:
 
Iskierka a po co ci wnukowie u Ciebie?? powiedz wprost ze nie zyczysz sobie tylu ludzi bo bedziesz wykonczona.. Boze te tesciowe to nigdy nic zrozumiec nie moga :confused2:
Ci wnukowie to akurat jeden moj chrzesniak a drugi od męża (dzieci jego brata) i teściowa im OBIECAŁA:wściekła/y:.
TheHague, ze mną w tej rodzinie to się nikt nie liczy - i tak już od dnia ślubu. Mąż mnie popiera, ale nie potrafi się mamuśce przeciwstawić...
Dlatego jestem szczęsliwa, że mam do niej TYLKO 1200km...........
 
reklama
Heh, skad ja to znam.. moja historia to jest taka dluga jak stad na ksiezyc. z moim zdaniem rodzina M. tez sie nie liczy:confused2: w drodze rewanzu ja z ich zdaniem tez :laugh2: jak sie upre ze ma do nas nikt nie przyjezdzac, to nie przyjada i koniec. To moj dom i ja w nim rzadze. a jak mi ktos na przekor zrobi to jestem dla tego kogos baaardzo niemila.. :sorry:
 
Do góry