reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Holandia

No macie racje dziewczyny, jakby cos sie stalo to chyba bym sobie nie wybaczyla. Tu pisza tak :
Sery z niebieską pleśnią oraz sery dojrzewające z miękką pleśnią np. brie
Produkty te mogą zawierać listerie. Bakterie te wywołują listeriozę, chorobę, która w ciąży może przynieść poważne konsekwencje. Listerioza może wywołać poronienie, obumarcie płodu, przedwczesny poród lub ciężką chorobę u noworodka.
:szok:
Astrid mnie wlasnie nosi na zakazane, zrobilabym sobie pasztet z watrobki i selera naciowego, te plesniowe sery, wedzony losos omg !! No coz... Bedzie M mial na kanapki do pracy , zajde do Lidla i spojrze na ten ser, ostatecznie zrobie dzis zupe szparagowa - ta mi napewno nie zaszkodzi...

Mam nadzieje, ze podczas karmienia dieta nie bedzie tak regorystyczna i bede mogla zarzucic wedzonego lososia i cala reszte
:-D chyba jakis ostrych potraw i na wzdecia nie wolno, czy jak to jest ?


Dopisek
; Iskierka jestem w szoku! Ostatnio pisalysmy o tym na porodzie w Holandii... Wez im sie nie daj przekabacic. Nigdzie nie ma napisane , ze nie mozesz byc sama w domu, nie ma takiego wymogu prawnego. Oczywiscie biuro kombinuje jak moze, zeby zarobic. Nie daj sie jej, w koncu to nie Twoja 1-sza ciaza i niczego bron boze nie podpisuj, przeciez Cie nie zmusza. Ja tez zamierzam wziac minimum i nie przewiduje w moim budzecie zadnych ekstra wydatkow na kraamzorg, wiec rozumiem Cie, ze Ci sie to nie usmiecha. Poza tym dziecko przesypia prawie wiekszosc dnia wiec co ta pani bedzie robic? Tv ogladac ? Wrrrr sluchaj nie nakrecaj sie i nie dzwon jeszcze do tesciowej ; po prostu powiedz, ze omowilas z mezem sprawe i ze minimum wam wystarczy. Nawet jak sie upiera to podziekuj grzecznie i koniec. Przeciez Cie nie zglosi na policje , bo nie ma takiego wymogu prawnie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Iskierka co tę babą pogięło? nie poważna jakaś

Jadę sama nie ma szans aby szef m puścił, choć się spytamy, ale liczę że sama pojadę ufffffff 10 godzin jazdy mnie będzie czekać, ale przynajmniej się dowiem co i jak no i turbosprężarkę przywiozę i tonę kiełbasy :-D:-D:-D
 
Ayni ale jaja. A ja jadłam .. Szok..

A podczas karmienia nie można jeść rzeczy od któych dziecko może mieć kolki - czyli rzeczy ciężko strawnych, do tego surowych jajek, ryb i mięsa... noi ostrych :)


Astrid widzisz kolejny szok dla mnie... Ja wątróbkę jadłam przynajmniej raz w tygodniu przez to, że miałam 8 lat anemię...
Hm przy drugiej ciąży wiem tyle, że będę jadła mniej bo moje 30kg dodatkowe w ciąży było katastrofą..........
Iskierka bezsensu.... wkurza mnie to w Holandii, że Ci narzucają, że musisz! ***** muszę! ehh...
 
Ostatnia edycja:
O ISKIERKO i ja bym sie wkurzyla ,ta baba poprostu cie zmusza . Nie daj sie nabrac.Jak juz to mozesz wziasc minimum wcale nie mosisz tych 7 h.ja to drugi raz wogole tego kramzorg bym nie chcial bo przez nia to tylko wiecej pracy mialam i odpoczac nie dalo sie.Z tym lozkiem to tez wiekie wymogi ,ja wypozyczylam te podwyzszenia ale wcale ich nie uzylam i zbadala mnie na normalnym lozku.co to ma byc oni sa dla nas nie my dla nich
 
Mój M. w ogóle nie ogarnął, o co chodzi z podwyższaniem łóżek. W sumie ja tego też nie ogarniam...:eek:. Wiem, że mnie to nie dotyczy, ale jestem zwyczajnie ciekawa.
 
Iskierka to sa chyba jakies zarty!!!!??? jesli nie chcesz kraamzorg to nikt Cie do tego nie moze zmusic, ta baba to jakas wyzyskiwaczka!! 7-8 godzin dziennie haha no to chyba jakies kpiny sa. Mi nikt niczego nie narzucal, jakbym nie chciala to kraamzorgu nie musialabym brac, mialam wpisane tylko 3 godziny i nikomu to nie przeszkadzalo. masakra!!!

Ayni ja jem wszystko, a tez karmie ;) ostre i nawet te wzdymajace tez. Malemu nic nie jest. Powstrzymywalam sie tylko przez pierwsze 1,5 miesiaca od mocno solonych potraw i pikantnych, a teraz to wszystko jak leci, nawet jedzeniem z chinskiej czy tureckiej knajpy nie pogardze :D

ps. zrobilyscie mi smaka z ta watrobka, ale nie na zwykla watrobke z cebula, ale na kotleciki z watrobki :) pycha sa!!!!
 
Astrid lozko sie podwyzsza do 70-80cm zeby kraamzorg i polozna sie nie musiala schylac podczas badania. ja nie podwyzszalam i nikt mi nie nie mowil, ze za nisko jest, a mialo tylko 50cm :D
 
Zwyczajna naciagaczka mysli ze na naiwna trafila ,wrryy.ISKIERKO a twoj maz nie bezdie mogl wziasc wolnego.Moj maz to pracowal po pol dnia przez pierwszy tydzien po powrocie ze szpitala.
 
reklama
A ja w PL jadłam pasztety domowej roboty... tutaj też mamy słoiczek :szok:. Wiem, że wątróbki jeść nie wolno, tylko nie wiem czemu.

Chodzi o zawartosc witaminy A w watrobce, czytalam o tym artykul oraz jakie sa normy dla ciezarnej i np wg tych tabeli nawet 100 g zawiera chyba 20-x krotnie wieksze stezenie niz zalecane, dlatego nie zaleca sie ani najmniejszej ilosci, bo ciezko ocenic czy nie przedawkujesz wit A , niebezpieczne w ciazy.

Axe ja sie zgadzam troche z tym co mowi Twoja mama, czasem wydaje mi sie ze niektore ciezarne przesadzaja, ale np w aspekcie ruchu, ze nic im nie wolno i na L4 od 3 miesiaca ciazy i prawie lezec. Ale jesli chodzi o jedzenie, to fakt, kiedys nie bylo internetu i wiekszej swiadomosci, dlatego byla wieksza smiertelnosc noworodkow, ryzyko moze sie wydawac znikome, ale jak bym sie zatrula jakas bakteria, pewnie nawet bym nie wiedziala bo tutaj by nie wykryli na badaniach "macanych" u poloznej, a potem bym sobie chyba nie wybaczyla. Wiec dla wlasnego sumienia lepiej sobie podziekuje.


wiecie co, ja mam lozko wodne, ktorego nawet we dwoje nie umiemy przesunac blizej sciany, a kto tutaj mowi o podnosnikach, ono wazy chyba z pol tony, napewno nie bede spuszczac wody z materacy zeby sobie podnosniki zainstalowac.
:crazy:
 
Do góry