reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Holandia

reklama
Anetko ja bym zadzwonila do eneco, zeby pozniej zas cyrkow nie bylo z pradem czy gazem. wtedy przynajmniej spokojne sumienie ze sie zadzwonilo no i w razie czego nerwow mniej :)
 
Aha :D Ja oczywiscie pytam z... ciekawosci :tak::-D ostatnio jakas taka ciekawska jestem :eek::sorry: nawet moj M. sie ostatnio wkurza bo ja ludziom dziwne pytania zadaje :dry:
 
Wsciekam sie tylko, bo w Pl gdzie sie nie spojrzy widac nastolatki z brzuszkami, bo nie ukrywajmy dostep do solidnej antykoncepcji jest utrudniony.
Ayni, w PL nie tylko utrudniony jest dostęp do antykoncepcji ale także do świadomości własnej seksualności. Kilkanaście lat temu byla wielka afera z wprowadzeniem do szkoł przedmiotu "Przygotowanie do życia w rodzinie". Mialo to pomóc uniknąć tego by "dzieci" rodziły dzieci. Sprzeciw oczywiście byl ogromny - link do poczytania.
Tymczasem w Holandii w szkołach uczą skąd sie biorą dzieci itd.
Chcialam cos jeszcze napisac ale... wlasnie mialam scysje z dziecmi i ogolnie stracilam wątek....sorki
troszkę zaczynają oczekiwać dużo ode mnie, typu czy zawieziesz mnie tu, czy pojedziemy na jezioro. mówię że mi się nie chce, wczoraj po pracy spałam do wieczora a oni mi tyłek trują.
Witaj Robalku. Powiedz ty im wszystkim, że nie jestes niczyim prywatnym kierowcą, masz prawo źle sie czuć, byc chora i nawet przec cały dzień leżec w łóżku - nikomu nic do tego. Jak im sie nie podoba to niech wracają do PL.
 
Iskierka, mysmy mieli takie lekcje. Prowadzila je pani bibliotekarka, zona organisty koscielnego. Kalendarzyk, kalendarzyk i jeszcze raz kalendarzyk, ale seks oczywiscie tylko po slubie :-D:confused:

a potem bawia sie dzieci w 'sloneczko' i zachodza w ciaze, nie wiadomo skad.

The Haguem bo ty walisz z grubej rury, a coooo
:-D
 
Iskierka, mysmy mieli takie lekcje. Prowadzila je pani bibliotekarka, zona organisty koscielnego. Kalendarzyk, kalendarzyk i jeszcze raz kalendarzyk, ale seks oczywiscie tylko po slubie :-D:confused:
Ja musialam chodzić na takie debilne nauki przedmałżeńskie do poradni rodzinnej. Ja - baba 25 lat, moj narzeczony (teraz już mąż) 26 lat. Od roku wspólżyliśmy, ja od lat X na tabletkach, razem z nami ze 4 pary i tylko ja nie bylam w ciąży a kobita nawija o mierzeniu temperatury, obserwacji śluzu, kalendarzyku - i to wszystko oczywiście po to, by kochać sie z własnym chłopem po slubie......
Kompletny kretynizm.
Mniejsze zlo to tabl;etka antykoncepcyjna, większe zło to dziecko rodzące dziecko, przepełnione domy dziecka czy podrzucane/zabijane noworodki...
 
reklama
Ostatnia edycja:
Do góry