reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Holandia

reklama
Wróciłam!!!
Szafka kupiona, za całe 10€, no w sumie kosztowała ciut więcej, bo musieliśmy po nia jechac dość kawał więc koszt benzyny musislabym doliczyć. Najważniejsze, że pasuje nam do salonu i mąż zadowolony:-D
Jak ja umyjemy (jest strasznie zakurzona) i zagospodarujemy to wam wstawię fotki.
Ok, uspokajam się, bo faktycznie urodzę :baffled:. Czekam na męża, potem ustalimy co robimy.
Astrid ja ci powiem szczerze, że odpuściłabym....
13€ to nie majątek, fotelik bym wyrzuciła i szukala czegoś innego. Mówi się trudno, ale dziecka bym w nim nie woziła, no chyba ze twój mąż przerobi ci go na fotelik na rower - widzialam kiedyś rower w poodbnym fotelikiem na bagażniku.
ja jakos kupilam dla obojga dzieci uzywane foteliki i zyja dzieci do dzis -przestancie glupoty pisac ze nie wolno kupowac uzywanych bo mnie akurat nie stac na 2 foteliki nowe z atestami za 200 euro..... czy w nowym czy w uzywanym po innym dziecku zawsze moze sie stac najgorsze .....
Zgadzam się z tym, bo nie każdy ma kasę na nowości. ja sama kupuję używane łóżeczka i też ktoś mógłby powiedzieć, że poprzednie dziecko mogło nadwyrężyc szczebelki czy deseczki. Jednak sprzedawać uszkodzony fotelik to trochę przesada.....
Iskierko ja mam taka prace ze czasami musze isc bo ten pan inaczej by dzisiaj nic dostal do jedzenia a przy okazji pranie wstawilam i gary umylam... :sorry2:wiec swiatek -piatek ja pracuje...:tak:
N ie wiedziałam, że opiekujesz się takimi ludzmi....
Iskierka & Ania & Madzia - kurcze mysmy sie chyba nie zrozumialy. Ja nie mam cyfrowego polsatu, ani dekoderow i tego typu spraw, po prostu nie chce wydawac pieniedzy na telewizje, ale zamontowalismy normalna antene satelitarna z odbiornikiem (tunerem) satelitarnym i odbieramy z Hotbirda i mamy kilka programow polskich, ale Polsaty i TVN nam nie dzialaja. Ja sie w ogole na tym nie znam jak to jest z odbiorem polskiej TV za granica, wiec chcialam was spytac, czy ktoras tez ma zwykla satelite i wie jak to dziala ;)
Ayni, ja ci napisałam, że mam dekoder i że chyba inaczej polskie programy nie działają. Po prostu są na satelicie ale zakodowane i żeby je obejrzec musisz miec jakikolwiek dekoder, np Polsatu czy Cyfry.
Ja mam swoj Polsat zarejestrowany na teścia. Niby nie można wywozić go za granicę, ale oni tego nie kontrolują.
Ale bez dekodera to nie obejrzysz....
 
Ayni, ja ci napisałam, że mam dekoder i że chyba inaczej polskie programy nie działają. Po prostu są na satelicie ale zakodowane i żeby je obejrzec musisz miec jakikolwiek dekoder, np Polsatu czy Cyfry.
Ja mam swoj Polsat zarejestrowany na teścia. Niby nie można wywozić go za granicę, ale oni tego nie kontrolują.
Ale bez dekodera to nie obejrzysz....

hihi dokladnie - dziwnie to by bylo zebym ja musiala placic za pakiet POLSATOWI a ty za darmo bo przez satelite:-D chyba po to TO wymyslili zeby na tym zarobic....:tak:
My mamy wziete na mojeg M a rachunki przychodza do jego mamy gdzie jest tymczasowo zameldowany...
 
Moja kuzynka mieszka w Niemczech, ma niemiecka satelite a TVN za darmo odbiera ;) my mamy cyfrowe polsaty a oprocz tego tv ogladamy na laptopie przez internet za 5e miesiecznie
 
Iskierka anooo to teraz to juz rozumiem :-) mi wlasnie chodzi o taka odpowiedz jak krowie na rowie, bo ja za cholere sie nie znam i nigdy nie mialam polskiej tv tutaj w Holandii , wiec ciezko mi w tym temacie :D Dzieki.

Aniu z pelnym szacunkiem, ale nie wiem jakie pakiety sa w polsacie i nie uwazam, ze ty masz placic a ja mam miec za darmo. Pytam , bo nie wiem, jakbym wiedziala, to bym nie pytala, po prostu jestem zielona w tych sprawach a dekoderu ani innej platnej telewizji nie mialam nigdy i pewnie miec nie bede
:-pTo ludzkie spytac chyba... ?

Robalu - wiesz, ja Twojego faceta troszke rozumiem, bo oni maja taki inny mozg niz my hehe, on pewnie w tym wszystkim jest troche zagubiony i sam nie do konca wie co sie dzieje, ale zobaczysz, kwestia czasu , git majonez jak to mowi Baska i bedzie dobrze , byle niech sie powoli przyzwyczaja , ze teraz on Ci bedzie kanapki musial robic.

The Hague - kurcze !!!
:-Dnie mam na mysli ze AKURAT ty, tylko nasza polska kulture, tak jestesmy wychowane z Polski, ze przewaznie kobieta sie zajmuje domem i gotowaniem a nie odwrotnie, jak np. w Holandii... gdzie mezczyzna sprzata i gotuje , bo panie holenderki sobie zazwyczaj nie radza :D oczywiscie nie generalizujac, wiele jest par i w kazdej panuje inny podzial obowiazkow. kiedy do domu przychodza goscie, to kobieta podaje im herbatke i kawke, nie mezczyzna, prawda ? Role sie odmieniaja przewaznie , kiedy kobieta spodziewa sie potomstwa jak rowniez kiedy ono sie pojawia, wtedy mezczyzni przejmuja na siebie wiecej obowiazkow i intuicyjnie czuja sie odpowiedzialni za dobre samopoczucie swojej zony. Tyle z atropologii na dzis :-D
 
Ostatnia edycja:
wiem ze nie o mnie, tak tylko napisalam :p u nas jest podzial obowiazkow od samego poczatku, a herbatke gosciom zawsze on podaje nie ja, bo ja to zawsze zapominam sie zapytac co kto do picia chce haha to sie nazywa wrodzona skleroza, nie brak wychowania, bo tego mnie rodzice uczyli hehe ale co poradze ze w wiekszosci czasu swego zycia o niebieskich migdalach mysle :-D
 
wiem ze nie o mnie, tak tylko napisalam :p u nas jest podzial obowiazkow od samego poczatku, a herbatke gosciom zawsze on podaje nie ja, bo ja to zawsze zapominam sie zapytac co kto do picia chce haha to sie nazywa wrodzona skleroza, nie brak wychowania, bo tego mnie rodzice uczyli hehe ale co poradze ze w wiekszosci czasu swego zycia o niebieskich migdalach mysle :-D

hihi u mnie jest tak samo:-D kawe i cala reszte na imprezach podaje moj M / bo on przyrzadza wszystko co na niej jest/:szok::-D az sie ostatnio ze mnie kolezanki smialy jak ja mam dobrze i ze sie tak ustawilam bo ja winko albo jakiego drinka a moj smiga z talerzami hihi i jeszcze do tego zadowolony bo wszystkim smakuje hahah... zyc nieumierac...;-)do mnie nalezy dekoracja stolu ;) i siebie ! ;)
 
the hague o czym ty tak rozmyslasz przyznaj się ;D u nas mój M np skraca firanki czy szyję na maszynie jak się coś spruje a jak jest nie poodkurzane to sam się bierze za odkurzacz, sam też gotuje swoje specjały. na szczęście nie jest pedantem jak mój ojciec , bo z ojcem mieszkałam moje nastoletnie lata i przeszkadzało mu w mieszkaniu wiele rzeczy np przekrzywiony obrus na stole czy okruszki :-X ale to chyba coś na tle nerwowym o_O
 
haha Ayni dobre z tym obrusem :p nerwowy Twoj tato :-D

a ja rozmyslam sama nie wiem o czym, ale ostatnio nawet jak cos kolezance opowiadalam, to stracilam watek, bo mi cos innego przez mysl przelecialo i w polowie zdania sie zacielam hahaha :))))
 
reklama
Polityka prorodzinna, czyli powód do wstydu | rp.pl

Polska przeznacza na wsparcie rodzin najmniejszą część PKB w całej Unii Europejskiej, mniejszą nawet niż Ukraina czy Rosja - piszą publicyści

AYNI jeszcze raz podsylam linka

Tak wogole to moj maz wywachal spisek :-D ze w pl chca utrudniac nam dostem do antykoncepcji by zmusic nas do rodzenia wiecej dzieci.Mowi ze to taka odgorna polityka by walczyc z nizem demograficznym:-D Kto wie a moze to i prawda.
 
Ostatnia edycja:
Do góry